jedzeniu z tyraminą (jeden przypadek, chłop prawie się przekręcił przez zwykły obiad...)
Tylko jeden? To niedużo.
Gdzieś widziałam jakąś statystykę z USA, że najwięcej przypadków śmierci z powodu lekarstw spowodowała niewinna aspiryna. To się działo wtedy, kiedy starsza osoba brała aspirynę dla rozrzedzenia krwi, by uniknąć ataku serca, a zlekceważyła wrzody lub nadżerki w jelitach lub nie wiedziała o nich, a krew sobie płynęła.
Jaki wniosek? Na coś trzeba umrzeć, ale na razie jeszcze mamy wybór.
***
Moonboy, z tego, co pisałeś, to bierzesz leki na nadciśnienie.
Możesz skonsultować w aptece pomysły ziołowe, czy są znane jakieś interakcje. Nie chodzi o zwykłe zioła spożywcze, ale jemioła, dziurawiec, jaskółcze ziele - w aptece zwykle mają podgląd różnych baz danych ze znanymi interakcjami. One by się prosiły o zastosowanie w Twojej sytuacji, ale mogą blokować albo zbyt wspomagać leki.
Pozdrowienia :-)