krem pod oczy

[ewula K]

Agnieszko!
Pogrzebałam po swoich ksiązkach. Mam jedną taką perełkę, a w niej mnóstwo przepisów jak zrobić kremy, płyny oczyszczajace, maseczki itp.
Dzisiaj podaje tylko przykłady:
krem sezonowy z pąków bzu czarnego:
składniki:
3 łyżki olejku migdałowego
4 łyżki pąków bzu czarnego
1 łyżka lanoliny

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, ogrzewając przez 30 minut. Mieszankę przecedzamy przez gęste sito, dodając nieco ciepłej wody, jeśli krem jest za gęsty.
Krem przeznaczony jest do cery tłustej, skłonnej do wyprysków.

Krem miodowy:
składniki:
3 łyzki lanoliny
pół łyzki miodu
1 żółtko
4 łyżki ciepłej wody.
Ogrzewamy na łaźni wodnej lanolinę, miód i roztarte w nim żółtko, a kiedy składniki połączą się dodajemy powoli 4 łyżki ciepłej wody , stale mieszając, aż krem zgęstnieje i ostygnie.

Krem pod oczy:
Składniki:
1 łyżka lanoliny
1,5 łyżki olejku migdałowego
1 łyżeczka mleka w proszku
2 łyżki przegotowanej wody
Lanolinę roztapiamy w łaźni wodnej, dodając olejek migdałowy, po zdjęciu naczynia z ognia, dodajemy mleko w proszku, a na zakończenie po kropli zimnej wody.

W tej książce jest wiele przepisów, sporo z udziałem ziół. Jak będziecie mieli ochotę się z nimi zapoznać, to podam. Co ja dla Was nie zrobię 
Ewa

[Basia]

Napisz, co to za książka, nie kryj się :-)

Pozdrowienia :-)

[ewula K]

To dzieło to:
Andrzej Szymański, "Kosmetyka naturalna i terapia skóry". PWZN.

[ineslik]

Wiem, kto robi świetne mydło, ale trzyma to w tajemnicy  . Wzoruję się na Niej i jutro robię pierwsze swoje.

Co do mazideł na twarz to jestem ostatnio zafascynowana kwasem liponowym. Kwas dodaję do mieszaniny olejowej, stężenie 5%.

Moje mazidło olejowe skomponowane jest z różnych zimnotłoczonych olejów, w składzie zawsze jest jojoba. Jojoba nie jest w zasadzie olejem, jest woskiem. W naturalnym sebum jest wosk obecny, dlatego uznałam, że przyda się i w mazi do buzi. Poza tym jojoba konserwuje inne oleje.
http://rozanski.li/?p=454

Do mieszaniny dodaję również E z kapsułek oraz Q10 - rozpuszcza się właśnie w olejach.

Jeśli interesuje kogoś kwas liponowy - więcej info. http://www.laboratoriumurody.pl/forum/kwas-liponowy-przepisy-wrazenia,t489.html

[ewula K]

Inez, mówisz  o "niej" czyli to prawdopodobnie, któraś z naszych forumowych koleżanek.
Inez podpowiedz co zrobić, by ujawniła nam tą tajemnicę....ja jestem zdolna do wszystkiego
Pozdrawiaki Ewa

[ineslik]

Agnieszko, a dlaczego chcesz krem? czego od niego oczekujesz? chodzi o wygodę aplikacji?

Ewo , jeszcze tylko podpytam, czy to mydło jest jadalne. Bo jest  cudowne dla skóry, nie wywołuje podrażnień, ale czy deserowe, to nie pytałam.

[Agnieszka*]

Ineslik,niekoniecznie krem.Jakieś mazidło na twarz,bez konserwantów,o to chodzi.
Moja cera jest raczej delikatna,oprócz wyprysków czasem koło nosa,brody,choć to pewnie przez te chore jelito,ale pracuję nad tym.Na pewno pękające naczynka,skutek palenia papierosów.
Jest tyle różnych przepisów,że mam mętlik w głowie,a przemawia do mnie prostota,im mniej składników,tym lepiej.Stan skóry,cery zależy od tego co jemy,co mamy wewnątrz.
Podoba mi się ten olejek z jojoby:)
Też poproszę o przepis na mydło:)

Ewaryn
Dziękuję za przepisy:)Muszę zakupić lanolinę i do dzieła!

[ewula K]

Nie miałam wczoraj natchnienia by pisać o mydle jak je robię. A Nez bardzo prosiła o wrzucenie na forum. Dobra, będzie dziś osobny wątek. Wciąż się bawię i sprawdzam jak zrobić najlepsze. Nie jest to co prawda prawdziwe mydło, bo nie chcę wysadzić owczarni w powietrze, ale sprawdza się fajnie do kąpieli i do mycia - jedynym wielkim minusem jest brak piany.

To ja Ci Kochanie z góry pięknie dziękuję, a Inez za wstawiennictwo
Będę czekać, oczywiście cierpliwie.
Pozdrawiam Ewa

[stukam kopytkami]

Ewaryn i ja dziękuję za receptury na krem pod oczy.

Nez, myślę, że krem jest lepszy od mazidła lejącego się , lepszy w aplikowaniu - też wolę taki, przynajmniej nie ma strachu, że się rozleje w torebce.

Dziewczyny, nie pisałam wcześniej o mydle, bo myślę, ze to co robicie w swoich domach - kosmetyki, są znacznie lepsze od moich i dlatego tym się nie chwalę. W sensie, że Wam znacznie lepsze wychodzą, ja wciąż raczkuję w tym temacie, wciąż się uczę.

[Agnieszka*]

Stukam kopytkami
Ja dopiero zaczynam się uczyć :)z przyjemnością biorę przykład od Was panie i panowie.

[ineslik]

przynajmniej nie ma strachu, że się rozleje w torebce.

takie, żeby się nie rozlało w torebce to można zrobić stosując mieszaniny olejowo - masłowe, wzbogacone kto czym chce. Idea kremu jest taka, że do fazy tłuszczowej dodaje się fazę wodną. Żeby się zmieszał tłuszcz z wodą potrzebny jest emulgator. I tu są schody. Większość emulgatorów to podła chemia, która nic nam nie daje. Lecytyna natomiast działa odchudzająco na skórę, a z tego nie zawsze jesteśmy zadowolone.

Kiedy miałam fazę kremową mieszałam te rożne plisiorbaty i biobazy, aż mnie oświeciło, że wodą mogę się polać osobno i osobno posmarować tłuszczem. Tak więc wit. C czy B3 rozpuszczam sobie w wodzie (hydrolacie) i mam tonik, a tłuste smary podaję z kwasem , witaminami.

Składniki ziołowe można wprowadzić rozpuszczone i w wodzie, i w tłuszczu  (macerat), nawet w alkoholu. Z alkoholowych stosowałam arnikę , kasztanowiec i miłorząb dla uszczelnienia naczynek, jest o tym w innym wątku. Z olejowych maceratów - hicior Madziowy olej bzowy.

Fajne są sera przygotowane z kwasu hialuronowego i oleju. Czasami stosuję preparat o nazwie lipodermina - liposomy ponoć pomagają składnikom przenikać wgłąb skóry. (uwaga - to na lecytynie).

Jeśli chcesz już koniecznie robić krem, to Freshbynature testował jakiś fajny kupny krem, który podrasował dla swoich celów . Krem kupny, w miarę prosty w składzie, można ulepszyć dodając oleje , witaminy , ekstrakty ziołowe.

[freshbynature]

Inez
To ten krem: http://www.doz.pl/apteka/p3255-Epiderm_krem_50_ml
Polecam go do mieszania z wieloma wyciagami ziołowymi , jest niedrogi i naprawdę godny polecenia( wielu chorych na łuszczyce którym pomagałem chwaliło sobie ten specyfik).


Pozdrawiam - Fresh

[tusia221]

Mam pytanie odnośnie maści nagietkowej;tz,czy stosując taki sam proces "produkcji" można uyskać maśc lukrecjową,czy sucha lukrecja nie nadaje sie do takiej maści?

[robin]

Macie może jakiś kremowy/żelowy lub inny patent na cienie pod oczami? Od razu mówię że są efektem pogorszonego krążenia niestety.. Tym niemniej jakiś czas temu używałam preparatu z olejków eterycznych na skórę twarzy po jednej stronie, piekły mnie oczy przy tym, skóra jak skóra ale efekt wokół oczu był dziwny - po tej stronie zmniejszyły się cienie. Pomyślałam że może coś delikatniejszego da się wymyślić, żeby krew i limfę jednak ruszało..

[książkowy]

Macie może jakiś kremowy/żelowy lub inny patent na cienie pod oczami? Od razu mówię że są efektem pogorszonego krążenia niestety.. Tym niemniej jakiś czas temu używałam preparatu z olejków eterycznych na skórę twarzy po jednej stronie, piekły mnie oczy przy tym, skóra jak skóra ale efekt wokół oczu był dziwny - po tej stronie zmniejszyły się cienie. Pomyślałam że może coś delikatniejszego da się wymyślić, żeby krew i limfę jednak ruszało..

Jeśli pogorszonego krążenia to polecam coś z arniką i kofeiną. Floslek ma fajne żele pod oczy z arniką.