Autor Wątek: Sierpniowe zbiory...  (Przeczytany 74602 razy)

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #135 dnia: Sierpnia 10, 2016, 21:01:29 »
Robimy też nalewki, octy. Ja wykorzystuję kwiaty, a przed kwitnieniem też liście.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #136 dnia: Sierpnia 11, 2016, 11:38:11 »
Aronię z opuszczonej plantacji uzbieram dopiero pod sam koniec sierpnia ale tuszę, że nadal będzie dobra. Lokalizacja pod Szczecinem. Zauważyłem, że dziczeje i się rozsiewa - prawdopodobnie za jakiś czas będziemy ją pozyskiwać z dziczy jak bez, głóg, tarninę czy jarzębinę.
Dziś idę porwać trochę psianki - z dziwnego, małego lasku pod domem. To niby zwykłe zadrzewienie śródpolne ale ma szczególną budowę i wszelkie cechy ŁĘGU porośniętego na dnie turzycą. Jeśli to faktycznie jest łęg, to tzw. zastoiskowy. Wygląda dokładnie jak łęgi nad pobliską (well, parę kilometrów stąd) rzeką Bystrzycą i MOŻE być pozostałością dawnych lasów. Znalazłem inny śródpolny lasek który ewidentnie jest taką pozostałością - rośnie w nim zawilec, konwalia, kokoryczka, trędownik i czartawa. Więc ten łęg może być resztką prawdziwego łęgu. Srutututu, wiem że przynudzam :)
W każdym razie psiankowych lian tam nie brakuje - są b. dorodne i ścielą się wszędzie, kwitną właśnie. Cas na zbiór :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 11, 2016, 11:40:09 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #137 dnia: Sierpnia 26, 2016, 22:13:52 »
Do powyższych dojdzie mi zagorzałek. Będzie wesoło. Kluczowe dni zbiorów to dwa najbliższe. Przy okazji może połowię płotki z dziećmi ;)
Różnice, głupcze!

Offline luna19

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #138 dnia: Sierpnia 28, 2016, 14:38:13 »
No i koniec z ziołami , jeszcze tylko nawłoć i krwawnik gdzie-niegdzie  ale koniec, kto nie nazbierał , juz nie ma szans.
Mam w tym roku , dziurawiec, melisę, hyzop, krwawnik, wrotycz, rumianek, liście maliny .. jeszcze czekam na zbiór głogu. :)

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #139 dnia: Sierpnia 28, 2016, 18:37:51 »
Jeszcze jest sporo jasnożółtego kwiatu wrotyczu.
Zbierałem wczoraj

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1273
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #140 dnia: Sierpnia 28, 2016, 19:57:21 »
No i koniec z ziołami , jeszcze tylko nawłoć i krwawnik gdzie-niegdzie  ale koniec, kto nie nazbierał , juz nie ma szans.
Mam w tym roku , dziurawiec, melisę, hyzop, krwawnik, wrotycz, rumianek, liście maliny .. jeszcze czekam na zbiór głogu. :)
Jakie koniec?
Teraz jest czas na grzyby, owoce i nasiona. Potem będzi czas na korzenie, potem na pączki, potem na kwiaty, potem na ziele.... i tak cały rok :)
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #141 dnia: Sierpnia 28, 2016, 20:44:48 »
Wczoraj znalazłem dorodny krzew głogu jednoszyjkowego.
Przydałby mi się za względu na arytmie ale obniża też ciśnienie, a ja mam za niskie.

Offline luna19

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #142 dnia: Sierpnia 28, 2016, 20:52:59 »
No ja mam tez upatrzony krzew głogu, ale ja wlasnie mam podwyższone cisnienie ..

Offline luna19

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #143 dnia: Sierpnia 28, 2016, 20:55:51 »
Cytuj
Jakie koniec?
Teraz jest czas na grzyby, owoce i nasiona. Potem będzi czas na korzenie, potem na pączki, potem na kwiaty, potem na ziele.... i tak cały rok :)

ja sie dopiero uczę .. jeszcze wszystkiego nie zbieram , ale kupiłam trzy świetne zielarskie książki , jak je przeczytam to juz bede wiedziala co trzeba :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2016, 21:43:04 wysłana przez Basia »

Offline alcia1907

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 324
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #144 dnia: Sierpnia 28, 2016, 22:16:37 »
też nakupowałam książek ale dopiero Basia,Stukam Kopytkami,Ewcia,Lija,Jagoda pokazały mi co wokół mnie rośnie i co jak i z czym... Zbiory moje stale rosną z czego jestem dumna a /uwaga/ sąsiedzi zainteresowani. Fajnie tak zabłysnąć mini wiedzą....Dzięki Wam

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #145 dnia: Sierpnia 28, 2016, 22:33:23 »
Wczoraj znalazłem dorodny krzew głogu jednoszyjkowego.
Przydałby mi się za względu na arytmie ale obniża też ciśnienie, a ja mam za niskie.
To chyba nie przeszkadza, z tego co pamiętam, to głóg normalizuje ciśnienie.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #146 dnia: Sierpnia 31, 2016, 12:23:23 »
Właśnie okazale kwitnie rdest japoński - zbieracie kwiaty?
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #147 dnia: Sierpnia 31, 2016, 13:00:01 »
Zbierałem kwiaty, robiłem nalewki, liście zresztą też.
Wszystko w ramach eksperymentów ziołowych w boreliozie.
Moim zdaniem moc kwiatów to tak ok.60% mocy korzeni.
I mają jeszcze chyba trochę inne działanie.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #148 dnia: Września 08, 2016, 09:54:57 »
Wczoraj znalazłem dorodny krzew głogu jednoszyjkowego.
Przydałby mi się za względu na arytmie ale obniża też ciśnienie, a ja mam za niskie.
To chyba nie przeszkadza, z tego co pamiętam, to głóg normalizuje ciśnienie.
No właśnie to jest bodaj klasyczny przykład w ziołolecznictwie - głóg obniża ciśnienie, ale do poziomu fizjologicznego. Jeśli nie trzeba komuś obniżać ciśnienia to nie obniża, no może jakoś minimalnie.
Nie daję głowy za powyższe, ktoś chcący zażyć głogu na konkretne schorzenie powinien zrobić solidne rozeznanie - np. u Ożarowskiego. Ja z głogu robię wina - smakują wybornie :)
Różnice, głupcze!

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Sierpniowe zbiory...
« Odpowiedź #149 dnia: Września 09, 2016, 16:16:35 »
Kamin możesz podpowiedzieć proporcje na takie wino z głogu?

Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski