1. NALEWKA
Napotykam łuskiewnika jakoś w tym roku często. Właśnie przeszukiwałem forum pod kątem korzyści z nalewki. Jest kilka wątków osób pytających w tym temacie ... (dr HR ciągle nie opisał surowca w blogu), które można by podsumować cytatem:
Właściwości lecznicze łuskiewnika zależą od drzewa, na którym pasożytuje. Tylko taką ogólną informację można znaleźć w necie.
Może ktoś ma doświadczenia z łuskiewnikiem i wie który w jakich dolegliwościach się stosuje?
Ktoś zakładał, że pomaga w neurologii, inny że w boreliozie. Ma bić jakieś (?) bakterie, rozluźniać mięśnie - czytałem kiedyś. Kultowa roślina i jakby niepotrzebna na nic, a szczególnie na nic facetom?
2. MACERAT
Zrobiłem z młodego kwiatu; kolor i smak ok. Ale obawiam się pić taki surowiec. Przecież łuskiewniki preferują wilgotne tereny i rosnąc ocierają się o tę glebę. Mogą na sobie mieć 'całą pasożytniczą biologię' gleby i ściółki, kupy ślimaków i siki zwierząt...poza swoimi grzybami. Macerat poniekąd bogaty...
3. Pytanie: Czy 9 lat od utworzenia tego postu Inez i 5 lat od pytania Zochy
Może ktoś ma doświadczenia z łuskiewnikiem i wie który w jakich dolegliwościach się stosuje?, wiemy już, do czego mężczyźni mogliby zastosować łuskiewnika?