Cześć Wacku.
Widzę, że i Tobie winorośl nie wystarcza

Claro, ja okrywam ponad 60 krzaków winorośli co roku, od paru lat. Kładę krzaki na ziemi i zakopuję - ok. 40 sztuk. Pozostałe 20 szt. kopczykuję tylko - jak róże. Wszystko własnymi rękami i szpadlem. Jak ktoś chce tylko kilka krzwów, to nie jest problem. Sadzi się tak, żeby pień skośnie wychodził z ziemi, na jesień przygina się wszystko do ziemi, przypina śledziami namiotowymi, parę machnięć szpadlem i gotowe. Ważne, żeby dobrze ciąć od początku i nie pozwolić za bardzo wybujać krzakom.