Moją mamę wyleczyła z pooperacyjnej anemii właśnie pokrzywa (wystarczyła suszona, ale dobrej jakości). Sporo żelaza jest w; natka pietruszki, sałata, kapusta, buraczki, brokuły, bazylia, pokrzywa, pestki dyni, słonecznik, sezam, siemię lniane, migdały, nerkowce, pistacje, soczewica oraz inne strączkowe. Acha no i mięso. W przypadku produktów pochodzenia roślinnego trzeba zwiększyć zawartość witaminy C w organizmie, ponieważ wtedy żelazo niehemowe jest dobrze wchłaniane. Zresztą mam wrażenie, że na tym forum ten wątek już występował, ale mogę się mylić.
No i te buraczki- super sprawa, zwłaszcza jeśli zrobisz sobie zakwas.