Autor Wątek: Homeopatia  (Przeczytany 36185 razy)

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 10, 2015, 14:42:04 »
Cytat: Alinge
że substancje trujące z których powstawały leki homeo. chowane były w sejfie <- to wiadomo prawda ?

Prawda. Zeby zobrazować jak działa serum prawdy/tabletka gwałtu wystaeczy porównać je do alkoholu. Po którymś kieliszku człowiek traci świadomość ale jeszcze nie śpi, jest aktywny. To właśnie wtedy jest podatny na podanie numeru pin do karty, poddanie się niechcianym czynnościom seksualnym itd. Jeszcze lepiej działają narkotyki homeopatyczne, większy luz pełna błogość i bardzo małe dawki, a działanie natychmiastowe. Po wszystkim ofiara myśli że za dobrze się bawiła i film jej się urwał.

Czarna magia używana przez grupy przestępcze

Offline Lutka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 231
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 14, 2015, 22:14:08 »
jadąc dzisiaj na ranczo słuchałam audycji Radia Katowice: Radiowy Poradnik Medyczny, i w tej audycji (o grypie) spytany o leki homeopatyczne lekarz wypowiedział się zdecydowanie przeciw.
Dlaczego????? - nie było sensownego (dla mnie) uzasadnienia, może zbytnio skupiałam się na kierowaniu pojazdem i nie dosłyszałam???
Ale audycje polecam!

Offline Vereinigten

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 528
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 14, 2015, 22:49:30 »
No ja jeszcze nie widziałem lekarza twierdzącego że pigułki z laktozy są skuteczne na raka. Więc nie dziwmy się, że powiedział tak a nie inaczej.
Blog o roślinach leczniczych i ich wykorzystaniu. http://www.manualzielarski.pl/

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 20, 2015, 11:48:07 »
Może dlatego, że leki homeopatyczne mają tak małe dawki substancji czynnej (w praktyce można powiedzieć, że zerowe), że nie mają szans zadziałać silniej, niż placebo. Transdukcja sygnału komórkowego się kłania. A wszelkie rzetelne badania potwierdzają, że leki homeopatyczne nie działają silniej, niż placebo, w wielu badaniach nawet gorzej. Osobiście ten sposób pseudomedyczny uważam za szarlataństwo. Z tego co wiem, lekarze czasem przypisują leki homeopatyczne dlatego, że żeby nie było, że nic nie zapisali pacjentowi, to zapisują coś co pod kątem medycznym jest niczym - więc i tak nie zaszkodzi, a przynajmniej pacjent wyjdzie zadowolony, że coś mu przypisano. Stąd jakiś odsetek lekarzy zapisuje tego typu preparaty. Warto też przypomnieć, że ''leki'' homeopatyczne wg ustawodawstwa nie muszą mieć udowodnionego naukowo działania. W przeciwieństwie do normalnych leków (w tym ziołowych, standaryzowanych).
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2015, 11:50:08 wysłana przez Zaleszczotek książkowy »

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 20, 2015, 12:03:47 »
Homeopatia....

Nie mogę pojąć jakim cudem takie coś stało się przedmiotami wykładanymi na śląskim Uniwersytecie Medycznym:

http://www.sum.edu.pl/wyszukaj/wyszukiwanie-ogolne-informacji?searchword=homeopatia&ordering=newest&searchphrase=all

Po przeczytaniu wypowiedzi Rektora ŚUM ( jedna z linku powyżej) nasuwają mi się dwa pytania:
1. Kto finansuje te "wykłady" ?
2. Kiedy na ŚUM zaczną się wykłady z magii, może białej na dobry początek ?
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 20, 2015, 16:13:01 »
. Z tego co wiem, lekarze czasem przypisują leki homeopatyczne dlatego, że żeby nie było, że nic nie zapisali pacjentowi, to zapisują coś co pod kątem medycznym jest niczym - więc i tak nie zaszkodzi, a przynajmniej pacjent wyjdzie zadowolony, że coś mu przypisano. Stąd jakiś odsetek lekarzy zapisuje tego typu preparaty.

Takie twierdzenia wskazują,  że PL to jeszcze bardzo daleki głęboki pcim dolny, i im bardziej stara się robię, to tym bardziej potwierdza mi się ta reguła. Nad to bzdurą maksymalną koleżanko/kolego jest Twoje powyższe  (cytowane) twierdzenie,  gdyż wskaz mi jakiegokolwiek lekarza,  który zapisze lek homeopatyczny,  nie mając o homeopatii  bladego  pojęcia,  bo aby chcieć coś zapisać,  to trzeba nabyć minimum wiedzy,  którą nabywa się na kursach w ramach dodatkowych pkt,  a przecież nikt z lekarzy o zdrowych zmysłach, nie pójdzie marnować zarówno swoich pieniędzy jak i czasu gdy homeopatia,  nie leży w jego zakresie zainteresowania.

Jakiż to głupi naród musi być i do tego skory do mamienia się w szarlataństwo,  by dopuścić lek homeopatyczny do sprzedaży w aptece i bardzo często do tego jeszcze na receptę - Niestety bzdury takie powielane są od dziesięcioleci, najgorsze  jest to,  że w narodzie stricte katolickim takie twierdzenia są umocnione i absolutnie nie chcę obrażać katolików, ale wpływ na spowolnienie,  a wręcz zatrzymanie  rozwoju homeopatii w tej części europy, niestety miał kościół katolicki. Na zachodzie, gdzie katolików jest mniej,  nie mają takich problemów,  no ale co Pcim dolny, to Pcim dolny  i dlatego też  moim zdaniem jeszcze co najmniej 2 pokolenia potrwa za nim znormalnieje nam kraj...


« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2015, 16:15:14 wysłana przez Alinge »

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 24, 2015, 12:37:05 »
Alinge, nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, bo trochę odebrałem Twoją wypowiedź jako jakiś zarzut w moją stronę, podczas gdy ja się przecież całkowicie zgadzam z tym, że homeopatia to szarlataństwo, leki homeopatyczne nie powinny się nazywać lekami bo nawet suplementy o lipnym składzie zadziałają skuteczniej od homeopatii, a przypisywanie takich leków przez lekarzy niezależnie od motywacji jest dla mnie poniżej poziomu. Po prostu takie wyjaśnienia znalazłem w różnych internetowych wpisach gdy ktoś próbował usprawiedliwiać lekarzy zapisujących takie ''leki''.

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 24, 2015, 13:52:38 »
Alinge, nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, bo trochę odebrałem Twoją wypowiedź jako jakiś zarzut w moją stronę, podczas gdy ja się przecież całkowicie zgadzam z tym, że homeopatia to szarlataństwo, leki homeopatyczne nie powinny się nazywać lekami bo nawet suplementy o lipnym składzie zadziałają skuteczniej od homeopatii, a przypisywanie takich leków przez lekarzy niezależnie od motywacji jest dla mnie poniżej poziomu. Po prostu takie wyjaśnienia znalazłem w różnych internetowych wpisach gdy ktoś próbował usprawiedliwiać lekarzy zapisujących takie ''leki''.

Chyba mnie nie zrozumiałeś ... :-)
Cóż... może nie traktuj tego jako zarzut do Ciebie ..ale ogólnie napisałam co sądzę o takich wypowiedziach. Staram się nie  komentować, lecz widzę że słabo mi to wychodzi, stąd jeszcze raz-  nie moim zamiarem jest kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać,  zarówno do tego czy się szczepić czy nie, do stosowania homeopatii czy nie , ...itp... ja swoje zdanie o homeopatii mam niezmienne, i trudno byłoby mnie odciągnąć od mojej wiedzy, doświadczenia, praktyki.

- dla adwersarzy jest  bardzo dobry przykład: "Weterynarz, krowa, homeopatia"  przy zapaleniu wymion trwającym 3 dni, weterynarz podaje lek, dokładnie jeden lek homeopatyczny,   który  w przeciągu kilku godzin znosi zapalenie wymion, i ja się grzecznie zapytam ? czy krowa jest wierząca, czy krowa rozumie co  otrzymuje za lek ? Czy na krowę może wpłynąć fakt,  iż domyśli się ze to może być placebo ?   
Wychodzę z założenia,  że przykład krowy i homeopatii jest powodem  do dalszego drążenia i szukania rozwiązania "o co w tym chodzi" bo na pewno nie chodzi tu o  to, w co krowa wierzy  :-)

pzdr :)

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 24, 2015, 14:22:11 »
Działa w miarę  też i takie coś jak Dapis:

    Wodnoalkoholowy wyciąg z Apis mellifica 1 g
    Wodnoalkoholowy wyciąg z Ledum palustre 5 g
    Carbopol żel ad 100g

Na działce miałem porównanie. Podobnie łagodziły nacierania listkiem geranium jak i zieloną pietruszką :). Te akurat rosły na grządce i były za darmo.

Czyli mieszanka nalewki z pszczółki miodnej i bagna zwyczajnego. Może akurat tu są sądząc po składzie konkretnie mierzalne ilości występujące jako homeopatia.
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11058
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 24, 2015, 19:34:40 »
Niestety bzdury takie powielane są od dziesięcioleci, najgorsze  jest to,  że w narodzie stricte katolickim takie twierdzenia są umocnione i absolutnie nie chcę obrażać katolików, ale wpływ na spowolnienie,  a wręcz zatrzymanie  rozwoju homeopatii w tej części europy, niestety miał kościół katolicki. Na zachodzie, gdzie katolików jest mniej,  nie mają takich problemów, 

Akurat katolicyzm tu nie ma nic wspólnego z homeopatią, ani też ewentualny protestantyzm (bo chyba nie o prawosławie na Zachodzie nam chodzi). To tylko jest sprawa siły takiej czy innej władzy nakazująco-zakazującej + siły fabryki, która się z taką władzą dogada.

W zasadzie homeopatia nie ma prawa działać, ale znam osobę, której lekarka laryngolog, po zimowej walce z zapaleniem zatok, antybiotykami i punkcją, na wiosnę kazała pracować nad opdpornością i nakazała łykać jakieś piguły homeopatyczne. Nawrotki zapalenia zatok od tego czasu nie było od kilku lat, a przedtem były co rok lub częściej.
Przecież nie będę zaprzeczać faktom. Nawet placebo trzeba umiec podać ;-)

Pozdrowienia :-)

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 24, 2015, 20:44:36 »
D1 to takie placebo

Offline mariolak

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 125
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 25, 2015, 00:33:01 »
no cóż, u mnie placebo (homeopatia) zawsze działa - przy świetliku (u innych też), dwa kokretne przypadki - 1) alergia sienna u syna - oczy czyste, bez ropy po dwóch dniach zakraplania, 2) u mnie nieco bardziej konkretnie - iskra z ogiska wtopiona w oko (boli jak cholera) - po usunięciu  tego czegoś przylepionego do oka (przez okulistę na pogotowiu) - po dwóch dniach zakraplania świetlikiem homeopatycznym - oko zdrowe, bez zmian:)))
pozdrawiam:)

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 06, 2015, 20:14:27 »
Alinge, nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, bo trochę odebrałem Twoją wypowiedź jako jakiś zarzut w moją stronę, podczas gdy ja się przecież całkowicie zgadzam z tym, że homeopatia to szarlataństwo, leki homeopatyczne nie powinny się nazywać lekami bo nawet suplementy o lipnym składzie zadziałają skuteczniej od homeopatii, a przypisywanie takich leków przez lekarzy niezależnie od motywacji jest dla mnie poniżej poziomu. Po prostu takie wyjaśnienia znalazłem w różnych internetowych wpisach gdy ktoś próbował usprawiedliwiać lekarzy zapisujących takie ''leki''.

Chyba mnie nie zrozumiałeś ... :-)
Cóż... może nie traktuj tego jako zarzut do Ciebie ..ale ogólnie napisałam co sądzę o takich wypowiedziach. Staram się nie  komentować, lecz widzę że słabo mi to wychodzi, stąd jeszcze raz-  nie moim zamiarem jest kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać,  zarówno do tego czy się szczepić czy nie, do stosowania homeopatii czy nie , ...itp... ja swoje zdanie o homeopatii mam niezmienne, i trudno byłoby mnie odciągnąć od mojej wiedzy, doświadczenia, praktyki.

- dla adwersarzy jest  bardzo dobry przykład: "Weterynarz, krowa, homeopatia"  przy zapaleniu wymion trwającym 3 dni, weterynarz podaje lek, dokładnie jeden lek homeopatyczny,   który  w przeciągu kilku godzin znosi zapalenie wymion, i ja się grzecznie zapytam ? czy krowa jest wierząca, czy krowa rozumie co  otrzymuje za lek ? Czy na krowę może wpłynąć fakt,  iż domyśli się ze to może być placebo ?   
Wychodzę z założenia,  że przykład krowy i homeopatii jest powodem  do dalszego drążenia i szukania rozwiązania "o co w tym chodzi" bo na pewno nie chodzi tu o  to, w co krowa wierzy  :-)

pzdr :)
Rzecz w tym, że nie spotkałem się z badaniami dowodzącymi skuteczności homeopatii - również na zwierzętach. Nie przy kontroli placebo.

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 06, 2015, 20:16:16 »
no cóż, u mnie placebo (homeopatia) zawsze działa - przy świetliku (u innych też), dwa kokretne przypadki - 1) alergia sienna u syna - oczy czyste, bez ropy po dwóch dniach zakraplania, 2) u mnie nieco bardziej konkretnie - iskra z ogiska wtopiona w oko (boli jak cholera) - po usunięciu  tego czegoś przylepionego do oka (przez okulistę na pogotowiu) - po dwóch dniach zakraplania świetlikiem homeopatycznym - oko zdrowe, bez zmian:)))
pozdrawiam:)
Tyle że świetlik ma udowodnione działanie. Homeopatycznym byłoby leczenie, gdybyś podawał synowi zilnie rozcieńczony preparat, tak, że tego świetlika praktycznie by nie zawierał.

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1006
Odp: Homeopatia
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 14, 2015, 16:13:12 »
Pozwalam sobie wstawić tu cytat z dyskusji w temacie Mastodynon a kulczyba, traktuje on nieco o idei homeopatii...

Ok, już wiem dlaczego to na mnie nie działało... Zabić mnie nie zabiło :)

O tym czym jest w rzeczywistości homeopatia w internecie można znaleźć aż nad to. Całe spektrum od cudów po naciągactwo i okultystyczne energetyzowanie materii...
Jedyne co biologicznie tam może szkodzić to cukier...


Ale to jest homeopatia, to działa na innym poziomie zrozumienia i rozcieńczeń, niż zwykła chiemia czy zioła.
Po prostu bierz i się obserwuj.

Pozdrowienia :-)

Nie pierwszy raz to słyszę że działa inaczej. Inaczej czyli jak? Jakieś badania na to inne działanie czy jednak energetyzowanie materii   ???

Pozdrawiam :)
A.


Ale to jest homeopatia, to działa na innym poziomie zrozumienia i rozcieńczeń, niż zwykła chiemia czy zioła.
Po prostu bierz i się obserwuj.

Nie pierwszy raz to słyszę że działa inaczej. Inaczej czyli jak? Jakieś badania na to inne działanie czy jednak energetyzowanie materii   ???

Jeśli placebo działa, to stosujemy placebo. Proste, jak drut ;-)
Pozdrowienia :-)


Ale to jest homeopatia, to działa na innym poziomie zrozumienia i rozcieńczeń, niż zwykła chiemia czy zioła.
Po prostu bierz i się obserwuj.

Nie pierwszy raz to słyszę że działa inaczej. Inaczej czyli jak? Jakieś badania na to inne działanie czy jednak energetyzowanie materii   ???

Jeśli placebo działa, to stosujemy placebo. Proste, jak drut ;-)
Pozdrowienia :-)

No to proponuję kupować  laktozę jednowodna, skrobię ziemniaczaną, stearynian magnezu (substancje pomocnicze, czyt. jedyne występujące rzeczywiście). Osobno kupione wyjdą taniej...

Czyli nie działa inaczej, po prostu nie działa wcale... i jest placebo...
To ja już nic nie mówię, tylko pozostanę przy środkach o rzeczywistym działaniu, nie mam w zwyczaju przepłacać za podejrzany cudowny cukier tudzież inny nośnik nieistniejącej substancji.

Pozdrawiam!

Ogółem masz rację, szczególnie, jeśli chodzi o kasę, ale układ odpornościowy na podkładzie psychicznym czasem płata nam figle i dlatego jest placebo lub nocebo.

Jeśli homeopatia lub pielgrzymka zadziałają, to stosujemy homeopatię lub pielgrzymkę.
Problem polega na tym, że nie wiemy, co zadziała na kogo i czy ogółem zadziała.

Pozdrowienia :-)

Ogółem masz rację, szczególnie, jeśli chodzi o kasę, ale układ odpornościowy na podkładzie psychicznym czasem płata nam figle i dlatego jest placebo lub nocebo.

Jeśli homeopatia lub pielgrzymka zadziałają, to stosujemy homeopatię lub pielgrzymkę.
Problem polega na tym, że nie wiemy, co zadziała na kogo i czy ogółem zadziała.

Pozdrowienia :-)

Akurat z pielgrzymką to inna historia.

Gdy mówimy o sile sugestii przypomina mi się przedstawiana tu kiedyś historia o osobie z zaawansowanym rakiem której lekarz powiedział że jest zdrowa. Choroba miała zniknąć :)
Mózg umie płatać figle, czasem bardzo miłe  ;)

Szkoda tylko że czasem idziemy z czymś do lekarza i zamiast z lekiem wracamy z cukrem albo skrobią.

Pozdrawiam  :)
:-)