Autor Wątek: Zioła szwedzkie i teriak  (Przeczytany 71149 razy)

Offline J1An

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
zioła szwedzkie- pomoc
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 14, 2012, 11:47:16 »
Witam!
Moi drodzy, oświećcie mnie bo przeczytałem, że w składzie mieszanki zioła szwedzkie jest manna. Czy  chodzi tu o kaszę mannę czy jest to coś innego?

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: zioła szwedzkie- pomoc
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 14, 2012, 11:53:02 »
Też aktualnie pędzę zioła szwedzkie. Nie przypuszczam by chodziło o kaszę mannę....a może chodzi o tą roslinkę:
http://www.e-ziola.info/71,manna-jadalna-%28glyceria-fluitans%29.html

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: zioła szwedzkie- pomoc
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 14, 2012, 14:55:47 »
W tym przypadku chodzi o inna manne.

Manna mielec (Glyceria maxima) - ciemno zielona, pospolita roslinka, stosowana na wszelkie stluczenia i poparzenia.
Z awiera glikozyd cyjanogenny. Trawa ta jest wartosciowym ziolem, lecz dopiero po wysuszeniu, poniewaz dopiero wowczas traci swoje wlasciwosci trujace.
Wchodzi w sklad mieszanki ziol M.Treben - "Ziola szwedzkie"
P. :)

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: zioła szwedzkie- pomoc
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 14, 2012, 15:03:47 »
Ingwer  kochana....moja wiedza przy Twojej jest skromna. Nie znalazłam maximy, znowu mi wyskoczyło to co podałam wyżej , tyle że w innej wersji :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Manna_%28ro%C5%9Blina%29
ale i tak wiemy, że chodzi o trawę , a nie kaszkę mannę  :)
Pozdrowienia Ewa

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: zioła szwedzkie- pomoc
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 14, 2012, 15:06:09 »
Sorry jest na wykazie z wikipedii....no to znaczy, że mówimy o tym samym.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 14, 2012, 16:04:45 »
To może być też manna bliższa biblijnej, czyli: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jesion_mannowy.
Ogółem, skład ziół szwedzkich tak naprawdę jest słodką tajemnicą mieszaczy, co wcale nie znaczy, że nie warto sobie trochę pokombinować na ten temat.

Pozdrowienia :-)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: zioła szwedzkie- pomoc
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 14, 2012, 19:48:45 »
Hmm ...
Wydaje mi sie jednak, ze to nie sa te same roslinki ...

Manna jadalna (Glyceria fluitans)
- gatunek byliny z rodziny wiechlinowatych.
Trawa pospolita w Polsce, o niewielkim znaczeniu użytkowym.

Manna mielec (Glyceria maxima), m. wodna.

Pozdrawiam Cie serdecznie.  :)
« Ostatnia zmiana: Marca 14, 2012, 20:29:03 wysłana przez Ingwer »

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 14, 2012, 21:17:02 »
Basiu,
Cytuj
skład ziół szwedzkich tak naprawdę jest słodką tajemnicą mieszaczy, co wcale nie znaczy, że nie warto sobie trochę pokombinować na ten temat.

pokombinowac z ziolkami zawsze warto, gdy sie ma dobre wiadomosci.
Wielokroc lepsza jest sprawdzona stara receptura ...

Odnosnie teriaku,na tyle co wyczytalam, teriak (Electuarium theriacale)  w Szwedzkich Ziolach M. Treben to melasa.

Teriak w oryginalnym skladzie to uniwersalna odtrutka, skladajaca sie az z 89 składnikow.
Driakiew
Cytuj
(st.-pol. dryjak z fr. thériaque gr. theriaké ‘odtrutka przeciw jadowitym zwierzętom’ od theríon ‘bestia, zwierzę z jadem, wąż’).

Driakiew roslinka stosowana w zielarstwie; skabioza.

Uniwersalne panaceum  - przelom IV i III w. pne. ( cynamon, imbir, dziurawiec, miod, mieso i jad zmiji, (wątpliwy w działaniu) ziemia z Lemnos i czasem opium.)
Skład wymyślony został podobno przez króla Pontu Mitrydatesa, a jego recepturę ulepszył Gallen.
Gallena i Avicenna tym panaceum leczyli bole, zatrucia, watrobe i epilepsje.

Z Twojego wpisu:
Cytuj
Peter Theiss podaje w książce "Żyjmy zdrowiej dzięki ziołom" skład własnego teriaku: "Następny składnik szwedzkiego gorzkiego eliksiru - teriak (Electuarium theriacale) jest sproszkowaną mieszanką siedmiu ziół i przypraw (korzenia arcydzięgla, korzenia pluskwicy, korzenia kozłka lekarskiego, cynamonu, kłącza ostryża, kardamonu i mirry)".

Teriak caly czas ulega przerobkom :
Cytuj
"W skład Teriaku wchodzą następujące substancje czynne:
liść mięty, liść szałwii lekarskiej, korzeń arcydzięgla, kłącze imbiru, gałka muszkatołowa."

Teriak, ktory mozna kupic w aptece:  Firma Caelo.

Korzen arcydziegla 40%
Korzen waleriany 15%
Cynamon  15%
Klacze ostryzu cytwarowego
       ( biala kurkuma)
Kardamon  7,5 %
Mirra 7,5 %

Wlasnie poprzez epilepsje zainteresowalam sie ziolami szwedzkimi ponad 20 lat temu.

Orginalny sklad Duzego zestawu ziol:

26 g wermutu,
18 g rabarbaru,
18 g melasa,
13 g mirry,
9 g korzenia zedoary,
(Zittwerwurzel).
Cytuj
Kłącze pozyskiwane z ostryżu  cytwarowego,
czyli plamistego – Curcuma zedoaria Roscoe, (biala kurkuma) http://rozanski.li/?p=1079
5 g czerwonej gliny,
7 g korzenia goryczki,(Gentiana lutea)
7 g korzenia arnika,
4 g Carline thistle,
Cytuj
(Carlina acaulis  - dziewięćsił bezłodygowy, oset górski)
2 g kamfory (tylko naturalna kamfora),
2 g tormentil,(Blutwurz, Pięciornik kurze ziele - Potentilla erecta )
2 g Bibergail
Cytuj
(Ambra, piżmo i kastoreum.Wydzielina gruczołowa bobrów syberyjskiego i kanadyjskiego, której wyciągi alkoholowe dodaje się do perfum.)
5 g Modrzew gabczasta,(grzyb pasożytniczy na modrzewiu (huba) (Fomitopsis offi cinalis),)
1 g szafranu,
2 g kwiat muszkatołowy,
2 g lisci senna,(Senna, czyli straczki senesu)
18 gramow klacza tataraku,
35 gramow galki muszkatolowej,
7 g krzemionki.

Maly Zestaw Ziol Szwedzkich


- autorem jest Dr. Samst, zyl 104 lata i zmarl na skutek upadku u konia.
Wypowiedz M. Treben.

0,2 g Szafranu
10 g Aloe
(zamiast aloesu mozna uzyc sproszkowanego korzenia goryczki
lub korzenia piolunu)       
10 g Manna
10 g lisci senna
10 g korzenia rabarbaru
10 g kamfory (tylko naturalna kamfora),
10 g Klacze ostryzu cytwarowego
10 g Theriak venezian
W doslownym znaczeniu Trojniak - miod pitny, zawierajacy 3 litry miodu na 4 litry napoju. Calosc byla tym rozcienczana. 
Zarowno miod jak i alkohol, pomagaja w wchlanianiu roznych substancji do organizmu.
 5 g korzen srebrnego dziewiecsila (Radix Carlinae acaulis)
 5 g korzen arcydziegla
 5 g Mirry

Inne "zestawy" sa to "przerobki", ulatwienia, czy tez udoskalaniania pierwotnej receptury.

W sklad ziol szwedzkich nie wchodzi mirra i kalafonia, uzywane sa jako zamienniki, co kto zdobedzie.
Kalafonia nie posiada balsamicznego zapachu, mirra posiada orientalny zapach.


http://www.imed24.pl/web/dyskusje/leki/DR_THEISS_SCHWEDENKRAEUTER,-37069

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 15, 2012, 11:42:58 »
Wiele bajek jest w ziołach szwedzkich, szczególnie ich "szwedzkość" jest bajkowa. O dziwo, one występują naturalnie tylko w kręgu niemieckojęzycznym, a w Szwecji one są znane tylko z współczesnego importu z Niemiec.

Mieszacze ziół "szwedzkich" powinni Marii Treben postawić gigantyczny pomnik na grobie, bo dzięki jej książce mają rynek w dużej części Europy.

Pewnie już sto lat temu po Europie chodziły bajki o super zdrowych Szwedach, i pewnie dlatego tą pożyteczną mieszankę nazwano szwedzką i dopisano legendę o szwedzkim lekarzu, który spadł z konia w wieku 104 lat. Podobno on był słynny, ale jak się przerzuca Google, nawet google.se, to wychodzi on tylko w połączeniu z upadkiem z konia, a nie w połączeniu z jakimiś merytorycznymi dokonaniami.

Ale - mieszanka chociażby siłą smrodu kamfory niejednego chorego postawiła na nogi, co i ja osobiście mogę poświadczyć.
***

Osoby zaniepokojone zniknięciem niedawno zaczętego równoległego wątku w tym dziale o ziołach szwedzkich chcę uspokoić, że ja tylko wątki połączyłam i niczego nie kasowałam, za wyjątkiem powtórzenia wiadomości od J1An.

Pozdrowienia :-)

Offline J1An

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 15, 2012, 14:47:49 »
dziękuję wszystkim za odpowiedzi i życzę miłego dnia.

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 15, 2012, 17:42:36 »
Basiu,
Troszke mnie zaskoczylo Twoje stanowisko w tej sprawie ...
Tem bardziej, ze przymierzasz sie do glebszego opracowania, - strony z tym tematem.
To, ze fama "Ziol szwedzkich" jest rozlegla, nie swiadczy o braku skutecznosci owych,
wrecz odwrotnie ... Profanowanie orginalnej receptury poprzez "domoroslych" zielarzy,
moze podwazyc wlasciwosci lecznicze tego skladu ziol.
Inna sprawa, gdy ludzie probuja wzmocnic jej dzialanie w okreslonym "kierunku" leczniczym.
Tyle, ze jej oryginalne dzialanie jest tak perfekcyjnie ukierunkowane, ze tej potrzeby nie ma.
Z pewnoscia przekona sie o tym ten, kto zaufa oryginalnej recepturze.
M. Treben jedynie uwzglednila recepture starych ZSz. w swych ksiazkach,
nie ona  opracowywala (skomponowala) mieszanke ziolowa.
Cytuj
Der Name Schwedenkräuter kommt nicht etwa daher, daß es schwedische Kräuter sind, sondern vom schwedischen Mediziner Dr. Klaus Samst.
tlum.
"Ziola Szwedzkie" nie dlatego nazywaja sie szwedzkimi ziolami (rosnacymi, czy pochodzacymi) ze Szwecji,
ale od pochodzenia  (skomponowanie mieszanki przez) szwedzkiego lekarza Dr. Klaus Samst.
Dr. Klaus Samst byl wyznawca Paracelcus`a. Mieszanka zostala odkryta w 18 wieku,
lecz pochodzi od Paracelcusa, a ten odnalazl recepture w zapiskach starozytnych Egipcjan. 
Rodzina dr. Samst`a dlugo strzegla tajemnicy mieszanki.
Tak jak juz napisalam, dr. Samst nie zmarl ze starosci, czy poprzez choroby, lecz w wypadku.
On wlasnie pozostawil nam recepture Malego Zestawu Ziol, gorzkiej mieszanki.
Pierwowzor skladnikow ZSz. stosowany byl poprzez tysiace lat, i Ziola te zdazyly juz udowodnic swoje wlasciwosci lecznicze.
Jedynie mozna dodac, ze wspolczesnie naukowcy podejrzewaja, ze kamfora moze przyczyniac sie do powstawania raka.
Wiec kto ma obawy, moze ja wykluczac z mieszanki.
Ja osobiscie stosuje ta nalewke wraz z kamfora, w przeroznych zastosowaniach ponad dwadziescia lat, i jestem nia usatyswakcjonowana w kazdym przypadku.
 
Inne nazwy szwedzkiej, gorzkiej nalewki to: "Eliksir dlugiego zycia", "Uniwersalne krople",
"Eliksir zycia" lub "Gorzkie szwedzkie krople ".

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 15, 2012, 18:39:52 »
Krem z Ziol Szwedzkich.

Krem, ktorego podstawowym skladnikiem sa szwedzkie ziola jest przydatny
w sytuacjach, kiedy zrobienie okladu, czy kompresu stwarza trudnosci.
Np - zastosowanie na jezyku, twarzy, w okolicach posladkow, narzadow rodnych, itd.
Pomimo to, ze nalewka ziolowa w kremie jest juz rozcienczona poprzez pozostale skladniki kremu,
w dalszym ciagu ma doskonale i silne dzialanie.
Powierzchnie skory mozna smarowac kremem, bez obaw o wysuszenie,
czy tez poparzenie, gdyz krem posiada substancje ochronne.

Jako baze uzywamy oliwe z oliwek, ev. inny roslinny olej.
( B. dobry jest z kielkow pszenicy lub ziaren winogron).
Jako emuglator najlepiej Lanoline (bezwodna).
Do otrzymania odpowiedniej konsystencji
- wosk pszczeli - 1g, maslo kakaowe - 2g, lub schea maslo - 2g.
Uzywamy przygotowanej wczesniej nalewki szwedzkich ziol,
tak ze krem ma bardzo dlugi czas uzywalnosci, poprzez zawartosc konserwujacego alkoholu.

Skladniki
30 ml. olejku.
wosk pszczeli - 1g,
maslo kakaowe - 2g, lub schea maslo - 2g.
15g Lanolin bezwodnej
30 ml. nalewki szwedzkiej.

Przygotowanie.
W osobnym naczyniu przyszykowac nalewke ziolowa, w innym szklanym naczyniu wymieszac pozostale skladniki.
Obydwa naczynia wstawic do goracej, wodnej kapieli, i podgrzewac, ciagle mieszajac, az stale skladniki sie roztopia.
Dalej mieszajac, przelac goraca nalewke ziolowa do pozostalych skladnikow. Mieszamy do momentu ostudzenia kremu.
Przekladamy krem do odpowiedniego naczynka, dobrze jest opisac wraz z data wykonania.
« Ostatnia zmiana: Marca 15, 2012, 18:42:03 wysłana przez Ingwer »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 15, 2012, 20:31:37 »
A ja nadal uważam, że "szwedzkość" tych ziół jest wymyślona w kręgu niemieckojęzycznym. W Szwecji Klaus by miał pewnie na imię Nikolaus. Wierzę, że historia jest stara, oryginalność receptur(y) teoretycznej i praktycznej jest dyskutowalna. A może ten mityczny lekarz przez jakiś czas po prostu pracował w Szwecji, a potem wrócił do Niemiec?

Chociażby grzyb - modrzewnik lekarski lub pniarek lekarski, w Polsce występuje tylko na kilku drzewach w Górach Świętokrzyskich. Jest to rzeczywiście bardzo cenny grzyb leczniczy, świetnie gojący wszelkie rany. Skąd można jego tyle zdobyć, aby był składnikiem każdej paczuszki lub butelki sprzedawanej w świecie? Kiedyś Jezus potrafił rozmnażać chleb i ryby, ale to było 2 tysiące lat temu, a Jezus jest Bogiem. Akurat z rozmnażaniem tego grzyba są koszmarne problemy, nawet dla naukowców. Rośnie bardzo wolno i nie opanowano jego szczepienia na innych drzewach.

Najprawdopodobniej receptura, a przynajmniej jej źródła, rzeczywiście jest osiemnastowieczna - wskazywałby na to jej skład zawierający wiele surowców niewystępujących w Europie, a z drugiej strony surowce absolutnie europejskie. Sprowadzenie wszystkich składników wymagało dostępu do wielkich sieci transportowych dawnych czasów. Szwecja leżała na uboczu szlaków żeglugowych, ale Niemcy - z wolnymi miastami Hamburgiem, Bremą, Lubeką i siecią kontaktów na całym świecie - to zupełnie co innego.

Tak myślę.
Pozdrowienia :-)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 15, 2012, 22:50:45 »
Kazdy z nas moze miec wlasne przekonania i poglady ...
Ja osobiscie takze uwazam, ze sklad tych ziol ulegl znacznej zmianie.
Robiac nalewke, zaopatrywalam sie w wielu zrodlach , w Niemczech, w Szwajcarii,
we Wloszech i w Anglii.
Roznica smakowa byla, zapachowa tez, tak, ze to co napisalam, sa to wiadomosci teoretyczne.
Co do skladnikow, mogly w naturalny sposob "zaniknac" poprzez czas ...
Myslalam, ze zalezy Ci na glebszych wiadomosciach.
Ciekawostka jest w tym wszystkim, ze :
Rektor Medycyny, Dr. Klaus Samst  = Dr. Yernest .
Dr. Phillipus Paracelsus = Philippus Aureolus Theophrastus Bombastus
(sam nazwal sie Paracelsus)
W ciagu poznawania tego tematu, mozna doczytac sie wielu
niespodziewanie ciekawych rzeczy.  :o Ale to juz nie ma nic do rzeczy  ...   ;D
Pozdrawiam -)

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Zioła szwedzkie i teriak
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 19, 2012, 09:41:31 »
A było to tak:
w czwartek spotkałam się z moją przyjaciółką . Znamy się i przyjaźnimy od 40 lat. I absolutnie wierzę, że to co mi powiedziała jest prawdą....ale po kolei-
Mówiłam jej o swojej kolejnej pasji: ziołach. Rozmowa zeszła na zioła szwedzkie. Nie wiedziałam, ze przyjaciółka używa ich od wielu lat. Rzuciła w rozmowie zdanie:"Na zioła szwedzkie, to ja nikomu złego słowa nie dam powiedzieć".
Podam tu dwie historie, które mi opowiedziała.
Pierwsza: pojawiła się jej dziwna wysypka. Obejmowała ona stopy i łydki. Pani dermatolog orzekła, że jest to zakażenie "grzybkowe". Przepisała jakąś cuchnącą maść. Nogi były nią smarowane bez żadnego efektu, mało tego zmiany skórne doszły wyżej, za kolana. Pewnego wieczoru, koleżanka po wyjściu z wanny i posmarowaniu nóg maścią zleconą przez dermatologa (ciśgle tą samą, nieskuteczną) skierowała wzrok na półkę gdzie stały zioła szwedzkie. Co zrobiła? Na maść od dermatologa nałożyła zioła. To co się zaczęło dziać, wspomina jako horror. Poczuła, że nogi  są niczym poparzone wrzątkiem...wskoczyła do wanny i zaczęła szybko usuwać wymienione specyfiki. Skóra na nogach zrobiła się czerwona i opuchnięta. Nastepnego dnia rano skóra na nogach wróciła do siebie....zmiany "grzybkowe" całkowicie ustapiły.

Druga : Było to wiele lat temu. Koleżanka borykała się wtedy z kamicą woreczka żółciowego. Bywało tak, że przyjeżdżało do niej pogotowie. Badania wykazały, że cały woreczek wypełniony jest kamieniami, część z nich miała śrdnicę 1 cm. Na operację nie zgadzała się. Do tego żadnej diety nie trzymała. Pewnego wieczoru była w domu tylko z dziećmi  wtedy jeszcze malutkimi.
Dzieci spały, mąż w pracy, a ona delektowała się jakąś książką. Naraz poczuła straszny ból, wystraszyła się, bo wiedziała jak to może dalej przebiegać, a ona sama w domu. Ból podobno był straszny...usłyszała płacz swojej córki...z ledwością zeszła z łóżka...pierwsze kroki skierowała do łazienki. Wzięła butelkę z ziołami i "z gwinta" wypiła- nie pamieta ile. Potem poszła do łóżeczka córki. Pamieta tylko tyle, że schyliła się, wyjęła mokrą piluchę ...i zemdlała z bólu. Po chwili ocknęła się...nie pamietała dlaczego znalazła się na podłodze, zobaczyła obok siebie leżą cą mokrą piluchę...powoli pamięć wydarzeń wracała....ale stwierdziła, że nic jej nie boli.
Od tego czasu bóle związane z kamicą nie pojawiały się, czasami tylko jakieś skurcze, lekkie - wtedy brała no-spę i przechodziło. W ub. roku miała atak kolki nerkowej, znowu stwierdzono kamicę. Była u kontroli u lekarza pierwszego kontaktu. Lekarzowi powiedziała, że skoro ćwierć wieku żyje z kamieniami w woreczku i nic jej one nie robią, to z kamieniami w nerkach też nie zamierza nic robic. Lekarka zainteresowała się, pogrzebała po wpisach w kartotece, znalazła wyniki badań woreczka i stwierdziła,że kamica sama nie przechodzi , a z takim woreczkiem przez ćwierć wieku też się nie da żyć. Skierowała ją na usg woreczka. Usg wykazało kilka drobnych złogów.
Z wielkim zainteresowaniem słuchałam jej opowiadania.
Pozdrowienia dla wszystkich Ewa :)
« Ostatnia zmiana: Marca 19, 2012, 09:43:40 wysłana przez ewaryn »