Infekcja dróg moczowych?

[leo]

" Kapsaicyna ma wpływ na procesy termoregulacji organizmu. Receptor TRPV1 jest także aktywowany przez wysokie temperatury, dlatego kapsaicyna odczuwana jest przez organizm również jako ciepło. Badania na szczurach wykazały, że jednorazowe podanie dawki kapsaicyny powodowało hipotermię  " - https://www.odzywianie.info.pl/przydatne-informacje/artykuly/art,kapsaicyna-wszystko-co-nalezy-o-niej-wiedziec.html

Kapsaicyna aktywuje receptory temperatury i w ten sposób oszukuje organizm - ten włącza termoregulację i temperatura się obniża, ale jednorazowo - następnym razem organizm może się nie dać oszukać.

[irek602]

Wyciągi z imbiru stosowane doustnie przez dłuższy czas (ponad 3 miesiące) zmniejszają dolegliwości bólowe, obrzęk i wysięk w przebiegu chorób reumatycznych. Zmniejszają także dolegliwości ze strony układu pokarmowego typu wzdęcia, zaburzenia trawienne, zaparcia, nudności. Zwiększają ruchomość stawów, poprawiają samopoczucie. Pobudzają krążenie krwi. Łagodzą objawy alergiczne.

Od dawna znane są również właściwości przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe wodnych i wodno-alkoholowych wyciągów z kłączy imbiru. Fitoncydy imbiru hamują rozwój rhinowirusów, Escherichia coli, Proteus vulgaris, Vibrio cholerae, Salmonella typhimurium, Staphylococcus aureus, Streptococcus viridans, wielu pierwotniaków i bezkręgowców pasożytniczych (wiciowce, pełzaki, płazińce, nicienie).
Mam podobne objawy, tak jak pisał Leo, u mnie to są zmiany w kręgosłupie piersiowo-lędżwiowym
Imbir łączę z cayenne

[irek602]

Wodne wyciągi z suchego ziela nasturcji oraz macerat ze świezego ziela nasturcji niewątpliwie działa silnie trawiennie, żółciotwórczo i żółciopędnie. Nasturcja zawiera fitoncydy, czyli substancje hamujące rozwój bakterii, wirusów, grzybów i pierwotniaków. Octowe wyciągi ze świeżej nasturcji zabijają pasożyty (wszy, pchły, roztocze) skórne. Syrop na naprze lub maceracie z nasturcji działa wykrztuśnie i odkażająco na drogi oddechowe. Glukotropeolina i benzyloizotiocyjaniany nasturcji odkażają drogi moczowe i jelita. Mają też własciwości przeciwpasożytnicze (przetwory z nasturcji podawac wówczas na czczo). Gorące napary ze świeżego ziela oraz macerat z miodem działa rozgrzewająco, pobudza krążenie krwi, działa napotnie, przeciwbólowo i czyszcząco na krew. Nasturcja przyśpiesza przemianę materii, reguluje wypróżnienia, zapobiega kamicy żółciowej.

[qwerta]

@Basia - dziękuję, w sumie znalazłam na Allegro olejek lawendowy do celów spożywczych, to sobie zakupię.

@irek602 - już od jakiegoś roku codziennie rano jem gruby plaster świeżego imbiru, czasami drugi jeszcze kilka godzin później, ale jak widać nawet nie zapobiegło to tej infekcji i poza bardzo korzystnym działaniem na dziąsła i zęby, to nie zauważyłam już nic pozytywnego.
Z nasturcją spróbuję, dziękuję za info

Miałam już poradę lekarską. Lekarz przepisał antybiotyk Cipronex. Czy ten antybiotyk jest bezpieczny? Gdzieś tu czytałam o jakimś bardzo szkodliwym antybiotyku, który chyba nawet został wycofany w USA, a w PL nadal go przepisują, że ma jakieś straszne skutki uboczne, ale za nic nie potrafię sobie przypomnieć jego nazwy. Mam nadzieję, że to nie jest ten?

[qwerta]

Dobra, znalazłam, no i niestety, to antybiotyk z grupy fluorochinolonów: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=6966.0. I co mam teraz zrobić? Doradźcie proszę. Jak przekonać lekarkę do zmiany antybiotyku?

[leo]

Chyba masz problem - toto rozwala mitochondria: https://www.drmichalak.pl/pl/uwaga-ostrzezenie-o-antybiotykach-z-grupy-fluorochinolonow - artykuł dr Michalaka.
Myślę, że powinnaś powiedzieć tak jak jest - że nie chcesz się tykać fluorochinolonów i prosisz o zmianę.

[qwerta]

Ponieważ lekarka kazała mi też zrobić badanie CRP, a ja raczej jutro do laboratorium się nie dowlokę, to córka kupiła mi taki test domowy i wyszedł najgorszy wynik - silna infekcja To już nie wiem, co teraz robić. Kolejna porada jutro dopiero o 17-tej

[Pragmatyk]

Zakładając, że jest to jednak zapalenie dróg moczowych, proponuję standardową mieszankę ziołową:
bergenia, liść borówki, pączki/liść brzozy, liść gruszy, ziele nawłoci, korzeń lubczyka, ziele rdestu ostrogorzkiego. Można wzmocnić kurację zażywając osobno tarty korzeń chrzanu z kwasem migdałowym...

[qwerta]

Dziękuję

[Pragmatyk]

Poszedłem trochę na łatwiznę, bo uznałem, że proporcje i schemat zażywania znajdziesz.
W każdym razie mieszanka w równych proporcjach (jeśli zamiast rdestu ostrogorzkiego użyjesz ptasiego lub plamistego - akurat kwitną)  jako napar 30 minutowy 3 szklanki dziennie, a chrzan 10g +1g kwasu migdałowego 3 x dziennie. To powinno wygasić zapalenie w układzie moczowym i układzie pokarmowym.

[qwerta]

Ano nie będzie łatwo zdobyć te składniki. Mieszkam w aglomeracji śląskiej, tu wszystko skażone i jestem skazana na kupne zioła. Na razie mam z tego rdest ptasi i liść brzozy brodawkowatej. A kwas migdałowy widzę chyba tylko kosmetyczny? Chrzanu to bym sobie nawet pojadła, chyba jest teraz w sklepach taki do kiszenia ogórków...

[Pragmatyk]

Kwas migdałowy można pominąć (to taka opcja "all inclusive") edit: a zastosować na przykład kwas askorbinowy - bardziej chodzi tu o zażycie łącznie z kwasem aby zintensyfikować powstawanie izosiarkocyjanianu allilu z glukozynolatów" - takie stosowanie zaleca nasz Gospodarz.

Wcześniej wspomniał ktoś nasturcję - akurat też kwitnie i jest chyba łatwo dostępna? Bez znajomości w najbliższym zgromadzeniu działkowców amatorów się nie obejdzie. Łatwo namierzyć coś podobnego, bo trudno przeoczyć enklawę zieleni w okolicy ;-) Tam z pewnością dostaniesz świeży lubczyk, pewnie i bergenię. Nawłoć znajdziesz na najbliższym nieużytku - też trudno przeoczyć i to jej czas. Z liśćmi borówki faktycznie trudno o tej porze - pozostaje zakup.

Przy nasturcji stosowanej na układ moczowy ważny jest odczyn - działa w układzie moczowym tylko powyżej PH 7, więc przy za bardzo kwaśnym trzeba nieco zwiększyć zasadowość poprzez spożycie warzyw, ewentualnie suplementując wapń, magnez.

[leo]

Z tym kręgosłupem - nie postawiłem diagnozy, tylko podpowiadam, że z powodu kręgosłupa mogą się dziać w organizmie różne dziwne rzeczy. To, że lekarze sprawdzają różne hipotezy i nie mogą się niczego doszukać, też może być przesłanką w tym kierunku. To, że nie możesz siedzieć >20 min, bo zaraz coś boli - też na coś wskazuje