Jest wiele ziół, które uczulają zewnętrznie, a szczególnie przez płuca (pyłki), ale do wewnątrz brane właśnie stabilizują komórki tuczne. Do takich należy krwawnik, leszczyna, bylice. Ale, może być prawdziwa alergia na właśnie te surowce, dlatego eksperymenty trzeba robić bardzo delikatnie, optymalnie, w chwilach remisji problemu (o ile to możliwe).
Poczytaj, co na tematy skórne pisze kaminskainen i freshbynature.
Pozdrowienia :-)