W Międzyborowie był podawany kiedyś przepis na "oranżadkę" musującą do czyszczenia nerek z kitu, jak znajdę to wpiszę.
NaHCO3 kwaśny węglan sodowy 25g
KHCO3 kwaśny węglan potasowy 25g
pył lub ekstrakt z pochrzynu 10g (można kupić w zróbsobiekrem.pl)
(może być ekstrakt z juki lub ostropestu lub kurkuma)
Witamina C 6g
kwas winowy 10g
kwas cytrynowy 10g
kwas galusowy lub ferulowy 1g
dopełnić sorbitolem lub mannitolem do 100g
1 łyżka/szklankę wody dziennie aż do końca porcji
Powinien się mocz zrobić brązowy.
***
Ogółem tą częścią ziołową można kombinować w różnych kierunkach, wersja musująca powoduje lepsze wchłanianie ziół lub ich wyciągów.
Można pomyśleć o nawłoci, ortosyfonie, wilżynie, nagietku, kurdybanku, można dodać sproszkowane inne witaminy lub suplementy
Pozdrowienia :-)