Autor Wątek: Sól z morza martwego i krętki boreliozy  (Przeczytany 4064 razy)

Offline bapona

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 155
Sól z morza martwego i krętki boreliozy
« dnia: Października 14, 2013, 13:29:26 »
Witam.
Zaczęłam nowy wątek, bo interesuje mnie Wasza opinia w tym konkretnym przypadku - oddziaływaniu soli na krętki:
- nieopodal Jeleniej Góry mieszka kobieta, która zgłaszającym się do niej ludziom zaleca zioła generalnie standardowe typu: nalewka ze szczeci, mieszanki do zaparzania (1- lipa, czarny bez, krawawnik, nagietek, skrzyp; 2- czosnek niedźwiedzi, morwa biała vilkakora, rdestowiec ostropest zyworódka, karczoch, arcydziegiel, ocet jabłkowy), rdestowiec oraz zestaw do odbudowy kolagenu (wit C, B complex, E; DHEA).
Ale najbardziej mnie zainteresowało, że poleca picie soli z Morza Martwego (sól + sok z cytryny + woda) - podaje, że "sól wyciaga wodę z komórek krętków, wskutek czego wysychają i obumierają".
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam :)
bpn

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Sól z morza martwego i krętki boreliozy
« Odpowiedź #1 dnia: Października 15, 2013, 18:26:03 »
Cytuj
Ale najbardziej mnie zainteresowało, że poleca picie soli z Morza Martwego (sól + sok z cytryny + woda) - podaje, że "sól wyciaga wodę z komórek krętków, wskutek czego wysychają i obumierają".
Co o tym myślicie?

E tam, to te krętki musiałyby chadzać do wodopoju. Pijąc osoloną wodę pozbędziemy się
raczej wapnia zamiast krętków.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Sól z morza martwego i krętki boreliozy
« Odpowiedź #2 dnia: Października 15, 2013, 21:55:52 »
Zdaje się ta sól zawiera trochę siarczanu magnezu, więc może trochę przeczyści, może dostarczy nieco magnezu, co zwykle organizmowi wychodzi na zdrowie. Pewnie do kompletu trzeba dużo pić, by się nie odwodnić i pewnie warto mieć zdrowe nerki. W odwodnienie bakterii to chyba raczej nie ma co wierzyć.

Zresztą, jeśli ta pani ma dobre wyniki, to pewnie coś w tym wszystkim jest. Chociażby statystyczne 14% placebo, a reszta pacjentów pójdzie szukać dalej... może placebo akurat właśnie dla siebie?

Pozdrowienia :-)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Sól z morza martwego i krętki boreliozy
« Odpowiedź #3 dnia: Października 15, 2013, 22:54:35 »
Sprawa jest prosta, akurat robiłem magisterkę z technik membranowych: jeśli w komórkach i krętkach jest zasolenie fizjologiczne, to wodę można z nich "wypompować" (na zasadzie osmozy) osiągając w ustroju stężenie wyższe, niż fizjologiczne. Oczywiście i nasze komórki, i patogeny odwadniałyby się równocześnie. Że też nikt nie leczył tym cudownym sposobem gruźlicy, kiły i dżumy ;D
To kontynuując myśl pani z Jeleniej Góry tj. biorąc za dobrą monetę podany "mechanizm" - bo musiałby się wypowiedzieć mikrobiolog, czy przynajmniej w teorii, w ramach eksperymentu myślowego można byłoby coś takiego przeprowadzić. Bo że w rzeczywistości, to wiadomo że nie.
"Coś" może picie takiej soli działać (podobnie jak soli z Ems) - ale na pewno nie niszczenie patogenów.
« Ostatnia zmiana: Października 15, 2013, 22:56:30 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline bapona

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 155
Odp: Sól z morza martwego i krętki boreliozy
« Odpowiedź #4 dnia: Października 29, 2013, 12:04:30 »
Dziękuję :) Jesteście kochani.
Pozdrawiam :)