Będę z pewnością. Mogę załatwić kserówki książki, o której wspominałam przy wątku o apiterapii, dajcie mi tylko znać, kto chce

(wiem, że to też nielegalne, ale trudno, ogłaszam się). Nie wiem czy będzie Mama, ale mam te sadzonki aloesu (to jest jedna z tych 200-300 odmian, ale działa fajnie). Mam ich więcej, jakby ktoś chciał, bo się rozmnażają jak powalone
Jeśli chodzi o formę, to ja mogę tylko siedzieć i słuchać, bo mam za małą wiedzę więc ustalajcie jak Wam wygodnie
