Nawłoć - czy można myć, płukać przed suszeniem.

[janek]

Mam pytanie jak w tytule wątku.
Zawsze robiłem nalewki ale teraz się zastanawiam nad suszeniem.
Jak są liście to raczej nie mam wątpliwości ale jak jest kwiat to raczej nie myję.
Moje wątpliwości można chyba odnieść do innych podobnych ziół.

[Katarzyna]

Jeśli chcesz się pozbyć robaczków (widocznych gołym okiem), to one same sobie wyjdą, w trakcie suszenia. Osobiscie susze "głową do dołu" - co ma wyjsć, to przez taki czas wyjdzie. Jeśli obawiasz się pasożytów - to myslę, że niesłusznie, ale rzecz jasna mogę się mylić. Nawłoć jest wysoka - metr i więcej. Myślę, że żaden lis czy dzik tak wysoko nogi nie zadziera, ani też nie ma zdolności lewitacyjnych
No własnie, czy wymyte dobrze sie wysuszy?

[janek]

Pasożytów się nie boję, zresztą zawsze obcinam tylko szczyty.
Zasadniczo mycie nie powinno być przeszkodą bo przecież też są ulewne deszcze.

[Katarzyna]

A jak wiesz, ziele zbieramy w czasie suchym.

[janek]

Tak, tak ale strzeżonego Pan Bóg strzeże.

[Renia]

Zainspirowałeś mnie Janek do zbioru nawłoci. Od kilku dni piję i zaczęłam czuć się tak jakoś lekko. Fajna roślinka.

[stonka89]

Mam pytanie co do maceratów, czytałam, ze można robić macerat z ziela, a co z kwiatami?