Autor Wątek: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi  (Przeczytany 47311 razy)

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« dnia: Październik 17, 2013, 16:39:22 »
Zainspirowana wątkiem założonym przez Zulu, o wymieraniu pszczół postanowiłam napisać coś o miodzie i apiterapii. 

Apis mellifera-  to owad z licznej rodziny Apidae.
Wprowadzenie rodziny pszczelej do uprawy samopylnej, takiej jak np. porzeczka, powoduje wzrost plonu nawet o  30%!  A ile innych roślin nie jest samopylnych i potrzebuje pomocy przy zapyleniu krzyżowym? Jabłonie, grusze, czereśnie, wiśnie obcopylne , śliwy obcopylne, agrest, porzeczka czarna, borówka, malina i truskawka, cebula, ogórek  fasola wielokwiatowa, marchew , bobik, gryka, słonecznik, koniczyna, lucerna i wiele, wiele innych zawiązuje owoce, gdy ich kwiat odwiedzi pszczoła. Dla przykładu słonecznik nieodwiedzany przez małą Apis  zawiązuje owoce w 1,8-13 procentach, jeśli natomiast zapyli go owad, wartość procentowa zawiązanych owoców wynosi od 86,0 do 95,0% (Wg różnych autorów Wilde, Prabucki „Hodowla pszczół”).
Najpierw napiszę Wam, o „produktach ubocznych” pracy zapylaczy, a jeśli będziecie chcieli wspomnę Wam o ich biologii i zagrożeniach jakie czyhają na owady. 
Pozwolę sobie zacytować Jabłońskiego; „Według oceny różnych specjalistów na świecie, pszczoły miodne jako zapylacze roślin entomofilnych przynoszą gospodarce człowieka 10-30-, a nawet 100-krotnie więcej korzyści niż jako dostarczycielki miodu, pyłku, wosku, propolisu, mleczka pszczelego i jadu.”

Miód-  dojrzewający cukier. 
Każdy na pewno słyszał, że miód, to wymuldany przez owada cukier. I jest w tym trochę racji. Pszczoła odwiedzając kwiaty pobiera nektar do wola, następnie, gdy już wróci do ula, musi ten nektar „osuszyć ” z nadmiaru wody. Aby tego dokonać  pobiera pokarm z wola na języczek  i energicznie, kilkaset razy, wsuwa i wysuwa języczek, powodując tym samym odparowanie części wody. Następnie składuje tak przetrawiony pokarm w komórkach plastra. Gdy komórka zostaje zasklepiona, czyli pszczoły budują nad nią wieczko, mówimy, że miód jest dojrzały i gotowy do pobrania.
Miód miodowi nierówny. Dlaczego między nimi występują tak znaczące różnice? Jedne szybko się „scukrzają” inne trwają w płynnej konsystencji. Jedne są ciemne jak  kasztan, drugie jasne jak słoma.  Konsystencja miodu zależy od stosunku fruktozy do  glukozy. Im więcej fruktozy, tym dłużej zostaje płynny. A barwa? No cóż, to już zależy od pożytku – czyli z czego pszczoła korzystała.  Mamy więc miody nektarowe (pozyskane tylko z nektaru kwiatowego),  nektarowo-spadziowe (mieszanka spadzi i nektaru) oraz spadziowe (pszczoła pozyskuje cukier od… mszyc).
Jednym z mitów odnośnie miodu spadziowego jest przekonanie jakoby spadź była  słodkim płynem wydzielanym przez przejrzałe, leżące pod drzewem owoce (spady). Niestety nie. Spadź, to wydalina mszyc,  cukier w płynie, nadmiar tego, czego mszyca nie jest w stanie przyswoić. Powoduje to, że miód spadziowy pod względem zdrowotnym jest najmniej wartościowy- wszystkie wartościowe składniki, mikroelementy, witaminy i inne składniki odżywcze pobrała mała mszyca. Z tego samego powodu pszczelarze nie zimują roju  na miodzie spadziowym, wolą coś, co da rodzinie więcej substancji  i składników odżywczych. Prawdą jednak, że spadź jest pyszna, zwłaszcza ta iglasta. Na samą myśl cieknie mi ślinka.

Czasami, w skrajnych przypadkach pszczoły pozyskują cukier z owoców- nie jest to jednak spadź.

Miód z nektaru- cała reszta. To taki miód, w którym jest najwięcej naktaru z jednego gatunku rośliny. Czystość miodu sprawdza się laboratoryjnie, pod mikroskopem analizując, jakiej rośliny pyłek znajduje się w miodzie.
 Miód z sadów- jego skład zależy od tego, co zapylały pszczoły- czy była to jabłoń, czy grusza (która dostarcza więcej pyłku niż nektaru), czy może śliwa (dlaczego w Łąckiej nie produkują miodu śliwowego? DLACZEGO?). Można go otrzymać jeśli w pobliżu sadu nie ma pożytku konkurencyjnego np. łanu rzepaku.
Miód rzepakowy- bardzo łatwo krystalizuje! Jest jasny i „sympatyczny”, dobrze mi smakuje na chlebie  i wygląda troszkę jak masełko, gdy nie w pełni skrystalizuje. (choroby serca i wrzody żołądka i dwunastnicy)
Miód akacjowy-łagodny, jasny, świetlisty i pachnący. Nadaje się do herbatek.  Nie krystalizuje przez kilka miesięcy, a nawet cały rok. (Wspomaga prace mózgu- dużo cukrów prostych, na wrzody żołądka i dwunastnicy, skurcze i poleca się go cukrzykom).
Miód lipowy- może mieć różne barwy od jasnej do ciemnej, ponieważ zwykle jest z domieszka spadzi. Nektarowaniu lipy, towarzyszy obleganie mszyc, a co za tym idzie, pojawienie się spadzi.  (Napotnie, przy przeziębieniach i osłabieniu)
Gryczany- mój ulubiony. Ostry, super nadaje się do grzańca, baaaardzo zdrowy, ciemny o silnym zapachu. Gdy trzyma się go długo rozdziela się na dwie warstwy; górna płynna, dolna skrystalizowana. (Pomaga w chorobach serca). Ale nie wszystkim smakuje, na ćwiczeniach mieliśmy degustację miodu. W piętnastoosobowej grupie, miód gryczany smakował tylko mnie i dwóm dziewczynom.
Wrzosowy- w temperaturze 20C  jest bardziej jak  galaretka, nie miód. Najdroższy w pozyskaniu- bo nie dość, ze trzeba znaleźć wrzosowisko, najlepiej kilkuhektarowe, by miód był w czystej postaci wrzosowym miodem, to jeszcze sam wrzos nektaruje jakby mu się nie chciało. No i odwirowanie jest problemem, wyjęcie galaretki z komórek plastra nie jest takie proste. Mnie osobiście nie smakuje (i dobrze, bo jest drogi). (Dużo witamin z grypy B)

Wszystko co nektaruje może dać  miód. Nawet cebula- chociaż nie chcielibyście spróbować miodu z niej lub z kminku.  Są miody faceliowe (na układ moczowy)  i miody nawłociowe, miód malinowy, klonowy, wierzbowy, wielokwiatowy, mniszkowy, Manooka  i wiele, wiele innych. Najbardziej egzotyczny jaki jadłam to eukaliptusowy.
Miód ma aromat, smak i wartość jakiej nie ma cukier biały. Jednak żeby go zachować nie należy miodu przegrzewać! Na przykład wsadzając  go do wrzątku. Trzeba odczekać aż herbata będzie nadawała się do picia i dopiero wtedy ją posłodzić.
Dołączam zdjęcia źle scukrzonego miodu, przegrzanego, bez wartości odżywczych. Takie często można dostać w marketach.  Zresztą uwaga! W marketach miody często są z Chin! Odczytujemy na etykiecie informację „produkt jest mieszanką miodów z UE oraz z poza Unii” i wiemy, że to jakieś marne resztki z Azji. Zresztą ten smakuje jakoś dziwacznie (nie ufam mu, o nie).  Warto wspomnieć, ze to właśnie w Chinach znajduje się dolina, w której pszczoły wymarły.
Polecam film „Milczenie pszczół”, który można znaleźć na Youtube oraz książki pana Jerzego Wilde.

Parametry miodu; Skład węglowodanowy miodu krajowego (Rybak-Chmielewska i Szczęsna 2000b, 2003, Szczęsna i In. 2003, Rybak- Chmielewska i In.2006 b. Rybak-Chmielewska 2007, b. 2008)
Cukry proste 63,3-80% (śr.70,3)
Dwucukry redukujące (zawierają grupy aldehydowe lub ketonowe więc w roztworach wodnych wykazują silne właściwości redukujące) 2,6-7,8%  (śr.5,0)
Dwucukry nieredukujące; 0,5-13,2  (śr.2,9)
Trójcukry redukujące 0,24-1.04 (śr. 0,7)
Trójcukry nieredukujące 0,25-5,4 (0,70)

Niecukrowe składniki miodu  (White,  i In.)
Związki  azotowe;
Białko ogółem (mg/100g) 50-1000 (śr.200)
W tym; wola prolina (mg/100) 20-300 (śr. 100)
Kwas (miód ma właściwości ZAKWASZAJĄCE  organizm) glukonowy, cytrynowy, mlekowy, jabłkowy, bursztynowy, masłowy, propionowy i inne.) (mg/100g) 10-300 (śr 70)
Popiół – wiązki mineralne (mangan, kobalt, żelazo i inne*) (mg/100g) 20-300 (śr.100)
Olejki eteryczne ( w świeżym miodzie) (mg/100g) 30-200 (śr.100)
Barwniki (karotenoidy, antocyjany, flawonoidy) (mikrog/100g) 1,5- 180 (10)
Witaminy i inne substancje czynne (mg/100g) 0-0,1 (0,04)
•   Inne potas, magnez, wapń, sód,  fosfor, żelazo.

Apiterapeuci radzą; standardowe picie miodu rozpuszczonego w szklance wody powoduje, że najlepsze składniki (enzymy, kwasy, minerały)  osadzają się na brzegach szklanki. Najlepiej więc zajadać miód bezpośrednio z łyżeczki.

Miód przegrzany (powyżej 40oC) nie ma właściwości leczniczych- dodawaj miodu zawsze po ostygnięciu herbaty.

Należy zawsze pamiętać, o zakręcaniu porządnie słoika z miodem. Miód jest higroskopijny- ściąga wodę. Jeśli ściągnie jej za dużo może zacząć  pleśnieć!

Jeśli zainteresował Was ten post, to napiszę więcej o pozostałych produktach pszczelich, bardziej też skupiając się na samej apiterapi. Ale nie chcę Was na raz zasypywać taka ilością informacji.

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 17, 2013, 17:01:47 »
Cytuj
Dołączam zdjęcia źle scukrzonego miodu, przegrzanego, bez wartości odżywczych.
Gdzie to zdjęcie?
Cytuj
Gryczany- mój ulubiony.
Czy "zbożowe" miody nie są bardzo zanieczyszczone tym wszystkim czym pryska się pola i w czym moczy się nasiona?
I am back to save the universe

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 18, 2013, 08:07:54 »
Urielko
Bardzo ciekawie napisałaś ten wstępniak :)
Pszczelarstwo oraz związana z nim apiterapia to niezwykle rozległa ale i pożyteczna dziedzina wiedzy.
Jeżeli ktoś jeszcze potrafi tą wiedzą zainteresować innych, przekazać w łatwostrawny sposób,  to można sobie samemu sobie pogratulować szczęścia spotkania takiej osoby :)
Kwestia ilości tej wiedzy to już osobna sprawa, gdyż tak przekazana wiedza oddziałuje na czytelnika na zasadzie: apetyt rośnie w miarę jedzenia :)
Poznani przeze mnie pszczelarze to zawsze niesamowici pasjonaci. Nie sposób w paru zdaniach opowiedzieć wrażeń pozostałych po ich opowieściach. Powiem skrótowo - pszczelarz to jeden z owych specjalnych rodzajów człowieka .
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 18, 2013, 09:18:35 »
https://plus.google.com/100241486805687867994/posts?banner=pwa zdjecia, dajcie znać, czy macie do nich dostęp. Nie są najlepszej jakości po powiększeniu, ale to co najważniejsze widać- w miodzie zrobiły się grudki cukru, widać też, że nie scukrza się jednolicie, a pomiędzy warstwami są przerwy. W prawidłowo przygotowanym miodzie miód scukrza się od dołu, jednolicie. Robi się "kremisty".
Konsumenci wolą miód płynny, ale prawda jest taka, że lepiej wybierać ten scukrzony- widzimy wtedy, czy wszystkie najlepsze właściwości miodu zostały zachowane.  Ja szczerze powiedziawszy nawet wolę używać miodu scukrzonego, nie babram się nim tak jak lepkim i kapiącym płynnym.

Z ciekawostek miód płynny zwany jest patoką, a skrystalizowany krupcem.

Jeśli chodzi o substancje chemiczne, to niestety jest to bardzo duży problem. Jeżeli rolnik zgodził się na pozyskiwanie ze swojego łanu nektaru, a stosuje opryski, to może się to skończyć źle zarówno dla pszczół jak i dla człowieka.

Miody gatunkowe, do wyprodukowania potrzebują dużej przestrzeni rośliny dającej ten sam nektar. Takim przykładem jest miód rzepakowy. Jeżeli w nektarniku występuje chemia, to pszczoły przynoszą ją do gniazda, karmią nim siebie i nas.
Jest to jedna z przyczyn wymierania pszczół.

Dlatego warto wiedzieć skąd pochodzi miód.

Przypomniałam sobie jeszcze o miodzie z kwiatów borówek. Jest cudowny, "bezchemiczny"  i pochodzi z rejonów czystych tzn. z gór. Ma kolor wpadający w granat :D

Pszczelarze, tak jak wszyscy ludzie przebywający z naturą są odpowiednio przewietrzeni i nakarmieni :D Dlatego są niesamowici :)



Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 18, 2013, 09:23:10 »
Nie mam dostępu.
 "Martyna jeszcze niczego Ci nie udostępnia.
Jeśli dodasz osoby do swoich kręgów, zwiększysz szanse, że coś Ci udostępnią."
I am back to save the universe

Klara

  • Gość
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 18, 2013, 10:07:35 »
Urielko, świetny artykuł! Prosimy o więcej.  :)

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 19, 2013, 19:54:04 »
http://static.pokazywarka.pl/i/2384521/514461.jpg Tutaj zdjęcie źle scukrzonego miodu nr 1
http://static.pokazywarka.pl/i/2384548/585674.jpg Na tym widać troszkę lepiej.

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 20, 2013, 08:43:28 »
Aktywność antybiotyczna propolisu krajowego i europejskiego  http://www.czytelniamedyczna.pl/4404,aktywnosc-antybiotyczna-propolisu-krajowego-i-europejskiego.html ,ciekawe zestawienie propolisu.

"Do uznanych i dość dobrze już udokumentowanych właściwości biologicznych pyłku kwiatowego można zaliczyć działanie: antybiotyczne, przeciwutleniające, przeciwzapalne, hipolipemiczne (przeciwmiażdżycowe), przeciwprostatowe (przerost gruczołu krokowego), antyhepatotoksyczne (leczące chorą tkankę wątrobową), a także działanie odtruwające (po zatruciu wątroby silnymi truciznami) i pobudzające układ krwiotwórczy do wytwarzania krwinek czerwonych (antyanemiczne)." http://www.czytelniamedyczna.pl/4033,nowe-badania-nad-biologicznymi-wlasciwosciami-pylku-kwiatowego.html
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2013, 09:23:23 wysłana przez aqarel »

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 20, 2013, 13:54:29 »
Artykuły naukowe (niestety po angielsku) o;
1) zawartości toksyn w propolisie i miodzie http://www.jas.org.pl/jas_55_2_2011_9.pdf (Zn, Cu, Pb, As, Cd)
2)Charakterystyka polskich miodów odmianowych; część 1, 2, 3
http://www.jas.org.pl/jas_55_1_2011_12.pdf
http://www.jas.org.pl/jas_55_1_2011_13.pdf
http://www.jas.org.pl/jas_55_1_2011_14.pdf
3)Ocena preferencji konsumenckich różnych odmian miodu i wpływ termicznego upłynniania produktu na niektóre z jego parametrów jakościowych http://www.jas.org.pl/jas_55_1_2011_1.pdf
4)Badania pozostałości sulfonamidów w miodzie http://www.jas.org.pl/jas_53_2_2009_5.pdf
5)Zmiany w składzie cukrów w miodzie podczas jego dojrzewania w kontrolowanych warunkach http://jas.org.pl/jas_53_1_2009_9.pdf
6) http://jas.org.pl/jas_52_2_2008_5.pdf Zmiany zachodzące w miodzie podczas dojrzewania w kontrolowanych warunkach na podstawie udziału pyłku przewodniego i przewodności elektrycznej właściwej
7) Zawartość wybranych składników mineralnych w pyłku zbieranym przez pszczoły http://jas.org.pl/jas_51_1_2007_1.pdf
8) Badania nad składem cukrów w obnóżach pyłkowych http://jas.org.pl/jas_51_1_2007_2.pdf
9)Zmiany w składzie węglowodanów miodu zachodzące podczas przechowywania http://jas.org.pl/jas_51_1_2007_4.pdf
10)Porównanie antybiotycznych i organoleptycznych właściwości miodu pochodzącego z różnych roślin pożytkowych w Tajlandii http://jas.org.pl/jas_50_2_2006_7.pdf
11)Zawartość białka i skład aminokwasowy obnóży pyłkowych pochodzących z wybranych roślin http://jas.org.pl/jas_50_2_2006_9.pdf
12)Emocjonalna natura robotnicy pszczoły miodnej http://jas.org.pl/jas_50_1_2006_6.pdf :D
13)Zawartość rtęci w pierzdze zebranej z różnych rejonów Polski http://jas.org.pl/jas_49_2_2005_8.pdf
14) Zawartość ołowiu w ciele pszczół, w czerwiu oraz w produktach pszczelich z różnych rejonów Polski http://www.jas.org.pl/jas_2_2003.pdf

Nie czytałam ich, ale trafiłam na nie podczas poszukiwania informacji do mojej inżynierki. Może Was zaiteresują. A kto chce dowiedzieć się więcej o pszczołach to proszę bardzo http://www.opisik.pulawy.pl/katalog/lpubl.php?page=6 Z tym, że są to już publikacjetypowo naukowe :)

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 21, 2013, 07:27:47 »
Czytając same tytuły zamieszczonych przez pracowitą pszczółkę Urielkę ( Maja niech się przy niej schowa ;) ) można dojść do wniosku, że już ani w naszej pięknej Ojczyźnie ani chyba nigdzie na świecie nie znajdziemy miejsca niezapaskudzonego w ten czy inny sposób...
Biedne pszczółki zbierają to co muszą i tyle. Z pewnością to nie one są winne takiego stanu.
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 26, 2013, 17:55:32 »
Pierzga i pyłek- czyli mięsko dla pszczół.
Cz.1- pyłek
W naturze wszystko jest wykorzystywane, nic się nie marnuje. To co dla nas jest  truchłem, dla owada może być  wszechświatem. Pyłek, który nie zapłodni kwiatu posłuży jako pokarm białkowy dla pszczoły. Pszczoły (apidae), w przeciwieństwie do os i innych przedstawicieli rodziny vespidae,  są wegetariankami. Nie odkrawają żuwaczkami kawałków kiełbas, które potem unoszą ze sobą, jak zdarzało mi się obserwować na rodzinnym grillowaniu, gdy dosiadły się do nas osy.
Co sprawia, że pszczołom opłaca się zbierać pyłek i co robi roślina, by owada do tego zachęcić? Oto i odpowiedź;
Właściwości  spożywcze pyłku;
„Skład chemiczny pyłku (…) wykazuje dużą zmienność, co jest związane  z jego pochodzeniem botanicznym. Najważniejszą grupę składników stanowi białko, jego zawartość waha się od 4 do 40%. Pyłek roślin owadopylnych, w porównaniu do pyłku roślin wiatropylnych jest bogatszy w białko.”
Składniki;
Białko; 4-40%
Tłuszcz; 1-13%
Cukry ogółem; 13-35%
Błonnik pokarmowy; 0,3-20%
Popiół; 2-6%
Substancje nieoznaczone; 2-5%
Spośród składników mineralnych w pyłku znajdują się;  magnez, wapń, stront, cynk,  mangan, żelazo, glin, miedź, bor, krzem, fosfor a w niektórych odmianach nikiel i chrom.
Największa koncentrację odnotowano dla potasu, magnezu, wapnia i sodu (ze względu na potas i sód pyłek poleca się osobom chorym na serce).
Witaminy to; A, E, C, B, B2, B6, PP, H, kwas foliowy, B5
Po za tym  enzymy, hormony (neurohormon acetylocholina) i olejki eteryczne.
Sam pyłek roślin owadopylnych jest często lepki, ma na swojej powierzchni, bruzdy i haczyki, by łatwiej przyczepić się do ciała pszczoły i mieć możliwość zapłodnienia  komórki jajowej jakiegoś kwiatu. Pyłek roślin wiatropylnych jest lekki i gładki, ale pszczoły czasami też go zbierają np. na wiosnę, z wierzb, gdy nie ma innego źródła białka.
W przyrodzie nie występuje NIC, czym pszczoła mogłaby zastąpić białko pozyskiwane z pyłku.  Pszczoła jest obsypywana pyłkiem, gdy odwiedza kwiat, dzięki czemu może dojść u roślin do krzyżowego zapłodnienia. Duża ilość pyłku, oddawana przez kwiat, jest w locie zmiatana za pomocą szczoteczek na nogach owada  z jego ciała, który umieszcza pyłek w koszyczku- koszyczek występuje na ostatnich odnóżach. Pyłek jest zlepiany miodem, który pszczoła zabiera ze  sobą z ula.  Owad zanosi zdobycz do gniazda, gdzie zrzuca OBNÓŻA (grudki pozlepianego pyłku) z koszyczka do komórek plastra, a tam robotnice ubijają je główkami  by pyłek powoli przekształcał się w pierzgę…
Ale przecież  pierzga to inny produkt, niż obnóża pyłku kwiatowego, który możemy dostać w sklepach pszczelarskich.  Jak pszczelarz pozyskuje czysty pyłek?
Bardzo prosto, chociaż doszli do tego dopiero  w latach 80 XX wieku!  Między dennicą (dno ula), a plastrami montuje się poławiacze- poławiacz, to kawałek plastiku z dziurkami, przez które przepchnie się owad… ale bez obnóży. Te spadają na dno ula, skąd pszczelarz je zabiera i  natychmiast je;
a)wysusza (40oC)
b)liofilizuje
c)zamraża
Pyłek zamrożony jest najlepszy- nie traci swoich właściwości odżywczych.  Smakuje też całkiem inaczej (jest pulchniutki, mięciutki słodki i trochę masłowy). Jeżeli pszczelarz nie wysuszy pyłku ( ten ma aż 20-30% wody) może spodziewać się, że pyłek zgnije!
Pyłek  ma rożne kolory- w zależności od kwiatów z jakich został pozyskany.  Może być żółty, zielony, czarny, granatowy, niebieski, pomarańczowy itd.  Obserwowałam na swoich poletkach doświadczalnych pszczoły pozyskujące pyłek z facelii błękitnej. Obnóża z tej rośliny są granatowe. Zabawnie wygląda, gdy obciążona pyłkiem pszczoła próbuje wzlecieć lub usiąść na kolejnym kwiecie- póki się nie rozpędzi buja się jak pijana.
Właściwości odżywcze i lecznicze  pyłku;
„Może być on stosowany  jako uzupełnienie dziennych racji pokarmowych, czyli tzw. Suplement diety, w takie składniki jak; białko i aminokwasy egzogenne,  NNKT,  biopierwiastki czy witaminy. Właściwości biologiczne pyłku kwiatowego określono w badaniach klinicznych. Za najważniejsze uznano; odżywcze, regeneracyjne, hipolipemiczne,  odtruwające (detoksykacyjne), adaptogenne, antybakteryjne,  przeciwzapalne, przeciwalergiczne (!) a także przeciwnowotworowe(….) daje dobre wyniki w leczeniu hiperlipidemi i miażdżycy, choroby niedokrwienia serca, nadciśnieniowej, zapalenia mięśnia sercowego, anemii, chronicznej obstrukcji,  wzdęć i infekcji jelita grubego,  impotencji u mężczyzn, chorób nowotworowych, schorzeń wątroby o różnej etiologii stanów zapalnych i przerostu gruczołu krokowego,  niedokrwistości wynikającej z niedoboru żelaza,  choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, chorób układu oddechowego, chorób nerwowych, psychicznych, alergicznych, tężyczki, rogowacenia białego i opryszczkowego zapalenia skóry. (…) Pyłek przeznaczony do handlu nie może zawierać pozostałości zanieczyszczeń środowiskowych (metali ciężkich, pestycydów chloro- i fosforoorganicznych ) oraz weterynaryjnych produktów medycznych  (akarycydów, substancji przeciwbakteryjnych), z wyjątkiem tych, dla których specjalne regulacje prawne określają maksymalne limity pozostałości. „
Mnie na zajęciach powiedziano, że gdy ktoś jest uczulony na pyłki kwiatowe niech hartuje  się obnóżami pyłkowymi przez zimę.  Przetestowałam to na moim chłopie i rzeczywiście, pomogło, mniej kichał i smarkał. 

Informacje pozyskane z książki "Hodowla pszczół" Wilde

Wkrótce część druga- pierzga ;)

Offline kasha

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 27, 2013, 17:36:10 »
Bardzo dziękuję za tyle wiadomości, uwielbiam pyłek i co roku kupuję kilogram.
Rozpuszczam w wodzie 6 łyżeczek i wypijam 3 razy dziennie.
Ciekawe czy nie gryzłoby się połączenie z dodatkiem miodu i octu  ???

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 28, 2013, 21:57:38 »
Myślę, że nie gryzłby się (chyba, że chodzi Ci o smak, bo nie próbowałam pyłku z octem). Pyłek można dostać już wymieszany z miodem, jednak, gdy produkt za długo postoi na półce zaczyna sedymentować- dzieli się a frakcje pyłku i miodu. Ja osobiście lubię pyłek z miodem, jest kremowy.

Apiterapełci radzą, żeby nie pić rozpuszczonego miodu w wodzie, a jeść go bezpośrednio z łyżeczki. Wiem, że napisałaś, iż pijesz pyłek w wodzie, ale jeśli chcesz połączyć pyłek z miodem, to może warto sobie bezpośrednio przed spożyciem wymieszać te dwa produkty. Ani pyłek, ani miód nie zmienią swoich właściwości. W miodzie naturalnym zawsze znajdziemy ziarna pyłku- tak nawet sprawdza się czy aby miód pochodzi z jednego gatunku roślin, czy pszczelarz nie ściemniał, co do jego czystości gatunkowej. 
W polskim miodzie zdarzały się przypadki dużej ilości pyłku rododendronu- co wskazywało, że produkt został wymieszany np. z miodem z Wielkiej Brytanii.

Offline Kaczuszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 29, 2013, 12:12:58 »
Brawo Urielka, dzięki za ten ogrom informacji :) Moja wiedza na temat apiterapii jest niewielka, ale temat bardzo mnie ciekawi z powodu własnego doświadczenia z woskiem pszczelim.

Mój chłopak używa go do łagodzenia plam łuszczycowych. Wiem że działa antyseptycznie i łagodząco na skórę, polecam też dodać trochę do gorącej kąpieli - bije na głowę na głowę wszystkie sklepowe kule i olejki  ;)
Znacie jeszcze jakieś zastosowania?

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Apiterapia- leczenie produktami pszczelimi
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 29, 2013, 22:18:01 »
Cytat: Urielka link=topic=2080.msg25473#msg25473 date=1382993858

Apiterapełci radzą, żeby nie pić rozpuszczonego miodu w wodzie, a jeść go bezpośrednio z łyżeczki. .
[/quote

A dlaczego są przeciwni,ja znowu słyszałam i tak własnie piję,że łyzezcke miodu rozpuszczam w szklance wody na wieczór i rano pije z łyzeczka octu jabłkowego,czy to niewłasciwe?