Autor Wątek: Hashimoto - wygaszanie autoagresji zgodnie z polską fitoterapią  (Przeczytany 228869 razy)

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Czy można wygasić autoagresję? Nie wiem, ale jestem nastawiona optymistycznie. Zakładam ten watek, bo może wspólnie uda nam się coś osiągnąć. Proszę o wskazówki, za które z góry dziękuję :)
Moje TPO wynosiło 225 - teraz 102, czyli spadło!
Upatruję się spadku TPO, dzięki ziołom (wskazówki uzyskałam od Gumppka). Niestety walczyłam z boreliozą i nie mogłam pozwolić sobie na dłuższą terapię wygaszania Hashimoto. Robiłam krótkie ,,wstawki" zaniechując terapię boreliozy i candidy. Zioła wygaszające autoagresję wprowadzałam krótkimi cyklami ,,z doskoku". Co stosowałam? Już podaję:
- dąbrówka rozłogowa
- gajowiec żółty
- niecierpek drobnolistny
- miesięcznica
- hortensja (dzięki opisowi Jana Oruby - jestem fanką Jego bloga - oskubałam wujkowi hortensję, bo własnej nie posiadałam :))
Czy długotrwale stosowanie tych ziół wygasi autoagresję?

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2020, 22:34:30 wysłana przez Basia »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 08, 2014, 16:01:05 »
Reniu,
niestety po angielsku, ale chyba warto to przetłumaczyć:
http://www.optimox.com/pics/Iodine/IOD-22/IOD_22.htm
Ewa

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 08, 2014, 16:15:56 »
Dziękuję Ewo - jak zwykle mogę na Ciebie liczyć.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 10, 2014, 16:04:04 »
Jeszcze jedno ziółko, o którym zapomniałam napisać:
- trędownik bulwiasty
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 14, 2014, 23:14:25 »
Przy niedoczynności tarczycy często występuje problem z opuchliznami. Czego ja już nie próbowałam... Efektów zadowalających nie ma. Dzisiaj spotkałam znajomą (ma niedoczynność - Hashimoto), niesamowicie schudła. Gdy zapytałam jak tego dokonała, powiedziała, ze kiedyś reklamowali Hydrominum, zaczęła stosować, opuchlizny zeszły, więc waga wróciła do normy. Czytam opinie o Hydrominium, zdania są podzielone - z przewagą pozytywnych. Czy ktoś stosował przy Hashimoto?
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 15, 2014, 09:50:25 »
Renia hydrominum ma w składzie zioła typowo moczopędne. Jakoś w to schudnięcie nie wierze.

Na forum sportowym w przypadku zrzucania napuchnięcia stosują dietę bezwęglowodanową z dużą ilością bialka i piją na potęgę, około 4-5l. Z tym żeby byż szczerym. Jest to efekt krótkotrwały na jakieś konkursy itp  Z innej strony jeśli człowiek pije litr to nie dziwota że puchnie. Cos musi w końcu rozpuścić metabolity i inne toksyny.
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 15, 2014, 14:08:47 »
Jednak wypróbuję Hydrominium, bo od trzech lat biorę Tialorid (a to lek obniżający ciśnienie - czego nie potrzebuję). Wystarczy, że zaniecham Tialorid na kilka dni i momentalnie kilka kg więcej. Gdzieś czytałam, że opuchlizny mogą być wynikiem dziurawych jelit. Gdybym potrafiła być bardziej sumienna i dokładnie stosowała się do wskazówek Basi - uszczelnianie jelit...
Z ta dużą ilością picia, to też wygląda mi na mit, próbowałam pić bardzo dużo, chyba puchłam jeszcze bardziej.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline jaro0106

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 186
    • Fitoterapia w weterynarii
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 15, 2014, 15:11:15 »
Czasami trzeba być bardzo ostrożny z różnymi dziwnymi teoriami które nie mają podstaw naukowych,szczególnie gdy chodzi o ludzi przewlekle chorych którzy łapią się każdej deski ratunku. Niestety wielu w ten sposób żeruje na czyimś nieszczęściu.

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 15, 2014, 15:55:36 »
Czy zioła moczopędne czy dieta bogato białkowa która pomaga sugeruje że przyczyną są nerki. Więc najprawdopodobniej zatrzymanie "wody" w organizmie, tzw. obrzęk.


Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 15, 2014, 17:56:09 »
Tyle tylko że proces do którego prowadzi taka dieta to jest krótkotrwały efekt. Co prawda znam jedną osobę która utrzymuje rezultat takiej diety ale to dłuższa historia. Nawet Ci z dietą lc, po ładowaniu węglami przed zawodami, łapią kilka kg.

Z innej beczki. Znajomy fizjoterapeuta pomaga ludziom po operacjach. Często ma klientów z obrzękiem limfatycznym. Takie masaże są bolesne ale powiem że potrafi palcami wyczuć zastoje limfy pod skórą. Po kilku sesjach czułam dużą ulgę w ramionach.

Renia daj znać jak na Ciebie ten suplement zadziała  :)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 15, 2014, 19:01:47 »
Prawdę pisze jaro0106. Teza że to nerki są odpowiedzialne za wzrost masy ciała przu chorobie Hashimoto nie ma żadnego uzasadnienia w fizjologii. Choć może tu mieć miejsce negatywny wpływ e.coli której toksyny silnie oddziałują na funkcje mózgu.
Ten środek spuści trochę wody z organizmu. I nic więcej. Poprawa będzie wtedy kiedy się to będzie stosować ciągle. Ten sam efekt i to szybszy osiągnie się stosując korzeń czarnego bzu i korę brzozy plus np nawłoć. Ja upatrywałbym przyczyn w zaburzeniu funkcjonowania na linii tarczyca-> przysadka. Na ile jest to spowodowane autoagresją i ew. e.coli nie mam zielonego pojęcia. Nie mniej próbowałbym nasturcję plus chrzan dla uwalenia ewentualnego kiszecznoj pałoczki i łuskiewnika dla poprawy funkcjonowania mózgu. Ewentualnie olibanum plus mirra. i tak do końca to nie wiem dlaczego te ostanie przyszły mi do głowy :)
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 15, 2014, 22:23:47 »
Gdyby nerki były winne, to raczej badania by coś wykazały - wyniki dobre. Najbardziej puchłam na antybiotykoterapii (podczas leczenia boreliozy), teraz nie jest tragicznie.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 15, 2014, 23:04:51 »
Wszystko więc może wskazywać, że to nie krętek jest winowajcą a grzybica i ew. coś jeszcze. Mi się osobiście wydaje że antybiotyki nie tylko działają negatywnie na naszą florę bakteryjną robiąc miejsce dla candidy ale wspierają tworzenie limfocytów Th 2 i tym samy hamują tworzenie limfocytów Th 1 które to walczą z grzybicą. Działają więc podwójnie szkodliwie. Nawet przy założeniu że zabijają krętka to promują wroga który jest dla nas o wiele groźniejszy czyli candidę. Problem tylko w tym, że tego nie odczuwamy do razu. Skutki przyjdą za wiele lat kiedy tak naprawdę nie będziemy w stanie naszego pogorszenia zdrowia łączyć z antybiotykami branymi np dwadzieścia lat wcześniej. Ja coraz bardziej przypuszczam że takie choroby jak np demencja czy ch. Parkinsona to nic innego jak objawy kwitnącej grzybicy. Do której dołączają inne patogeny jak shigella czy e.coli. I w efekcie np mamy coś co nazywane jest SM, a to nie jest choroba ale zestaw skutków działania wcześniej wymienionych patogenów. To samo pewnie dotyczy nowotworów. Tak na prawdę to medycyna oficjalna do tej pory nie przedstawiła przyczyn ich powstawiania. Twierdzenie że jest tą przyczyną stres czy żywienia nie jest wiarygodne bowiem na nowotwory chorują obecnie coraz młodsze dzieci i w odniesieniu do nich trudno uznać, że powodem jest stres czy nawarstwiające się błędy żywieniowe.l
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11040
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 15, 2014, 23:21:21 »
Na lekcjach w Międzyborowie było trochę o diapedezie ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Diapedeza ), jej pobudzanie lub hamowanie.

obrzęk zastoinowy - częste są krwiaki, siniaki, trzeba dać aktywatory diapedezy
nagietki
arnika
kwiat omanu
ruta
kasztany (samo jądro, bez skorupek)
żołędzie  (samo jądro, bez skorupek)
nostrzyk
tomka wonna
palusznik krwawy
pędy jałowca
cassia
czarnuszka
wilżyna (obydwie)
mydłoka
olejek terpentynowy

Inhibitory diapedezy - przy nadmiernej przepuszczalności błon
krwiściąg
gorzknik
firletka
rdest wężownik
dąb - wyciągi wodne z kory i gałęzi
olcha kora, gałązki bez liści
jesion kora, gałązki bez liści
brzoza - kora, gałązki bez liści
aronia - kora, gałązki (liście mogą być)
pięciornik kurze ziele, gęsi, srebrnik - korzeń
galasy
głóg - kora, gałązki
wiąz - kora, gałązki

Możliwe, że tu rzeczywiście nie chodzi o pracę nerek, ale o uszczelnienie naczyń krwionośnych, ewentualnie ruszenie limfy, aby nie było niekontrolowanych upływów.

Pozdrowienia :-)

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - wygaszanie autoagresji
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 16, 2014, 14:44:46 »
Dziękuję, za mądre odpowiedzi. Siniaki nie robią się. Więc drugi zestaw ziół powinnam wypróbować. Mam nadzieję, że nie wszystkie na raz tylko łączyć w rozsądnych ilościach. Na pewno wypróbuję.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller