Autor Wątek: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji  (Przeczytany 5691 razy)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11040
Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« dnia: Wrzesień 26, 2011, 23:07:17 »
Irina Aleksandrowna Filippowa jest lekarzem onkologiem. Założyła sieć Grzybnych Aptek oraz prowadzi leczenie pacjentów. Obecnie kilka aptek jest w Petersburgu i jedna w Moskwie.

Podstawą jej teorii na temat pochodzenia wielu chorób, w tym i nowotworowych, jest uznanie, że żyjemy zanurzeni i przesiąknięci światem drobnoustrojów. O bakteriach i wirusach wszyscy wiedzą, o grzybach wiemy zwykle tylko wtedy, kiedy pojawia się grzybica lub inne problemy.

Różne grzyby w nas żyją cały czas, tylko my najczęściej o tym nie wiemy. Często są nam niezbędne do życia, czasem są dla nas uciążliwe, czasem są dla nas groźne. Grzyby potrafią sobie żyć nawet w przestrzeniach pomiędzy komórkami naszych tkanek. Zwykle nie jest to dla nas groźne, ale czasem coś pobudza je do "przeprogramowania" komórek organizmu żywiciela. Na przykład w takim wypadku komórka zachowuje się jak grzyb: dzieli się i dzieli, i dzieli - wychodzi nam nowotwór łagodny lub złośliwy, w zależności od tego, czy "przeprogramowane" komórki niszczą komórki sąsiednie, czy tylko się rozmnażają bez końca. Nie wiadomo dokładnie, co może być przyczyną pobudzenia grzybów, nie wiadomo, jakie to grzyby dają jaki efekt. Stwierdzono, że niektóre grzyby produkują enzymy grzybobójcze, które je chronią przed na przykład pleśniami. Grzybiarze wiedzą, że nie ma ochrony idealnej, ale coś w tym może jest.
Teoria "grzybna" nieźle tłumaczy energiczne odrastanie nowotworów po usunięciu guza lub pojawienie się przerzutów. Tak samo, analogicznie uważa się, że lekkie uszkodzenie grzybni powoduje pojawienie się większej ilości owocników z zarodnikami.

Stwierdzono w doświadczeniach naukowych, że niektóre grzyby podane w postaci wysuszonego proszku hamują wzrost guza nowotworowego lub nawet jego likwidują, a przynajmniej poprawiają stan zdrowia obiektu doświadczenia lub leczenia - myszy lub ludzi. Lekarka opisywała nawet przypadek suczki z nowotworem macicy, którą wyleczyła grzybami.
Stosowane grzyby: żagwica listkowata, włóknouszek ukośny, purchawka brodawkowata, purchawica olbrzymia, mądziak psi, shitake, kurka, borowik, lakownica lśniąca, muchomór czerwony, smardz, hubiak, macużnik i pewnie jeszcze jakieś inne, o których zapomniałam lub się nie doczytałam jeszcze.
Wiele z tych grzybów u nas jest pod ochroną, ale z drugiej strony, wiele z nich jest też w uprawie.

Czego grzyby bardzo nie lubią?
Grzyby nie lubią dużych zmian temperatur, dlatego osoby lubiące stosować pełną saunę, czyli najpierw wyparzenie się, a potem przerębla, rzadziej chorują na nowotwory. Sama lekarka chwaliła się w jednej ze swoich broszurek, że na własnej grzybicy paznokci przetestowała to zjawisko: po tygodniu zimowego urlopu w leśniczówce z codzienną banią, przeręblą i porannymi biegami boso po śniegu, zaczęły odrastać zdrowe paznokcie.
Inną rzeczą, której grzyby bardzo nie lubią to kwasy z solą, czyli po prostu kiszonki - kapusta lub ogórki.
***

I co dalej? Mam jeszcze około kilograma do przeczytania, może jeszcze coś dopiszę.

Pozdrowienia :-)

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 27, 2011, 06:48:58 »
Czekamy Basiu :) i prosimy o jeszcze.
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 27, 2011, 08:56:00 »
Mi się też bardzo podobało.
A za wprowadzenie shitaków do mojego jadłospisu zapomniałam podziękować Ewie i Tadeuszowi. No to dziękuję. Pycha i zdrowy.

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 27, 2011, 09:03:04 »
To się czyta jak bajki i chłonie, też poproszę o jeszcze.

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 27, 2011, 09:18:50 »
Klimuszko też zwraca uwagę na działanie lecznicze grzybów.

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 27, 2011, 09:25:38 »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11040
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 27, 2011, 09:36:09 »
Wydaje mi się na podstawie książeczek Iriny Filippowej, że ona nie narzuca nikomu monopolu na pośrednictwo jakiejś firmy. W Aptekach Grzybowych preparaty są dość tanie, zaporowa może być poczta do Polski - około 100 złotych za 2 kg.

Pozdrowienia :-)

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 13, 2013, 13:09:39 »
Z ciekawości i tęsknoty za grzybkami zajrzałem do tego ciekawego i trochę zapomnianego tematu.
Niektóre z opisywanych grzybów można kupić i w Polsce, oczywiście cena jak na najbogatszy kraj UE ;) adekwatna do stanu naszej zamożności :)

http://www.grzybowysklep.pl/start,42.html

veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11040
Odp: Grzyby według założycielki sieci Grzybnych Aptek w Rosji
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 14, 2013, 17:28:00 »
Jeśli chodzi o statyny, to nasze boczniaki też je produkują naturalnie, na dodatek teraz jest sezon, w lesie są za darmo, pewnie nawet leśnicy będą zadowoleni, bo je niezbyt lubią.
Ja je widywałam na dębach, bukach, brzozach, lipach i wierzbach.
W odróżnieniu od zagrzybionego ryżu, który pewnie trzeba umieć przyrządzać, boczniaki nie wymagają żadnej osobliwej sztuki kulinarnej, a są bardzo smaczne.

Pozdrowienia :-)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2014, 14:54:27 wysłana przez Basia »