Na bazie wazeliny. Łyżka stołowa propolisu na jedno pudełeczko ciepłej wazeliny. Robię tak, że najpierw wazelinę przekładam do małego słoiczka szklanego (2 do 3 pudełek wazeliny), pogrzewam wazelinę w kapieli wodnej i do ciepłej wazeliny wsypuję propolis. Dobrze go wymieszam i wstawiam w zamknietym słoiczku do kapieli wodnej (woda prawie wrząca). Zostawiam pod przykryciem , od czasu do czasu wstrząsam. Po godzinie , dwóch można wyjąć słoiczek, ponownie mocno zagrzać wodę i znowu wstawić słoiczek, pozostawić na noc. Rano maść jest gotowa, można podgrzać i przefiltrować albo zostawić w słoiczku.
Bardzo dobra jest maść zywokostowo propolisowa albo trędownikowo propolisowa.
Te maści najczęsciej robię na bazie oleju kokosowego.