Autor Wątek: Glista ludzka -dziecko  (Przeczytany 19394 razy)

Offline linlook

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 30, 2014, 20:01:45 »
Jakieś dwa lata temu udało mi się wrotyczem "załatwić "  tasiemca u młodego kota .
Podawałem napar raz w tygodniu przez trzy miesiące , ok 1-2 mililitra .
Potem obserwowałem przez następne trzy miesiące czy się nie odnowi , ale nie odnowił się !

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 30, 2014, 20:25:37 »
Ja swojemu kotu podałam przy tasiemcu tabletkę, dwa razy, też się nie odnowił. Teraz mam takiego diabła, że tabletki nie mogę mu dać. Po co męczyć kota przez trzy miesiące naparem?

I am back to save the universe

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 30, 2014, 21:43:54 »
Można i pomęczyć, jak się szczególnie nie męczy. Ale robić napar każdego dnia i odmierzać pół łyżeczki?! Brrr... ;)
Różnice, głupcze!

Offline linlook

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 31, 2014, 11:06:15 »
Można i pomęczyć, jak się szczególnie nie męczy. Ale robić napar każdego dnia i odmierzać pół łyżeczki?! Brrr... ;)
Jak ty czytasz , napisałem raz w tygodniu !!!

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 31, 2014, 11:28:29 »
Oszukujesz ;)

No dobra, żartuję 8)
Różnice, głupcze!

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 20, 2014, 15:26:23 »
Na obleńce niezłe jest lekarskie pyrantelum, pamiętam że tym kiedyś koty odrobaczałam dopóki się nie połapałam że na tasiemca nie zadziała. Taka biała emulsja o nieszczególnym smaku ale dziecko przełknie. Ja bym się chyba zdecydowała na to, 2 dawki w odstępie tygodnia i zioła uzupełniająco. Narecznicy samczej dziecku wolałabym nie dawać.

Offline Henryk Rozanski

  • Administrator
  • Mało Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 62
    • Medycyna dawna i współczesna
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 20, 2014, 19:28:58 »
W przypadku glist u dzieci najlepiej użyć olejek eteryczny omanowy (Oleum ex Radix Inulae *pod nazwami essential oils Helenii lub Inulae) 5 kropel 3 razy dziennie na czczo, potem (po 2 h) środek przeczyszczający - korzeń rzewienia.
Dobrze sprawdza się wywar ze świeżego ziela rumianku bezpromieniowego z dodatkiem olejku sandałowego: 30 g surowca na 100 g wody, zagotować, wydusić wyciąg, ponownie przepłukać surowiec wrzątkiem i dopełnić do obj. 100 ml, wypić na czczo w 1 lub dwóch porcjach co 2 h, następnie środek przeczyszczający po 2-3 godzinach. Do naparu dodać 5 kropli olejku sandałowego.
Dla dzieci oba preparaty bezpieczne.

Pozdrawiam

Henryk Rozanski

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 21, 2014, 10:54:23 »
A jak jest podejrzenie owsicy u noworodka, maleństwa np. trzymiesięcznego - to co podać? Pewnie rumianek bezpromieniowy. Tylko czy dawkowanie odwaru łyżeczkami wystarczy? Pyrantellum (skuteczne jak Vermox) ma podane dawkowanie dla dzieci od 11 kg w górę.
Ktoś powie że to "obsesja" - ale u wszystkich znajomych dzieci, łącznie z 10 sztuk, mijają wszelkie skórne objawy alergii po podaniu Vermoxu. Owsiki (czy inne tęgoryjce) są wszędzie. Glistą już się trudniej zarazić i trzeba większego pecha.
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2014, 10:58:15 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 21, 2014, 11:47:16 »
W jaki sposób trzymiesięczniak miałby się nabawić owsików?

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 21, 2014, 14:07:02 »
Prawda, że oczywiste jest to u dziecka raczkującego. Ale trzymiesięczniak też ciągle ssie swoje łapy, a jeśli do tego jaja sa po prostu w kurzu, latają w powietrzu (bo latają) - to niestety może mieć.
Różnice, głupcze!

Klara

  • Gość
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 21, 2014, 15:12:13 »
A jak jest podejrzenie owsicy u noworodka, maleństwa np. trzymiesięcznego
W jaki sposób trzymiesięczniak miałby się nabawić owsików?

Podejrzenie. Podejrzenia konowałów zwanych lekarzami, nadają się wyłącznie na kabaret, z cyklu: Bendonc młodom lekarkom... :D A może pacjęt ma winogron, czyli emoroidy?
http://www.youtube.com/watch?v=ZGhB3-nANBI

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 21, 2014, 19:38:58 »
Nie kunowałów, tylko moje - podyktowane doświadczeniem ;)
Różnice, głupcze!

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 02, 2014, 16:08:53 »
Poczekaj może aż dzieciak do tych 11 kg utyje;) Mieć może na pewno, choćby od matki..  Tylko nie wiem czy już nie lepiej przeczekać aż nabierze masy z tłuczeniem robaków, w końcu będzie też musiał je wydalić +ewentualne toksyny. Biegunka u niemowlaka to nie jest super sprawa, więc środki przeczyszczające tak na zdrowy rozum odpadają.
Nie wiem czemu ale ludzie strasznie wypierają teraz istnienie pasożytów ludzkich wewnętrznych, we wszy jeszcze uwierzą ale żeby robaki..? A przecież psy czy koty też ssaki i wiadomo że mogą się urodzić już zarobaczone..ech. A takie ludzkie szczenię jest dotykane przez dorosłych, dzieci, którzy nie zawsze myją ręce przed, o akcjach typu upadek smoczna na glebe + "dezynfekcja" w paszczy mamusi i dzieciakowi do buzi, to nie wspomnę :P

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 03, 2014, 08:16:18 »
Oczywiście, że poczekamy, w ogóle wygląda na to że podejrzenie jednak raczej na wyrost - ujawniły się w międzyczasie inne okoliczności, np. silna reakcja dziecka na jedzenie przez jego karmiącą matkę surowego czosnku i selera naciowego. Przy poprzednich dzieciach nic nie szkodziło :)
Różnice, głupcze!

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Glista ludzka -dziecko
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 03, 2014, 09:59:09 »
Czyli to odpada na baaardzo długo, a kto wie czy nie zupełnie. Jeśli karmi, to niech w lecie zrezygnuje z truskawek, poziomek czy malin. Chyba , że kilka i obserwowac.
Możesz to między bajki włożyć, ale w takiej sytuacji najlepsze jedzenie dla matki, to jedzenie "prawie" jak dla niemowląt. Co do pozostałych dzieci...to chyba nie masz klonów? :) Niestety traf chciał, że temu zaszkodziło. No nie przeskoczysz tej sytuacji.