Wiersze o ziołach...

[Moc jest w Tobie!]

Wpadł mi w ręce tomik (w zasadzie tomiczek) Łucji Danielewskiej "Fraszki ziołowe" z 1992 roku i uznałem, że warto podzielić się tymi słowami z Wami. Oprócz samych fraszek ciekawy jest też wstęp, który po ponad dwudziestu latach jest nadal (o ile nie bardziej) aktualny:

Oddajemy do rąk naszych Drogich Czytelników kilkanaście fraszek ziołowych, chwilami pół żartem pół serio portretujących niektóre z ziół, od niepamiętnych czasów rosnących wśród naszych łąk, pól i lasów.

Dziś jest sprawą najzupełniej naturalną, że zioła znalazły zastosowanie w medycynie, kosmetyce i sztuce kulinarnej, ale jeszcze nie tak dawno zbieraczy i znawców tajemnic ziół posądzano o uprawianie niedozwolonych magicznych praktyk...

Ostatnie stulecie przyniosło ze sobą szczególnie dynamiczny rozwój nauki i nowe, niewyobrażalne dotąd wynalazki. Sprzęgło też ze sobą wiele dziedzin. Między innymi związało wiedzę medyczną z przemysłem chemicznym i na dalszy plan odsunęło dotychczasowe sposoby leczenia, w tym także ziołolecznictwo.

Mimo, iż towarzysząca naszym czasom współczesna terapia opiera się na chemii i widzi człowieka jako ożywiony zbiór pierwiastków – ostatnie lata uzmysłowiły nam także ogrom zagrożeń ekologicznych, będących wynikiem nieodpowiedzialnego i grabieżczego stosunku człowieka w gospodarowaniu ziemią, wodą i powietrzem. Pojawiły się nowe choroby, zagrożenia zdrowia i życia.

Być może dlatego sporą karierę robią obecnie „leki z bożej apteki” - albowiem gdzieś na dnie serca przechowujemy – być może irracjonalną – wiarę w niezachwianą moc natury, która pomoże uleczyć nasze obolałe ciała i znękane dusze – właśnie za pomocą ziół i to rosnących w nieskażonym jeszcze środowisku. Niejako w przeciwieństwie do nadziei pokładanych nieraz w rewelacyjnych, ale przecież w konfekcyjnych tabletkach, potokowo spływających ku nam z linii produkcyjnych światowych koncernów farmaceutycznych.

Chęć powrotu do życia wśród wody czystej, zdrowej żywności i starych dobrych przepisów kulinarnych naszych prababek odkrywają dziś współcześnie panie domu – i to przeważnie w miejskich gospodarstwach domowych – przypominając sobie o ziołach.

Także wertowanie starych kalendarzy, dawnych receptur aptecznych czy zaglądanie do literatury – nie tylko medycznej czy „guślarskiej”, wiedzie nas do ziół.

Również działania polegające na prowadzeniu badań nad wartościami kulturowymi wielowiekowej tradycji Prasłowiańszczyzny, jej obrzędów i obyczajów, które potem przeszły do katolickich praktyk religijnych obrządków: rzymskiego i prawosławnego – wiodą nas ku ziołom.

W dawnej Polsce zioła były jednakowo znane w wiejskich chałupach, pańskich dworach jak i klasztorach. Stosowane przy leczeniu /walory odkażające, gojące, łagodzące/, w sztuce kulinarnej /walory smakowe i zapachowe/, czy w celach upiększających /pudry, maści, walory zapachowe/.

Z dala od siedzib ludzkich, na rozstajach dróg, gdzie kwiaty najczęściej nie rosną – właśnie zioła zdobiły i zdobią przydrożne kapliczki. Zgodnie z zachowaną po dziś tradycją poświęcane w kościele w Święto Matki Boskiej Zielnej /15 sierpnia/ i przynoszone do domów, przez cały następny rok towarzyszą życiu rodziny – w jakimś wazoniku czy też wsunięte za święty obraz.

Wreszcie – zioła weszły na stałe do naszego słownika. Mawia się między innymi: „On poczuł do niej miętę” albo „Ależ z ciebie ziółko!”.

Niechaj ten piękny pęk fraszek ziołowych wyjęty z teki Łucji Danielewskiej i z wdziękiem sportretowanych przez Stefanię Kajową, przyniesie Państwu chwilę zadumy, uśmiechu oraz wytchnienia.

Czesław Krolek

------------------------------

Na początek MIĘTA.

Nawet dziecko spamięta
do czego służy mięta
nadwodna leśna i polna
zdrowia każdemu doda
żołądek leczy i nerwy
tajemne ziele mięty

------------------------------

Będą następne, rzecz jasna.

[Moc jest w Tobie!]

MAJERANEK

Majeranek
to ziele szczególnie
lubiane

Potrawom przydaje
zapachu i smaku
dom który mu hołduje
spod dobrego jest znaku

[Moc jest w Tobie!]

MACIERZANKA

Matka czy żona
siostra czy kochanka
wiedzą do czego
służy macierzanka

Jeśli zbyt głośnego
w domu mają pana
na nerwy napar dadzą
i sprawa wygrana

[Moc jest w Tobie!]

LUBCZYK

Gdy amor strzałą serca nie tyka
warto spróbować lubczyka
w potrawie tłustej lubo też w winie
może uczucia przychylić dziewczynie

[Moc jest w Tobie!]

LIŚĆ LAUROWY

Od dawien dawna
liść laurowy
nie tylko przystrajał głowy
artystów i wojaków
lecz jadłu przydawał smaku

choć i w spóźnione wawrzyny
historia stroiła dziewczyny
na przykład taką
Joanne d'Arc
co dla idei
nadstawiała kark

lecz laur bliski bywa także
i medycyny dotyku
maść przyrządzona z wawrzynem
uzdrawia reumatyków

[Moc jest w Tobie!]

LAWENDA

Nie gędźba to i legenda
ma urok szczególny lawenda
wyrasta dziko w niskim półkrzewie
i o swej urodzie nic nie wie

Dopiero w niebiesko liliowych kwiatach
i w liściach co kryją zapach
jest lek najprzedniejszy - gotowy
na bezsenności i bóle głowy

Lawendę niegdyś co lepsze panny
między chusteczki w komodę kładły
niemiłym swatom dając odmowę
roniły w chustki łzy lawendowe

[docent]

zna ktoś ten numer z macierzanką i nerwami? nie mogę znaleźć nigdzie wiadomości na ten temat

[Klara]

zna ktoś ten numer z macierzanką i nerwami? nie mogę znaleźć nigdzie wiadomości na ten temat

Hejze ino dyna
Docent macierzankę wcina
Naparzył herbaty, intraktów nie mało
Ale tylko z tego spać mu się zachciało
Docentowa wódkę pije
A docent się z nerwów wije
Trzeba będzie spytać Janka
Warta coś ta macierzanka?

P.S. Jakby co, to praw ałtorskich nie roszczę sobie.

[docent]

tararara tararara,
zrymowała sobie Klara,
a już sama przez firanki,
cedzi macerat z macierzanki,
i w spokoju, bez pospiechu,
daje się ponieść fazie z leku.
:-D

[Klara]

Od macierzanki, żółte firanki.

[Klara]

Kto powiedział, że na nerwy macierzanka dobra,
Niech wytarza się w pokrzywach
Ale będzie kobra...

[docent]

MACIERZANKA

Matka czy żona
siostra czy kochanka
wiedzą do czego
służy macierzanka

Jeśli zbyt głośnego
w domu mają pana
na nerwy napar dadzą
i sprawa wygrana

Moc wygrzebał jakieś ludową filozofię a ja sprawdzam ziarna prawdy

Kto powiedział, że na nerwy macierzanka dobra,
Niech wytarza się w pokrzywach
Ale będzie kobra...

nie będzie kobra, tylko pyton
jak ból zniknie a zostanie fason ;-D

[Moc jest w Tobie!]

Pani Łucja chyba to se
macierzankę myli z wrzosem

[Moc jest w Tobie!]

KOPER

Na koprze
i kwaszony ogórek
z chęcią smak oprze.

----------------------------

Przednia fraszka. 

[Moc jest w Tobie!]

KMINEK

Panie Panowie
proszę bez kpinek
bo choć wyglądam
jak przecinek
godność mam swoją
jakem kminek

bufonów nie znoszę
ni fanfaronów
mnie już jadano
za faraonów

i ciekaw byłbym
kto jadłby przyjemnie
kapustę beze mnie

W sekrecie powiem
że nawet centusie
lubią napotkać mnie
w spirytusie