ee.. węgielki to dosyć gorące są;) Chyba lepiej zainwestować w kabel grzejny do terrarium za 15zł, podgrzewałam takim kiedyś pisklaki, rozgrzewa się wg sprzedawcy do 40 stopni max, elastyczny, z grubsza wodoodporny, przyklejałam pod dnem akwarium. To i pod garem by się dało;) Jak jest gorący dzień to z kabelkiem odparowanie powinno iść jak burza. Albo i bez kabelka jeśli naczynie wstawić w czarne wiadro i na słońce.[o ile takie grzanie nie zaszkodzi surowcowi]. A tę betulinkę wyciągacie z mielonej kory z młodych gałązek, czy z tej starej grubej opiłowanej? Jakby co mogę całą brzózkę skasować, taką z papierową kora jeszcze, albo popilnikować dół starej..