Tak Tusiu, witaminę D3 łączy się z K2-obie rozpuszczalne są w tłuszczu. K2 powinna wapn przekierować tam gdzie jego miejsce(kości, zęby).
Jesli chodzi o jod- oficjalna medycyna zaleca jakieś nienormalnie niskie dawki. Dla dorosłego 150 mikrogramów, dla dzieci jeszcze mniej.
Kelp może być - tylko jak ustalić dawkę dla dziecka. Wiadomo jest, że są różnice w dawce przeciwdziałającej niedoborowi i w dawce leczniczej.
Ja też suplemntowałam kelp. Od kilku tygodni uzupełniam jod z płynu Lugola.
Poziom jodu wiadomo jak się bada- ale tego badania Ci nie zrobią w laboratorium.
Wygląda ono tak:
podaje się człowiekowi wysoką dawkę jodu (najczęściej 50 miligramów). Potem pacjent robi całodobową zbiórkę moczu. Sprawdzają ile jodu przeszło do moczu. Przeszło mało- czyli organizm go wykorzystał, a więc jest duży niedobór. Jest go w moczu dużo- niedoboru nie ma.
Są ważne zależności- jeżeli jest deficyt magnezu i selenu- jod bardzo słabo się wchłania. Witamina C może poprawić transport jodu w organizmie.
Podanie czegoś z cukrem w ciągu dnia powoduje, że nie wchłania się witamina C , magnez, cynk.
Dotarłam do materiałów gdzie każdy rodzaj chorób tarczycy (włacznie z chorobami autoimmunologicznymi) leczono podawaniem płynu Lugola. Znalazłam też skany z raportu badania- gdzie ludziom z chorobami płuc podawano 6000 mg (sześć tysięcy miligramów ) na dobę płynu Lugola i...tak przez kilka lat!. Inne znalezisko- to bardzo dokładne badania nad chorobą Parkinsona w kontekście niedoborów jodu.
Moja owczarka dostaje od kilku tygodni 2 krople Lugoli- ma się bardzo dobrze.
Podsyłam Ci artykuł do przeczytania. Jak na niego trafiłam w ub. roku- czytałam z niedowierzeniem. Teraz jak sobie wszystko posprawdzałam czytając głównie na stronach anglojęzycznych- widzę że piszą tam prawdę.
Jak jutro znajdę trochę czasu poszukam o alergiach i astmie, wiem że gdzieś "rzuciło mi sie to w oczy".
Teraz artykuł:
http://bladymamut.wordpress.com/2012/12/08/jod-przywrocic-uniwersalny-skladnik-odzywczy-medycynie/Pozdrowienia
Ewa