Autor Wątek: przewlekłe zapalenie cewki moczowej  (Przeczytany 15821 razy)

Offline luciabrasi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 03, 2014, 08:17:19 »
Już piłam :-\

Generalnie choruję na to już od roku, tak że najprostsze rozwiązania mam już dawno za sobą :-[
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 03, 2014, 09:51:09 wysłana przez luciabrasi »

Offline czesiu69

  • Ekspert forum
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 156
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 03, 2014, 08:49:12 »
nie widziałem we wcześniejszych wpisach liści brzozy, no i oczywiście trzeba zbierać samemu, te ze sklepów nie mają takiego działania, pozdrawiam

Klara

  • Gość
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 03, 2014, 08:50:12 »
Czy znacie może coś, co ewidentnie działa na taki biofilm? Mogę sobie jeść do woli antybiotyków i innych trutek, a jak zamku nie rozwalę, to bakterie jak są, tak zostaną  :-[
Czytałam, chyba u pani Jadwigi Kempisty, że w takich opornych stanach zapalnych cewki moczowej, na tle bakteryjnym, dobrze się sprawdza podmywanie własnej roboty jogurtem. Jak to ma działać? - bakterie probiotyczne jogurtowe powinny zwalczyć patologiczne bakterie w obrębie dróg moczopłciowych.
Zwróć także uwagę na to, że jak napisałaś, wyodrębniono u Ciebie Enterococcus Faecalis a to są bakterie kałowe, więc może zakażenie następuje od strony odbytu?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10963
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 03, 2014, 09:38:39 »
Czyli w sumie potwierdziłaś rozważania teoretyczne: odkwaszony sok żołądkowy nie trawił jedzenia, a reszta była skutkiem. Dobrze zrobiłaś, że przerwałaś Nefrosept.

Czy jadłaś probiotyki?

Wychodzi na to, że teraz musisz się zająć odbudową jelit:
Wersja uproszczona:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=2635.msg35911#msg35911
Wersja maksymalna jest tutaj:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=2007.msg24074#msg24074
Pastę możesz popijać ziołami.
Plus probiotyki w różnych formach - porządne kwaśne mleko, kefir, domowe kiszonki, Lakcid lub Trilac
To wszystko między posiłkami.

Biofilm rozbija dodatek saponin. To może być mydlnica, lepnica, to może być psianka słodkogórz - z najłatwiej dostępnych.

Podobno na nasturcję praktycznie nie stwierdzono odporności.
Możesz sobie zrobić ocet z nasturcji do podmywań. Do tego celu może być nawet nasturcja ze Śląska.
Na noc rób sobie przymoczki z ziół i nasturcji.

Rada Klary jest częściowo wprowadzona do produkcji - jest masa płynów do higieny intymnej opartych na kwasie mlekowym.

Możnaby sobie wyobrazić kefirowe lub serwatkowe (ale nie podgrzewane) przymoczki na noc.

Pozdrowienia :-)

Offline luciabrasi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 03, 2014, 10:12:18 »
nie widziałem we wcześniejszych wpisach liści brzozy, no i oczywiście trzeba zbierać samemu, te ze sklepów nie mają takiego działania, pozdrawiam

Zgadzam się - zapewne masz rację co do słabej jakości towarów sklepowych. Przynajmniej na mnie nie działają.
Muszę sobie skompletować własną apteczkę ;)
Szczerze powiedziawszy dopiero od końcówki ubiegłego roku zainteresowałam się na serio ziołolecznictwem, tak że wciąż się uczę co i jak ;)


Czytałam, chyba u pani Jadwigi Kempisty, że w takich opornych stanach zapalnych cewki moczowej, na tle bakteryjnym, dobrze się sprawdza podmywanie własnej roboty jogurtem. Jak to ma działać? - bakterie probiotyczne jogurtowe powinny zwalczyć patologiczne bakterie w obrębie dróg moczopłciowych.
Zwróć także uwagę na to, że jak napisałaś, wyodrębniono u Ciebie Enterococcus Faecalis a to są bakterie kałowe, więc może zakażenie następuje od strony odbytu?
No tak, jest to jakaś myśl, ciekawy wariant. Ale podmywanie się, tzn. że mam ten jogurt potem zostawić? Dziwnie tak chodzić poprzez świat z jogurtem w sekretnych kątkach :P
Zakażenie od strony odbytu - bardzo możliwe, a nawet pewne. To samo się zresztą tyczy E. coli, jak mniemam.

Czyli w sumie potwierdziłaś rozważania teoretyczne: odkwaszony sok żołądkowy nie trawił jedzenia, a reszta była skutkiem.
W rzeczy samej  :-\

Czy jadłaś probiotyki?
Jem codziennie 1 kapsułkę Lacibios femina.

Kupiłam sobie wczoraj Cholesol, do tego biorę ostropest, piję nasienie lnu, do tego jeszcze ten rokitnik, no i probiotyk jw.
Do jedzenia kaszka jaglana, jogurt naturalny, marcheweczka itp. Już mi jest lepiej :)

Myślę o ColonC, zamiast Lacibiosu...

Biofilm rozbija dodatek saponin. To może być mydlnica, lepnica, to może być psianka słodkogórz - z najłatwiej dostępnych.
Tylko dlaczego ta mieszanka od doktora nie zadziałała, skoro tam wszystko było, co miało być? Ehhh... Muszę to przemyśleć. Może to jednak nie biofilm, może stężenie za słabe, może zioła kiepskiej jakości... Czort wie.

Podobno na nasturcję praktycznie nie stwierdzono odporności.
Możesz sobie zrobić ocet z nasturcji do podmywań. Do tego celu może być nawet nasturcja ze Śląska.
Na noc rób sobie przymoczki z ziół i nasturcji.

Rada Klary jest częściowo wprowadzona do produkcji - jest masa płynów do higieny intymnej opartych na kwasie mlekowym.

Możnaby sobie wyobrazić kefirowe lub serwatkowe (ale nie podgrzewane) przymoczki na noc.

Podmywać się octem? A nie podrażni mi to śluzówki?

Co to dokładnie jest ta przymoczka?

Co do tych płynów, to stosuję Lactacyd, jest fajny, nie podrażnia, ładnie pachnie :)

Pozdrawiam Was, drodzy ludzie dobrej woli :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 03, 2014, 10:15:15 wysłana przez luciabrasi »

Klara

  • Gość
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 03, 2014, 12:29:11 »
Cytuj
Ale podmywanie się, tzn. że mam ten jogurt potem zostawić? Dziwnie tak chodzić poprzez świat z jogurtem w sekretnych kątkach :P
Zastosuj jogurt (nie sklepowy! - zrób sama) na noc. Po myciu przemyj jogurtem i zostaw. Wbrew pozorom, sekretne kątki to lubią. :)
Pozostaje kwestia codziennej higieny. Wszystkie sklepowe płyny, płukanki, preparaty - do kosza. Kup mydło laurowe z Aleppo, z dużą zawartością lauru i tylko to stosuj do mycia. To mydło jest drogie, to fakt, ale używane tylko do higieny intymnej starczy na długo. Duża kostka tego mydła jest nieporęczna, więc pokrój ją sobie na mniejsze kawałki, co także pozwoli stosować je oszczędnie.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10963
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 03, 2014, 12:56:19 »
Czy jadłaś probiotyki?
Jem codziennie 1 kapsułkę Lacibios femina.

Jedz więcej, może to być kwaśne mleko, czy kiszonki, ale niech tego będzie 6-7 razy dziennie między posiłkami

Cytuj
do tego jeszcze ten rokitnik

Możesz jeść spokojnie łyżeczkę oleju 3 x dziennie. Wiem, że to ruina dla kieszeni

Cytuj
Już mi jest lepiej :)

To dobrze

Cytuj
Myślę o ColonC, zamiast Lacibiosu...

To są różne rzeczy, możesz mieszać probiotyk z ColonemC jako podłożem
Pamiętaj, dobrze popij

Cytuj
Tylko dlaczego ta mieszanka od doktora nie zadziałała, skoro tam wszystko było, co miało być? Ehhh... Muszę to przemyśleć. Może to jednak nie biofilm, może stężenie za słabe, może zioła kiepskiej jakości... Czort wie.

A może już bakterii rzeczywiście nie ma, ale stan zapalny ciągle jest?

Cytuj
Podmywać się octem? A nie podrażni mi to śluzówki?

Musi być rozcieńczony oczywiście - łyżka / szklankę

Cytuj
Co to dokładnie jest ta przymoczka?

Moczysz spory kawałek waty, wyciskasz go tak, aby z niego nie kapało, wkładasz między nogi, zakładasz majtki, możesz podłożyć jakąś fabryczną podpaskę, by nie pobrudzić pościeli i do łóżka.

Pozdrowienia :-)


Offline Mel

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 20, 2015, 20:52:09 »
Witajcie,
tak sobie podczytuję Wasze porady. Mnie w odróżnieniu od autorki wątku badania wyszły prawidłowo, a problem jest i to spory. Czy ktoś może mi napisać przepis na jogurt domowej roboty?

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 20, 2015, 21:19:10 »
Wpierw to proponuje jakieś RTG i badanie na obecność krwi w moczu czy tam nie ma kamieni albo nowotworu jakiegoś.

Offline luciabrasi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 20, 2015, 21:24:29 »
Oj, bez przesady. Jakie badania robiłaś, Mel? Zapewne posiew(y). Mnie też posiewy wychodziły jałowe, natomiast wszystkie wymazy są dodatnie - bardzo obfity wzrost bakterii.

Offline Mel

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 20, 2015, 22:13:32 »
Miałam robiony posiew moczu. Ginekolog stwierdziła, że więcej nie ma sensu, bo nic nie wyjdzie. A co do wymazu, to wymaz z czego miałaś robiony i u jakiego lekarza?

Offline luciabrasi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 20, 2015, 23:35:20 »
U żadnego lekarza, ponieważ zarówno urolodzy, jak i ginekolodzy wykazali się zaskakującą ignorancją i żaden nie chciał mi zrobić dalszych badań (wszystkie 3 posiewy jakie robiłam wychodziły jałowe), a zamiast tego ładowali mi w ciemno antybiotyki (pomimo, że posiewy wychodziły jałowe... - zero logiki)
W końcu przemyślałam sprawę i postanowiłam sama prywatnie wykonać posiew z pochwy i z cewki moczowej. Wykonała mi go Pani pielęgniarka w Laboratorium mikrobiologicznym. Z posiewu wyszło, że mam bakterię (Enterococcus faecalis szczep HLAR) zarówno w jednym, jak i w drugim (potem trafiłam do Pani urolog, która wyjaśniła mi, że tak w istocie może być - pęcherz może być zdrowy, reszta zainfekowana, dlatego też badania moczu nie wskazują w ogóle na stan zapalny - leukocyty w normie itd).
Pomyślałam, że skoro wiem co mam, to już jestem w domu - w końcu miałam antybiogram. Nic bardziej mylnego. Antybiotyki (dwa, jeden bardzo silny) wybiły mi dziada, ale na jego miejscu wyskoczyły zaraz Escherichia coli i Streptococcus agalactie (czy jak mu tam) - tj. bakteria, która ponoć świadczy o wyniszczonej florze bakteryjnej, bo normalnie się w takich miejscach nie pojawia. Czemu się wcale nie dziwię po 13 antybiotykach (tylko się dziwię jak mogłam być tak głupia, że je wszystkie wzięłam!!! no ale już mniejsza o to...)
Generalnie doszłam do tego (po przeszło roku intensywnych poszukiwań i setek terapii), że przyczyną moich problemów musi być dysbioza w jelitach. Póki nie odbuduję naturalnego środowiska, póty będzie problem. Więc je odbudowuję. Idzie powoli, ale myślę, że do przodu. Jak mi się uda, dam znać co mi pomogło :-)

Polecam przejrzeć te dwie strony:

http://www.naturalnamedycyna.pl/porady-lekarskie/dysbioza-matka-chor%C3%B3b

http://hydrokolonoterapia.org.pl/2011/01/07/dysbioza-jelitowa-i-hydrokolonoterapia/

Szczerze? Już mi się nie powiem co od tego wszystkiego chce. Mam psychicznie dość moich problemów, mojej choroby, więc nie pisałam, ale teraz musiałam się odezwać, bo zobaczyłam w Tobie swoją własną bezradność, a na dźwięk słowa nowotwór dostaję białej gorączki (ponieważ azaliż w międzyczasie okazało się, że mam guza na jajniku - oczywiście podejrzenie nowotworu, już jestem po operacji - potworniak, więc luz ;) ). No cóż, żyć nie umierać ;)

Dużo zdrowia Ci życzę, Mel - żeby szybciej Ci przeszło niż mnie. A że doprowadzę się do porządku, to wiem, to tylko kwestia czasu. Tylko cierpliwości już mi niekiedy brakuje. Tak czy siak jestem dobrej myśli :)





Offline amaranya

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 04, 2018, 10:17:42 »
podbijam watek,mam podobnie jak autorka..co mi moze pomoc?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10963
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 04, 2018, 19:51:59 »
Przeczytaj wątek i napisz, co już robiłaś i nie dało wyników, by nie powtarzać się.

Pozdrowienia :-)

Offline basiek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: przewlekłe zapalenie cewki moczowej
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 28, 2021, 13:15:50 »
Witajcie :)

Czy jest tu ktoś jeszcze zainteresowany tym tematem? Przerabiam to teraz na sobie i miałabym kilka wskazówek nie wspominanych tutaj wcześniej, jak też jestem chętna na burzę mózgów :)