Plakietki.

[zulu]

W ubiegłym roku podawali rodzime zakonne piwko. Ponoć dobre. Sam jednak musiałem się jeno  Autko czekało na mnie...

[janek]

Nawet nie spróbowałeś?

[zulu]

 

[Tikamthe]

zulu, nie marz się jak baba tylko uwarz sobie, a auto nie zając nie ucieknie, gorzej z pociągiem... do piwa;)

Hanysy i gorole warzom piwo:
http://www.youtube.com/watch?v=6H73BJJDeew

 

[Basia]

Trzeba mieć butelkę na podorędziu lub termos :-)

Pozdrowienia :-)

[janek]

Basiu.
Ja do tej pory kombinuję co niektórzy w tych butelkach trzymają za zioła barwą mleko przypominające.

Jutro na spotkaniu w Katowicach jak nie zapomnę to przykleję sobie taką małą białą czy żółtą pustą cenówkę.
Nie będzie się rzucać w oczy ale będzie widoczna - będzie wiadomo - osoba z forum.
Konferencja jednak  naukowa - przekrzykiwanie - mama gdzie jesteś? to może być małe przegięcie.

[zulu]

Tikamthe
Jak nie potrzebowałeś tłumacza, to gratuluję dobrej znajomości "hanyskiego"

Janek

Konferencja jednak  naukowa - przekrzykiwanie - mama gdzie jesteś? to może być małe przegięcie.

 Przecież nie sugerowałem wołać mamo z podium na wykładach jeno w przerwie ok.12:20 na prawo od wejście z budynku. Tam wystarczy wołanie mamo w wersji piano. Może być nieomal murmurando. Niegłośne to a fajnie brzmi spróbuj

[janek]

Ja obstawiam, że Tikuś jest pokrojcowany.

Zulu.
Ty nam teoretycznie nie pisz tylko wyślij próbkę - jak ma brzmieć to murmurando.
Chyba się jakoś da Cię usłyszeć.

[Mama]

To co każdy robi swjoja plakietke w domu czy będzie na miejscu ten marker i te naklejki do odrywania? moze byc nawet takie co na zeszyty dzieci kleją

[Tikamthe]

Tikamthe
Jak nie potrzebowałeś tłumacza, to gratuluję dobrej znajomości "hanyskiego"

Zulu  ważne że Ty znasz "hanyski" i masz ochotę na kolejne pifko, każdy i tak sam wypije to co sobie nawarzył...

[Tikamthe]

Ja obstawiam, że Tikuś jest pokrojcowany.

Nie twoja sprawa. I nie spoufalaj się tak, dla ciebie to ja jestem Pan Tikamthe.

[zulu]

Tikamthe
Dobre piwko to coś dobrego zwłaszcza wypite w dobrym towarzystwie, najlepiej Forumowym:)
Jednak pewna wypowiedź dr Stanisława Kubata, jaka padła na Konferencji w temacie piwa właśnie, którą to odniosłem do własnej postury, spowodowała jakby zmniejszenie ochoty na piwo, z równoczesnym przeniesieniem ciężaru uwagi na winko, konkretnie czerwone, wytrawne. Te akurat uwielbia moja lepsza połowa Kolejny argument do jeszcze większej poprawy relacjyi  małżeńskich

[Tikamthe]

Tikamthe
Dobre piwko to coś dobrego zwłaszcza wypite w dobrym towarzystwie, najlepiej Forumowym:)

Zulu, Ty mnie o pifffku nie musisz uczyć, jestem z tych którzy wszystkiego spróbują, potrafię odróżnić dobre pifko od złego;)
nie tylko w jednej niszy pifkowej, też gatunkowo... ale... mnie alkohol nie kręci, jak kogoś kręci niech se wlewa...
Co do towarzystwa to się wypowiadał nie będę, nie znam Twojego towarzystwa.
Pozdrowienia dla małżonki... 

coby nie było też jej nie znam, ale skoro wspomniałeś, że to Twoja lepsza połowa, to jakoś nie sposób pominąć;)

[Mama]

nie wiedziałam że ten wątek ma drugą stronę i teraz widzę że niepotrzebnie nie pozwoliłam jankowi zabrac z samochodu tych cenówek, a teraz czytam że to miał byc znak rozpoznawczy, najważniejsze że sie na koniec wszyscy spotkali a było wiecej niz sie przyznało że przyjadą

[Papucha]

jako plakietki może też się nadać... taśma malarska nic prostszego, jak nakreślić jakimś mazakiem wykwintnie bądź koślawo swoje imię, urwać odpowiedni kawałek i przykleić do piersi