Nie ma żadnego problemu z mieszaniem roztworu kwasu hialuronowego (to ten żel) z olejem. Porcje jednorazowe. Konsystencja tzw. serum.
Można się zastanawiać nad potrzebą wzbogacania mazidła tym kwasem . Sam olej ma przecież znakomite właściwości nawilżające. Dzieje się tak dlatego , że kiedy olej jest w butelce, to każde 3 kwasy tłuszczowe spięta są "klamrą", nazywa się to trójgliceryd . Po nałożeniu na skórę cząstka ta uwalnia kwasy i gratisową
glicerynę. Gliceryna nawilża skórę.
Czy potrzebne jest dodatkowe nawilżenie?
Kwas hialuronowy jest syntetyzowany przez skórę człowieka, ilość jednak spada wraz z wiekiem. Kwas ten potrafi wiązać ogromne ilości wody.
Kwas hialuronowy to związek, który wiąże wodę w naskórku. Może on być bezpiecznie stosowany bez konieczności wykonywania testów skóry. W skórze ludzkiej kwas ten jest składnikiem macierzy międzykomórkowej skóry właściwej. W młodej skórze kwasu hialuronowego jest pod dostatkiem, co gwarantuje jej sprężystość i brak zmarszczek. Z wiekiem ilość kwasu maleje. W późniejszym czasie skóra człowieka się starzeje, traci zdolność wiązania wody i powstają zmarszczki. Jedna cząsteczka kwasu hialuronowego jest w stanie związać ok. 250 cząsteczek wody.
Zastanowić się trzeba , jaka dieta stymuluje produkcję kwasu. Ma to znaczenie również dla ochrony naszych
stawów.Zmieszanie oleju z kwasem hialuronowym pozwala na uzyskanie konsystencji serum, przez co preparat jest lżejszy i lepiej wchłanialny.
Najnowsze wyniki badań kosmetologicznych dowodzą , że najlepszym przyjacielem skóry jest sebum. Jest to pogląd dosyć nowy, do tej pory za ideał uznawano skórę dziecięcą, która sebum nie produkuje. Zgodnie z tym nowym poglądem kosmetyk idealny powinien być podobny w składzie do łoju skórnego.
Łój skórny (łac. sebum) to naturalny lubrykant skóry owłosionej i nieowłosionej ssaków, wydzielany przez gruczoły łojowe. Zapewnia miękkość skóry. Tworzy na niej warstwę ochronną antybakteryjną i przeciwgrzybiczą. Jest ważny z punktu widzenia kryminalistyki (daktyloskopii), ponieważ współtworzy ślady linii papilarnych i zapobiega ich przedwczesnemu wysychaniu na miejscu zdarzenia.
Łój skórny jest mieszaniną lipidów nabłonkowych, przeciętny skład: wolne kwasy tłuszczowe 5%; glicerydy 50%; woski 20%; skwalen 10%; inne węglowodory 5%; estry cholesterolu 4%; cholesterol 1%; inne sterole 1%; inne substancje 4%.
trójglicerydy dostarczamy np. w oleju sezamowym.
Lanolina jest być może dobrym źródłem wosku, steroli.
Lanolina jest woskiem zwierzęcym otrzymywanym podczas czyszczenia wełny owczej (tzw. "tłuszczopotem owczym"). Stanowi mieszaninę estrów kwasów tłuszczowych ze sterolami (m.in. z cholesterolem). Ma postać żółtawej, lepkiej masy tworzącej z wodą emulsję. Ponieważ bardzo dobrze wchłania się przez skórę wykorzystuje się ją do produkcji środków kosmetycznych oraz w recepturze aptecznej i przemysłowej produkcji farmaceutycznej jako podłoże do przyrządzania półstałych postaci leku, m.in. maści, kremy itp.
Nie stosowałam jeszcze lanoliny. Dzisiaj kupię i przetestuję. Woski dostarczam za pomocą oleju jojoba.
Co do
wazeliny, euceryny, parafiny , oleju mineralnego.Substancje te są dobrymi nośnikami i tworzą świetną warstwę ochronną. Nie podejmują interakcji z tkankami. W żaden sposób nie stymulują skóry ani nie wzbogacają. Nie ulegają w organizmie procesom metaboliczny. Co się dzieje ze spożytą wazeliną nikt nie bada , problem jest bowiem niewielki - rzędu 2 - 3 szminek zjedzonych w życiu.
Czyli moim zdaniem euceryna tak, jeśli robimy np. maść do smarowania stawów. Do
pielęgnacji skóry - nie.