Tak tutaj dużo piszecie o nalewkach, że aż sam nalewkę zrobię.
Nalewka-cudo, z drzew i ziół emanujących wszechwiedzą...
wyzbierałem wszystkie przyuczelniane stanowiska wychodząc z założenia, że skoro po takich terenach dużo parujących wiedzą ludzkich umysłów spaceruje i rozmyśla, to mnóstwo tego umysłowego fluidu w postaci myślokształtów w powietrze uchodzi, a drzewa wyłapują i zamykają w pączki, informacje z nich zawarte można sczytywać w podobny sposób, poprzez emanację...
...oczywiście że poczęstuję, testujcie na odległość, jako że rośliny komunikują się ze sobą, wystarczy gdy przy jakimś drzewie o ustalonej porze tylko buteleczkę odkręcę , a testujący niech sobie wyobrażą moją nalewkę i wziewkę zrobią wcześniej oczyściwszy swój umysł z innych nalewek - a kto powiedział, że nalewki testować należy tradycyjnie, wyłącznie przez połyk?