Witam,
nie znałazłam boreliozowego wątku, więc zakładam własny. Proszę o wskazanie ziół, które pomogą w przewlekłej boreliozie. Dodam, że kompletnie nie znam się na nich, nie wiem, gdzie się w nie zaopatrywać. Sama zbierać się nie odważę. Doświadczonych proszę o pomoc!
Moja historia: W 2003 kleszcz, rumień, borelioza wyleczona miesięczną antybiotykoterapią. 2008 nawrót, wyleczony 11miesięczną antybiotykoterapią. 2012 nawrót, protokół Buhnera przez rok nie pomógł, potem 11miesięczna antybiotykoterapia też nie. Zdiagnozowano jeszcze bartonellę + oczywiście grzybicę. Już tracę nadzieję. A mam tylko 26 lat.
Bardzo proszę o pomoc.