Docent. W opisany przez Ciebie sposób działasz tylko na objawy a problem leży gdzie indziej. 'Poranne zamuły' i i to co opisujesz są wynikiem niedomagań organizmu, czyli mamy tu takie możliwości:
- głównie niesprawną wątrobę,
- przerost candida albicans, dysbioza jelit,
- niedomogi w pracy tarczycy ...
Działając na objawy (tzw. zamulenie) poprawiasz swój stan doraźnie a problem prawdziwy jest nadal i się rozwija jak ta lala.
Proponuję zastosować zdrowe żywienie, coś w rodzaju LC, czyli warzywa, kiszonki, mleczne ukwaszone, mięso, jaja. Dużo dobrej jakości wody mineralnej (bez gazu), zioła (ale bez przesady). Ogólnie ograniczyć węglowodany do niezbędnego minimum. Oczyszczać organizm za pomocą ziół. Wprowadzić dobre tłuszcze.
A jeśli stosujesz odżywki dla sportowców (siłownia) to możesz mieć poważny problem z toksemią organizmu.
Reasumując: powinieneś postawić organizm na nogi a wtedy objawy, o których piszesz, znikną.