Nie jest , a ten oregosept to kilka procent olejku eterycznego rozpuszczonego w oliwie jako nośnik. Czasami zdarzają się jeszcze maceraty które co najwyżej można użyć do sałatki. Jeżeli chodzi o olejki które działają na candidie to np. olejek z drzewa herbacianego
Teraz słucham kursu z maja 2014 roku na którym nie byłem. W pierwszej części doktor mówił o lebiodce /nazwa oregano razi go tak samo jak i mnie bo to nie jest polska nazwa tej rośliny/. Zresztą działanie lebiodki zależy do bardzo wielu czynników bowiem jest dużo jej odmian, a i te mają różny skład w zależności od gleby, nasłoniecznienia, zasobności gleby ilości opadów ew. nawożenia /jak to odmiana hodowlana/ i pewnie nie tylko. Np Tokin w swych publikacjach zwracał uwagę na fakt, iż ważnym aspektem jest koło czego dana roślina rośnie. Wbrew pozorom rośliny też lubią się lub się nie lubią. Ja kiedyś zakładałem na rośliny takie spiralki z drutu miedzianego. Może kiedyś będzie mi dane wrócić do eksperymentów na tym i nad tym jaki wpływ ma na skład rośliny sąsiedztwo. Sam wiesz jak się potrafi zmienić skład olejku /pewnie certyfikaty dostarcza Ci twój dostawca/. Jak sądzę olejki o zbadanym składzie i posiadające dokumentację np badań chromatograficznych kosztują znacznie drożej bo takie badania trzeba robić na każdej partii olejku. Kiedyś przeglądałem ceny odczynników chemicznie czystych i spektralnie czystych. Przypierają one do muru
![Smiley :)](http://rozanski.ch/forum/Smileys/aaron/smiley.gif)
np karwakrol FCC to netto 737 zł naturalny to juz 1340 za 1 kg
Standard analityczny z Fluki to już 253 zł za 50 mg standard farmaceutyczny to już 500 zł za 50 mg
Z tego widać, że tzw olejki z niektórych polskich firm, a które to są zasadzie mixtami olejkowymi i zwierają domieszane składniki o jakości technicznie czystej lub ciut wyższej. Doktor o takich "cudownościach" mówi kompozycje zapachowe. Niestety większość produktów polskich firm to właśnie takie kompozycje zapachowe, które mogą być niebezpieczne nawet dla zdrowia i nawet jest ryzyko ich stosowania do aromatoterapii.
Generalnie jest tak, jeżeli producent /a w zasadzie pośrednik mieszający różne cuda w mixty/ nie pisze, iż produkt może być używany do wewnątrz lub do stosowania na skórę to znaczy, iż to prawdopodobnie mixt zapachowy. Doktor na zajęciach badał organoleptycznie kilka olejków. Jego test nie dotyczył oczywiście składu bo tego się nie da ocenić na węch ale czy wyczuwalny jest np zapach cykloheksanolu. Przy zastosowaniu takiego ekstrahenta taki olejek czy mixt może być szkodliwy dla zdrowia. Oczywiście trzeba robić głębsze badania by ocenić jakość olejku. Np Botanica pisze w instrukcjach dołączonych do olejku jak dany olejek może być stosowany.