General Category > Sprzęt i urządzenia do przyrzadzania leków
grinder
docent:
no nie jestem pewien czy po strugu byłyby drobniejsze. Naostrzyłem teraz dobrze nóż roboczy (próbowałem na tępym) i dorobiłem statyw (aby w rekach nie trzymać), jeszcze przełącznik i wieko i można będzie mielić. Tak rzuciłem okiem na obrazki tego rdestowca to się kapnąłem, że u mnie tego rośnie mnogo, co roku palę z tego wielkie ognisko bo co z tym robić (znaczy się z badyli a nie z korzeni) jednak patrząc jak ocho=czo wyrasta mniemam, że system korzeniowy jest solidnie rozrośnięty.
Ogólnie to w tym miejscu co pomieszkuję poprzednia właścicielka trudniła się ziołolecznictwem i co rusz namierzam jakąś zarośniętą hodowlę czegoś np rdestowca :-D
janek:
Kopanie rdestu jest naprawdę nietrudne, możesz spróbować sam.
System korzeniowy wcale nie jest nie do pokonania, uważam nawet, że średnio łatwy, szcególnie biorąc pod uwagę rozmiar rośliny.
docent:
nie przeraża mnie kopanie rdestowca tylko:
-trzeba najpierw mi się zastanowić czy jest mi on na prawdę potrzebny,
-tak kopać aby nie uszkodzić uprawy/rośliny, gdyż jak nie dziś to jutro może być niezbędny do czegoś/dla kogoś
janek:
Zapewniam Cię jest go tak dużo, że nie ma strachu, że wyginie.
Kiedyś też myślałem żeby go u siebie na działce i mieć własny.
Ale naprawdę to nie ma sensu, poza tym jest szalenie ekspansywny.
zulu:
O jego ekspansywności pisaliśmy już nieraz. Na tyle lubi się rozprzestrzeniać w niekontrolowany sposób, że jego rozpowszechnianie ( rozmnażanie) jest nielegalne i karalne.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej