Autor Wątek: Woda spolaryzowana również dejonizowana..  (Przeczytany 2784 razy)

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Woda spolaryzowana również dejonizowana..
« dnia: Czerwca 11, 2014, 15:39:28 »
Mam pytanie do mądrych umysłów,  by pomogli mi wyjaśnić co może oznaczać marketingowa myśl:
"spolaryzowana woda" Mam kosmetyki pewnej firmy,  która zapewnia że przykłada dużą uwagę do zbioru roślin i dokonują ręcznego moczenia ich i umieszczenia owych w spolaryzowanej wodzie. Ufam tej firmie, bo ani razu się nie zawiodłam do składu, lecz nikt z właścicieli firmy,  nie umie mi wyjaśnić na czym polega "spolaryzowanie wody"

Za dawnych czasów ( lata 80-te) pamiętam,  że używano wodę jonizowaną - czy ktoś zna też ten sposób ? Czy to właśnie może chodzić o powyższe spolaryzowanie ?

Również męczy mnie temat wody destylowanej ( dejonizowanej). Ciekawi mnie wasze zdanie bo  generalnie w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym stosuje się taką wodę. Jednak nurtuje mnie pytanie,  bo pisze się o  szkodliwości jej dla człowieka w efekcie spożywania, ale używając ją w danym kosmetyku nie ma już tak negatywnego wpływu ?

pozdrawiam :)

Offline docent

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1129
  • jesteśmy tu oboje, ja śpię a Ty się śnisz
Odp: Woda spolaryzowana również dejonizowana..
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 11, 2014, 16:03:55 »
pogmatwane toto :-)
cząstka wody ogólnie jest dipolem, polaryzacja polega na ułożeniu tych dipoli w jednym kierunku, co ponoć daje jej cudowne właściwości
(kiedyś jeszcze słyszałem o ,,wibrującej wodzie" z jakiegoś wulkanu której małe fiolki przyklejone do rurociągu przekazywały te wibracje do kranówy i cud-woda leciała u każdego nabywcy fiolki w domostwie)

o wodzie jonizowanej nie słyszałem ale ponoć ma odczyn zasadowy

woda destylowana może zawierać śladowe ilości jonów pierwiastków w niej rozpuszczonych (nie oddzielonych w procesie destylacji) toteż nie zawsze jest woda dejonizowaną. Woda dejonizowana to taka co już praktycznie tych jonów nie powinna zawierać wcale. Obie typy wód powinny być jałowe i pozbawione mikroflory toteż dlatego się używa jej w kosmetykach bo nie zakażają produktu itp Taka woda nie dostarcza organizmowi żadnych mikroelementów budulcowych, które tracimy np się pocąc. Otruć się nie otrujesz taką wodą nawet jak wytrąbisz parę litrów, tylko tyle że nie dostarczysz minerałów które akurat wydzielasz z np.: z potem.
Tak bym temat objaśnił w skrócie, ewentualnie czekamy na wypowiedzi reszty empirystów
Pozdrawiam

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Woda spolaryzowana również dejonizowana..
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 12, 2014, 07:38:05 »
docent

Empirystą żadnym nie jestem i tego jestem pewien :)
Jednak jak tylko zobaczyłem tytuł spolaryzowana woda jakoś momentalnie skojarzyło mi się
Cytuj
pogmatwane toto :-)
z wymianą zdań jaką toczyliśmy całkiem niedawno :)

http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1420.0

Któż wie, czy kosmetolodzy nie wykorzystali akurat tego pomysłu... :)
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline docent

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1129
  • jesteśmy tu oboje, ja śpię a Ty się śnisz
Odp: Woda spolaryzowana również dejonizowana..
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 12, 2014, 09:04:06 »
mnie to zawsze zastanawia ile w tym marketingu a ile prawdy, tak jak z jedzonkiem BIO, normalnie pic na maxa

Offline Arizona

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Woda spolaryzowana również dejonizowana..
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 12, 2014, 09:55:39 »
Na konferencji w Krośnie był wykład o zmianie struktury wody "Rola wody w procesie wzrostu i obumierania komórek nowotworowych – dr Marek Doskocz, Dział Badawczo - Rozwojowy Stomadent, Beata Szynaka, Halina Car, Zdzisław Oszczęda"

Wywiązała się po tym ciekawa dyskusja o zmianach w strukturze wody, np. woda po przepuszczeniu przez aparaturę Stomadentu, trzyma swoją "nową" strukturę przez około 1 godzinę, a później wraca do swoje "starej" formy.

Polaryzowanie wody jest możliwe, pytanie na ile ta polaryzacja się utrzymuje później w produkcie. Temat jest  ciekawy gdyż jako osobniki mające ciała zbudowane z wody czerpalibyśmy gigantyczne korzyści gdyby się udało trwale wpływać na wodę, którą wprowadzamy do ciała.

Swoją drogą to urocze, gdy właściciel firmy nie potrafi wyjaśnić terminu używanego we własnej reklamie, ba w opisie produktu ;) Jak dla mnie typowy chwyt marketingowy na fali wellness.

Jeśli chodzi o "podkręcanie" działania kosmetyków i wody, różne źródła podają, że wodę można energetyzować wrzucając do niej wykąpany w soli kryształ górski, a wkładanie kryształu ametystu do słoiczka z kremem ma wzmacniać jego działanie.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 12, 2014, 09:57:42 wysłana przez Arizona »