Autor Wątek: Zioła a zwężenie tętnic  (Przeczytany 56822 razy)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11086
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #45 dnia: Maja 11, 2011, 15:36:41 »
studia to chemia technologia zywnosci i techniki komputerowe wszystkie inż . Sama oceń kiepskie, czy nie i to nie są dwie specjalności na jednym kierunku, tylko od zera do magistra lub inżyniera.

To szacunek i wyrazy współczucia - widzisz, jak przepracowanie odbiło się na zdrowiu.
Dobrze, że wyszedłeś z tego, ale uważaj na przyszłość. Przy nadmiernym stresie żadna dieta nie pomoże.

Pozdrowienia :-)

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #46 dnia: Maja 11, 2011, 16:26:05 »
Nie do końca sie zgodze ze waga 95 kg w wieku 20 paru lat to katastrofa.. Zalezy co tak waży...jesli poziom tluszczu podskornego wynosi ponad 20 procent wtedy jest nieciekawie... Pamietam szczuplutka kolezanke z pracy ktora wazyla okolo 55 kilo i byla swiecie przekonana ze poziom tluszczu w jej organizmie jest niski /wiedzialem ze bedzie odwrotnie bo widzialem jak sie odzywia-tzn byle jak|
jakiez bylo zdziwienie kiedy wynik wyskoczyl blisko 30 procent.... waznym jest tez w jaki sposob sie te kilogramy nabylo jesli od leniwego trybu i byle jakiej diety to wtedy mozna mowic o katastrofie lecz jesli kilkogramy sa nabyte poprzez zdrowa zbilansowana diete , sport i z tolerancja 0,5 kg na miesiac to sprawa ma sie inaczej... Nie kazdemu taka szczuplosc sluzy , trzeba tez wziac pod uwage co kto robi na co dzien np. jesli jegomosc pracuje fizycznie , rzuca 50 kg worki dzien w dzien to ciezko mu bedzie utrzymac sie na dietce warzywno-bialkowej wynoszacej 1500 kcl -jego organizm sie wykonczy.... Sam  ma lat 34 waze 97 kilo 183 cm a wyniki badan mam o niebo lepsze niz wtedy kiedy wazylem mniej i jadlem byle jak. Moim zdaniem szczuplosc tak ale z umiarem tzn. 0.5 kg -1 kg na miesiac wtedy unikniemy klopotow z elastycznoscia skory ,
i hustawkami nastrojow tak czesto towarzyszacym odchudzajacym sie ludziom...
I prezbywanie na swiezym powietrzu ono nie zastapi diety...


Pozdrawiam-Fresh \
ps. sorry za pewne braki w pisowni ale pisze na obcojezycznej klawiaturze ktora nie zna niektorych naszych znakow... :)
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #47 dnia: Maja 11, 2011, 20:05:44 »
Chudy to niekoniecznie zdrowy, nie muszę chyba udowadniać .Dieta zdrowa to niekoniecznie odchudzająca. Popijam sobie piwo własnej roboty i zagryzam moczonymi orzeszkami i co mi zrobi ta maltoza, biorąc pod uwagę co zjadłam na śniadanie i to samo na obiad? Nie namawiam do jedzenia cukru, ale biały , rafinowany cukier to chyba co innego niż miód czy cukier trzcinowy.
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną.
Kiedy się najem mięsa i nie zrównoważę kwasu nie dziwię się, że o poranku jestem połamana.
Nie dziwi mnie spadek tkanki tłuszczowej , kiedy jem tylko niskie węglowodany. Nie dziwi mnie retencja wody po kawie rozpuszczalnej, ani senność po makaronie . Wiem , co jadłam i wiem co jak zadziałało , ale wiem jak zareagować i zneutralizować.

Świadomość, którym posiłkiem dostarczam sobie energii życiowej, a którym skracam sobie życie , jest lepsze niż jakakolwiek dieta . Dieta zawsze ma swój kres, wiedza i mądrość mogą się tylko rozwijać.




Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #48 dnia: Maja 12, 2011, 08:28:15 »
Cytuj
najprościej będzie jak wejdziecie na "moje" forum  www.rak-prostaty.pl 

Byłam , widziałam. wyrazy ogromnego szacunku ode mnie, Ewaryn. To ogromne szczęście dla twojego męża , że ma przy sobie tak kochającą, oddaną osobę . A szczęście dla innych , że się swoją wiedzą dzielisz.

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #49 dnia: Maja 14, 2011, 05:21:06 »
I jeszcze trochę o odchudzaniu... Modne ostatnio diety wysokobiałkowe ( Dukany i inne potwory :-)) tak chetnie sięgane przez osoby pragnące "zjechać" na wadze są według mnie bardzo niekorzystne... Sam stosowałem podobny styl odżywiania kilka lat temu (moda przyszła ze Stanów-a jakże :)) i trwało to przez rok. Co zauważyłem ? Po jakimś czasie stawy zaczynają trzeszczeć (moim zdaniem zjedzenie tłuszczu zwierzęcego daje nam rodzaj smarowania stawów), częsciej gromadzą się gazy , często zaczynają pojawiać się problemy skórne ( typowe białkowe wypryski) poziom naszej energii też ma wiele do życzenia , sądzę że gdyby posunąć się dalej nerki też zaczęłby nawalać... Kiedy widze osoby zachwycone pierwszymi efektami dietą Dukana ostrzegam ile w się da i dodaję że to kwalifikuje sie nie na dietę a raczej na złą przygodę ( w samych stanach juz dawno udowodniono że nie warto :)
Jesli chodzi o zgubienie tłuszczu to nalezy pamiętać że: Fizjologiczne właściwości komórek tłuszczowych zależą od ich umiejscowienia.
Komórki tłuszczowe zgromadzone na pośladkach czy udach (typ ginoidalny), mają mniejszą wrażliwość receptorową, na sygnały hormonalne nakazujące im uwalnianie tłuszczu w celu pozyskania zeń energii, niż komórki tłuszczowe zlokalizowane w okolicach brzusznych – chodzi tu o tłuszcz wewnątrztrzewny (typ androidalny).
 Dlatego panie, które pragną odchudzić dolne partie ciała, maja z tym takie problemy. Chudną najpierw z górnej połowy ciała, a dopiero po tym zmniejsza się im obwód bioder oraz ud....
Trochę o nadciśnieniu.
Miałem problemy dość spore bo jako  trójboista zażywałem doping przed laty ( ważyłem wtedy około 115 kg.). Wiadomym jest że utrata wagi jest podstawą , ale jak podkreślałem jestem zwolennikiem wolniutkiego a przez to trwałego "zjeżdżania" w dół (0,5 1 kg miesiąc. Zaczęłem wtedy od rzeczy najprostszej czyli od pozbycia się wody z organizmu ( miałem bardzo wysoką retencję) i popijałem delikatne napary z liści brzozy aby nie przesadzić z diurezą (zachwiany poziom elektrolitów) . Potem korekta diety która wynosiła wtedy około 5000 kcl. dziennie i składała się z 65% białka 20 węglowodanów 15 tłuszczy i była rygorystycznie przestrzegana co pomogło wskoczyc w inny styl (2500 kcl) ale nie obyło sie bez neriwc spowodowanych małą ilościa pokarmu który był dostarczny na codzień w konkretnych ilościach ale wiedziałem ze to stan przejściowy i trzeba dobrych kilku miesięcy aż organizm powoli będzie wracał do równowagi( przyznam że to był najcięższy okres wyjścia nadmienie że oczywiście zrobiłem wszelkie badania czy nie doping nie zniszczył mi czegokolwiek- poza nadciśniem i charakterystycznym dla ludzi uprawiających sporty siłowe biciem serca nie było nic..cisnienie wynosiło wtedy 185/90 przy tetnie 85 wiek 22 lata- jak to piszę teraz to az nie chce mi sie wierzyć że mozna było być az takim durniem...???) Dobrze że znałem sporo osób które znały się na  diecie , medycynie sportowej … Zacząłem więc powolny proces wyjścia z tego brudu… Nie będę się rozpisywał o diecie bo to indywidualna sprawa dla każdego i trzeba znać swój organizm aby cokolwiek wprowadzić w tej chorobie ale istnieją sprawdzone schematy… Oto kilka z nich:
Szczególnie polecam ten ( nie dla ludzi uczulonych na laktozę) nazwałem go „wszystkoszejk” ze względu różnorakość składników…:
-kefir lub serwatka (300 ml)- lepsza serwatka
-łyżeczka (oliwy z oliwek , słonecznikowego, zmielonego siemienia lnianego )
- 3 ząbki czosnku(zmiażdżonego)
-nasiona kminku, kopru, czarnuszki oraz liście (suszone lub świeże) pietruszki
Całość zmiksować i pić na zdrowie.
Mieszanka jest znakomita jako posiłek w ciągu dnia jak i ostatni posiłek przed snem+ magnez i potas.
Do dziś dnia pozostał mi jeden nawyk: raz w tygodniu mam dzień w którym jadam tylko warzywa i owoce+ woda. O zasadności takiego działania pisac chyba nie muszę.
Jeśli chodzi o wodę to pijam jej 1,5 litra dziennie i nie do końca uważam że picie jej w tak sugerowanych ilościach  4-5 litrów na dzień jest takie zdrowe. Ale o tym nie będę się rozpisywał…
No i rzecz według mnie najważniejsza : wyciszenie i równowaga wewnętrzna bez tego nawet najlepsza dieta da tylko chwilowe efekty a potem organizm i tak pójdzie swoją drogą.. Kiedy zacząłem walkę to odkryłem bliski związek z naturą , starałem się jak najwięcej spędzać czasu na łonie natury , siedziałem pod drzewami , próbowałem medytować ( początki były komiczne bo nie potrafiłem się skupić na dłużej niż 2 min  :) ale dzieki prostym wskazówkom Franka Zane-a dałem radę choc przyznam że do dziś nie udało mi się osiągnąc stanu który by mnie zadowolił i wiem że będzie trzeba poczekać bardzo długo mam nadzieje że na tyle że tego doświadczę). Jestem na sto procent pewny że gdyby nie natura i pragnienie bycia zdrowym to nic z tego by nie wyszło…
Pułapki:
Ostrzegam przed jedzeniem niektórych owoców na noc ( jabłka , gruszki , pomarańcze) bo zjadane sukcesywnie potrafią podbić wagę a co z tym idzie także ciśnienie. Skrupulatnie sprawdać ilośc procentową zawartą w tabletkach ze składnikami mineralnymi ( magnez , potas) ostatnio natknąłem się na twór który kusił ceną i ilością ( 250 tabletek) ale po przeczytaniu skromnej informacji okazało się że aby pokryć minimalne spozycie trzeba było zjeść 8 tabletek  :) :) Trik polegał na tym że tabletki na oko wydawały się normalne ale zawiozłem je do  swojego laboratorium i okazało się że są o 2 mm mniejsze…

Sport
Rower (doskonały sposób na nadciśnienie i stawy kolanowe) , delikatne marszo-biegi po lesie – koniecznie z rana i na czczo , wszelkie rodzaje rozciągań od streczingu na jodze kończąc , no i oczywiście sex taka relaksująca odmiana pozbawiona szarpaniny raczej z finezją taktownie  :) ;)Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek terapii ruchowej zrobiłbym test wysiłkowy.
Silna wola- wpadaja rózni ludzie do mnie  , dyskutujemy o diecie o tym o tamtym , rozpisuję im schematy (Aqarel zabijesz mnie chyba ) a ja zawsze powtarzam że lepiej kształtować i pracować nad silną wolą bo to ona powoduje że osiągamy cele i „celiki”… Tak sobie czytam wszystkie wpisy koleżanek i kolegów i myślę sobie że kupa wartościowych ludzi się tu zebrała a szczęscie moje że tez tu jestem … Usmiechu życzę wszak on jest panaceum na wszystko…
Aha! obecnie cisnienie wacha mi sie na poziomie 130/70 tetno 65/70

Pozdrawiam- Fresh
PS. Chyba kilka miesięcy minęło że mogłe normalnie przysiąść i coś dłuższego napisać… :)
ps. wklejam fotke z pieknego miejsca jakim jest wąwóz w Myśliborzu(cud)


« Ostatnia zmiana: Maja 14, 2011, 06:22:47 wysłana przez freshbynature »
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #50 dnia: Maja 14, 2011, 07:31:56 »
Ja z kolei odchudzające kobiety obserwuję od lat. Wymienione diety nie przynoszą nigdy długotrwałych efektów. Jednak przyznam, że kolia z diamentów nie sprawi kobiecie takiej radości, jak utrata kilogramów.
Nie zaczynajmy wątku "odchudzanie", wartość ma jedynie "nauka mądrego odżywiania" , raz, a na całe życie.


Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #51 dnia: Maja 14, 2011, 12:31:25 »
"Sport
Rower (doskonały sposób na nadciśnienie i stawy kolanowe) , delikatne marszo-biegi po lesie – koniecznie z rana i na czczo , wszelkie rodzaje rozciągań od streczingu na jodze kończąc , no i oczywiście sex taka relaksująca odmiana pozbawiona szarpaniny raczej z finezją taktownie  Uśmiech ;)Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek terapii ruchowej zrobiłbym test wysiłkowy.
Silna wola- wpadaja rózni ludzie do mnie  , dyskutujemy o diecie o tym o tamtym , rozpisuję im schematy (Aqarel zabijesz mnie chyba ) a ja zawsze powtarzam że lepiej kształtować i pracować nad silną wolą bo to ona powoduje że osiągamy cele i „celiki”… Tak sobie czytam wszystkie wpisy koleżanek i kolegów i myślę sobie że kupa wartościowych ludzi się tu zebrała a szczęscie moje że tez tu jestem … Usmiechu życzę wszak on jest panaceum na wszystko…"

Fresh..... spokojnie, nie zabije. Moje "ubytki wagi " to efekt biegania i takie tam, inne zabawy.
Jak wysiadł mi kręgosłup to w trzy tygodnie ciężar ciała doszedł do 71,5kg.
Teraz kolejny cel do osiągnięcia, kręgosłup wydobrzał, więcej wysiłku  to w ciągu tygodnia
 waga  spadła o trzy kilogramy.
Tak jak napisaliście, świadome odżywianie,pogoda ducha,cel i wytrwałość plus zioła -to podstawa

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwca 12, 2011, 09:20:53 »
Wyszukałam dziś takie coś:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/obniza-cholesterol_37217.html

Prolipid
"W wyciągu z liści guazumy, murai i mlecza polnego znajdują się składniki, które niszczą wolne rodniki, obniżają poziom cholesterolu.

Guazuma wiązolistna (Guazuma ulmifolia) albo fałszywy cedr to średniej wielkości drzewo, które może osiągać do 20 metrów wysokości. Ma jasnożółto-białe kwiaty i jadalne owoce. Rośnie przeważnie w tropikalnej strefie obu Ameryk: od Meksyku po Brazylię, ale też w innych ciepłych regionach, np. w południowo-wschodniej Azji.
Muraja wiechowata (Murraya paniculata) zwana inaczej pomarańczo-jaśminem to wiecznie zielony krzew osiągający wysokość 2,5-3,5 m. Rozkwita białymi kwiatami o silnym zapachu pomarańczy i rodzi niewielkie czerwone owoce. Ta roślina egzotyczna jest powszechnie znana od Azji południowo-wschodniej aż po północno-wschodnią Australię.
Mlecz polny (Sonchus arvensis) bywa często mylony z mniszkiem lekarskim. Roślina rośnie od wczesnego lata do jesieni, a jej znakiem rozpoznawczym jest żółty kielich. Występuje dziko na terenach Europy i w zachodniej części Azji.

W liściach guazumy odkryto proantocyjanidyny. W ekstrakcie z liści murai można znaleźć m.in. pochodne kumaryny, seskwiterpeny oraz antrazwiązki. W liściach mlecza polnego zidentyfikowano zaś m.in. flawonoidy z grupy kwercetyny, fitosterole i alkohole (inozytol, mannitol).
Proantocyjanidyny posiadają funkcje antyoksydacyjne niszczą wolne rodniki, powstające w naszych tkankach w wyniku przyspieszonego utleniania. Flawonoidy są silnymi przeciwutleniaczami, działają przeciwzapalne, wspomagaja wychwyt wolnych rodników i przeciwdziałają powstawaniu utlenianych cząsteczek frakcji LDL (czyli złego cholesterolu). Fitosterole zmniejszają stężenie cholesterolu we krwi – hamują jego wchłanianie z jelit przez tworzenie trudno rozpuszczalnych związków, które są potem wydalane z organizmu. Inozytol bierze udział w metabolizowaniu lipidów (tłuszczów prostych) w wątrobie i zapobiega jej stłuszczeniu. Mannitol wykazuje właściwości lekko przeczyszczające."

Prolipid przeszedł okres wycofania z rynku, ponoć cofnięto zakaz.
Czy coś więcej i tych w.w roślinkach wiecie?

Z odżywianiem posuwamy się powoli do przodu ale idzie opornie. Czasem mam złudzenie, że jest lepiej, ale znów przedostatnia noc nieprzespana z powodu bólu nogi. Jeszcze 2 miesiące do zabiegu...

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwca 12, 2011, 13:10:00 »
A spojarzałaś na siedmiopalecznik? Zawiera proantocyjanidyny. zalecany przy profilaktyce udaru. Akurat jest dostępny, może jest blisko ciebie. Na takie bóle mogą pomóc okłady z liści.
Herbatka jest bardzo smaczna, na oko widać, że ziolo faktycznie bobate w taniny (z dużą zawartością proantocyjanidyn)

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwca 12, 2011, 17:17:15 »
Nie widzę tu Halinko, rozglądałam się. Jestem teraz w Niemczech. Ale pojadę w sierpniu do Polski sprawdzę miejsce co posadziłam, może akurat będzie. Czytam co piszesz o siedmiopaleczniku i mi się udziela ochota na eksperymenty z nim.

Offline vitara

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • nr gg 14 987 97
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwca 14, 2011, 10:35:00 »
Odchudzanie to zmiana stylu życia to ona ta zmiana spowoduje odchodzenie reszta to szmira

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwca 14, 2011, 10:58:30 »
Tak jak w przypaku wielu wyleczeń: należy wykonać zwrot....
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #57 dnia: Lipca 27, 2011, 15:22:16 »
Za tydzień planowany pobyt w szpitalu. Jakoś przetrwaliśmy te 3 miesiące i niewielka ale jednak jest poprawa od 2 tygodni. Całkiem diety nie udało się zmienić ale pilnowałam by było dużo jarzyn i owoców. Papierosy obiecał rzucić razem z pobytem w szpitalu. Mam nadzieję że dotrzyma słowa. Całe 3 miesiące karmiłam go macą, i zdrowym jedzonkiem na jakie tylko udało mi się go namówić. Nawet brokuła zjadł wczoraj, co nigdy się go nie tykał. No i mu smakował:)
Przełom nastąpił właściwie równolegle z zakupem i podawaniem mu magnezu z witamina b1, b6, b12 i kwasem foliowym.

Od dwóch tygodnie przesypia całe noce. Wcześniej kilkakrotnie w ciągu nocy się budził z bólem nogi. Jakaś nadzieja się we mnie obudziła. A  i on inaczej patrzy na moje poczynania widząc ciut poprawę.

Nie wiem co  jego stanem mogą mieć wspólnego miklonie, które ma. Czy są skutkiem, znanego nam stanu rzeczy z niedrożnymi tętnicami, czy czegoś innego.  Nie wiem od jak dawna one się dzieją. Co 20 sek w czasie snu wstrząsa stopami. Zauważyłam wcześniej, ale cóż, każdy sobie może poruszyć stopa na spaniu. A że ja mam dobry sen i zasypiam po przyłożeniu głowy do poduszki, nie zwróciłam wcześniej uwagi, że to jest tak częste i rytmiczne. Jak zauważyłam, odpuściłam dwie godziny snu, aby to dokładniej określić.

Dziękuję wszystkim za rady i wspomożenie mnie w tej mojej walce o zdrowie męża nawet wbrew jemu samemu.  Czytał co piszecie i wygląda na to, że coś tam sobie wziął jednak do serca. Doniosę po pobycie w szpitalu jak się sprawy mają.

« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2011, 15:24:16 wysłana przez alelen »

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #58 dnia: Lipca 27, 2011, 15:55:50 »
Trzymam kciuki zeby było dobrze, no i pisz do nas co u Męża. Pozdrawiam Ewa

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Zioła a zwężenie tętnic
« Odpowiedź #59 dnia: Lipca 27, 2011, 21:04:03 »
Dla mnie Twój mąż jest bohaterem.

Wyrwać się z wieloletnich przyzwyczajeń, zastosować nowe, niepopularne rozwiązania - to potrafi tylko człowiek  o silnej osobowości. Większość ludzi słucha rad, nie stosuje ich jednak. A u Was taki sukces.

Oby tak dalej.