Basia, okno się znajdzie, ale trzeba gwiazdę dopieszczać (no, jak to gwiazdę)

, czyli odpowiednio przyciąć i potem dodatkowo uszczykiwać i takie tam. Ja mam w domu zbyt duże różnice temperatur, żeby porywać się na stwarzanie specyficznych warunków dla określonych roślin. Nie uda się.
arte, dzięki. Sprawdzę ten wilczomlecz na sobie w porze kwitnienia i później jak już "zdziczeje".
tomczan, na forum jest wątek o znamionach z glistnikiem w roli głównej, ale nie mogę go teraz znaleźć... Słońce jest wskazane i nie wierz w pierdoły o tym, że może Ci zaszkodzić. Jest wręcz odwrotnie. Najgorszym wrogiem człowieka jest strach.