Autor Wątek: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań  (Przeczytany 23865 razy)

Offline Dzidka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 07, 2014, 18:54:15 »
Moje zatoki sa juz dawno nieklopotliwe.
Sprawe zalatwia ssanie oleju slonecznikowego ( Doktor Gornicka twierdzi, ze mozna tym sposobem wyleczyc prawie kazda przypadlosc, tylko trzeba miec duzo czsu i samozaparcia) i oklady goracego z siana (suche siano zalewamy odrobina wrzatku i nakladamy gorace jako kompres, przykrywajac recznikiem).

Basiu, olejem slonecznikowym (ssaniem) mozna leczyc Z POWODZENIEM zeby (dziur nie zalatasz, ale stany zapalne wyleczysz i rozwoj prochnicy zatrzymasz) i zatoki  - SPRAWDZILAM NA SOBIE, MEZU I DZIECIACH.
Kapiele w oleju slonecznikowym stosuje z powodzeniem wielkim, od dziesiecioleci, przy wszelkich stluczeniach. Pare lat temu samochod przygniotl mi dlon, tkanki ulegly zmiazdzeniu, jedna z kosci rozszczepieniu; bol byl niesamowity. Zastosowalam jako srodek przeciwbolowy kapiel dloni w oleju, chociaz obawialam sie zakazenia, bo skora byla popekana i byly otwarte rany. Spalam z reka w garnku z olejem, bo w oleju nie bolalo. Wyleczylam dlon w czasie tak krotkim, ze chirurg, przy okazji wizyty kontrolnej w przychodni, zbaranial. Zadne zakazenie sie nie pojawilo.

Pozdrawiam,
Dzidka




Offline Dzidka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 07, 2014, 18:58:44 »
Co do ziol szwedzkich - mi pomagalo wylanie ziol na glowe - zwlaszcza na czubek glowy, nalozenie na ten "wlosowo-ziolowy kompres" ceraty i cieplej czapki. Cala operacje przeprowadzalam wieczorem i tak szlam spac.

Zycze zdrowia
Dzidka

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 07, 2014, 20:44:45 »
Sprawa wygląda tak, że zrobiłem już jakieś 5 okładów na samo czoło i nasadę nosa. Trzymałem okłady przez całą noc po uprzednim nasmarowaniu maścią nagietkową. Na razie rewelacji nie widać. Co prawda czuć lekkie pieczenie i ciepło, schodzi mi rano trochę smarków z krwią i czuć takie "strzelanie" w nosie, ale niestety ogólnej poprawy nie ma. Może jakoś źle robię te okłady (za słabo zwilżona lignina?), ta nalewka nie nabrała jeszcze mocy albo mój stan jest na tyle "ciężki" że potrzeba na to więcej czasu.

Myślę, że jest dobrze, że tak powoli się czyści. Dla ułatwienia zioła szwedzkie możesz zmieszać z jakimś olejem, to odpadnie smarowanie maścią.

Cytuj
Zastanawiam się czy by nie wzmocnić efektu poprzez zastosowanie jej także wewnętrznie

Nie ma sensu, bo wewnętrznie, to tylko przeczyści. Do wewnątrz weź jakiekolwiek zioła przeciwzapalne. Teraz praktycznie gdzie się obejrzysz, to jest coś - młode listki większości zwykłych drzew, jasnoty, kurdybanek, młody trędownik, rzepik, pokrzywa. Możesz sobie zrobić syrop sosnowy

Pozdrowienia :-)

Offline MsSznur

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 270
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 07, 2014, 21:19:33 »
Cytuj
Myślę, że jest dobrze, że tak powoli się czyści. Dla ułatwienia zioła szwedzkie możesz zmieszać z jakimś olejem, to odpadnie smarowanie maścią.
Taka terapia rozgrzewa prawda? Rozumiem zatoki się oczyszczą, ale jak to może zadziałać na naczynka u osoby ze skłonnościami do pękania? Boje się spróbować.
"Just because I did something yesterday is not a good enough reason to do it today."

„Definicją szaleństwa jest robienie cały czas tego samego i oczekiwanie za każdym razem innych rezultatów”.

Offline VoldBart

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 08, 2014, 16:16:35 »
Opowiedz Dzidka jak możesz więcej o tym oleju to będę próbował. Jaki olej, jak mam to "ssać" itd

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 08, 2014, 19:00:50 »
Taka terapia rozgrzewa prawda? Rozumiem zatoki się oczyszczą, ale jak to może zadziałać na naczynka u osoby ze skłonnościami do pękania? Boje się spróbować.

Teraz możesz nazbierać sobie młodziutkich listków dębu, buku, grabu lub kasztana i pić z nich herbatę w różnych kombinacjach - one wzmocnią naczynia krwionośne i poprawią krzepliwość krwi - zawierają witaminę K między innymi.

Pozdrowienia :-)
Basia

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 08, 2014, 21:28:11 »
Przy   chorych  zatokach   skłaniac  sie  tez  w  strone  CEDRU. Wewnetrznie  i  zewnetrznie.   

Offline betika11

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 117
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 08, 2014, 22:36:29 »
Arte ma rację. Już kiedyś pisałam, że olejek cedrowy szybko udrażnia nos. Jest jednym z niewielu olejków, które można zastosować do nosa bez rozcieńczenia i bez szkody dla śluzówki. Po kropli /lub w rozpylaczu/ do każdego otworu przynajmniej 2,3 razy dziennie. Zioła szwedzkie  u nas pomagały raczej w stanach ostrych, nie przewlekłych.
Pozdrawia
Beata




Offline betika11

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 117
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 09, 2014, 09:25:46 »
Oprócz tego olejku cedrowego do nosa, robiłabym okłady rozgrzewające zatoki : na patelni porządnie rozgrzać sól kamienną lub gorczycę (długo utrzymują ciepło),  wsypać do bawełnianego rękawa np.z części starej poszewki i przykładać na długo. Możnaby też spróbować kuracji bijącej grzyby wg Słoneckiego- przepłukiwać nos roztworem soku z aloesu i wody 1:3.
Na pękające naczyńka w nosie - płukanki z odwaru skrzypu.Trochę uciążliwe w przygotowaniu, bo długo (ok.30 min.) trzeba gotować i nie postoi dłużej w lodówce niż dwie doby. Przed aplikacją trzeba ocieplić ten odwar.
Ssanie oleju, z tego co pamiętam; na czczo, po kilku minutach zgęstnieje wtedy WYPLUĆ.
Doustnie np.ol.herbaciany , tymiankowy stosuje się przy zapaleniu zatok.
Powodzenia
Beata

Offline Miszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 10, 2014, 12:11:34 »
Od roku walczę z zapaleniem zatok, i ulgę przynosiła mi zawsze inhalacja z olejku eukaliptusowego, ostatnio zastosowałem zioła szwedzkie, i ból przeszedł jak ręką odjął, ale nos był cały czas i tak zatkany  i miałem wrażenie spływającej wydzieliny której nie da się wydmuchać.

Jakiś tydzień piję Lapacho (akurat przede wszystkim ze względu na problemy trawienne) i wczoraj  zauważyłem, że nos jakby mi odetkało. W internecie ludzie piszą, że lapacho wyleczyło ich z zapalenia zamiast antybiotyków. Cóż, jako środek wspomagający zawsze warto spróbować :).

Offline MsSznur

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 270
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 10, 2014, 13:12:34 »
Cytuj
miałem wrażenie spływającej wydzieliny której nie da się wydmuchać

ani wydmuchać ani odpluć. Co to właściwie jest? Też to mam. Czasami ta wydzielina ma naprawdę śmierdzący zapach i żadne zabiegi higieniczne w jamie ustnej nic nie dają.
"Just because I did something yesterday is not a good enough reason to do it today."

„Definicją szaleństwa jest robienie cały czas tego samego i oczekiwanie za każdym razem innych rezultatów”.

Offline Miszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: PRZEWLEKŁE ZAPALENIE ZATOK - kilka pytań
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 10, 2014, 14:22:54 »
Co to właściwie jest? Też to mam.

Na chłopski rozum, to jest coś związane z obrzękniętą śluzówką.
W każdym razie przy problemach z zatokami tak jest (ja mam), laryngolodzy często mówią, że to jest coś alergicznego, miałem robione testy - nic nie wykazało
Mój tata ma np polip w nosie i problemy z zatokami, i też tak ma...

A Jala Neti próbowałeś? Halina1 w którymś z zatokowych tematów pisała, że miała wielokrotnie punkcję wykonywaną i latami chorowała na zatoki i przeszło po zastosowaniu Jala Neti.  Jak to robić: ruski link , ruski z tego względu, że jako jedyny pokazuje jak suszyć taki nos po zabiegu. (Suszenie 3:16)

Osobiście ja Jala Neti nie stosuję ze względu na to, że kilka razy nie wysuszyłem do końca nosa i później miałem uczucie dyskomfortu :P.