[/size]
Reakcja Jarischa-Herxheimera to nie jest reakcja na zabijanie patogenów tylko reakcja na toksyny jakie powstają lub jakie organizm wytwarza.
Powtórzę to jeszcze raz herx - to reakcja organizmu na zabijanie patogenów a dokładniej czy bardziej szczególowo to reakcja na toksyny powstałe w procesie zabijania patogenów.
Zawsze najpierw jest zabijanie a dopiero potem toksyny.
Trudno jest polemizować z kimś kto nie tylko nie pamięta lub nie chce w swej uszczypliwości pamiętać. Jak należy sądzić moje osoba psuje panu W. interes. Ciągle nazywa mnie określeniami o wydźwięku pejoratywnym. Widać inaczej nie potrafi.
Przypadkowo trafiłem na ten wątek.
Czym jest herx to mniej więcej wszyscy wiedzą - to reakcja organizmu na zabijane niektóre bakterie (najczęściej przy boreliozie), czasem też możemy mieć z nim do czynienia przy grzybicy.
Herx to najczęściej reakcje dużo, dużo silniejsze niż te poniżej opisywane. Zasadniczo występują po dowolnych środkach antybakteryjnych ( w boreliozie), jednak są zdecydowanie najsilniejsze po olejkach.
Jak to wygląda w praktyce to jest w linku opisane: http://olejkowyzielarz.pl/index.php/reakcje
Nie ma ani jednego słowa o toksynach. Zabijanie nie musi się wiązać z powstawaniem nadmiaru toksyn, Ta reakcja w żaden sposób nie jest związane z zabijaniem. A dlaczego. A dlatego iż podczas tej reakcja zaobserwowano wzrost poziomu CRP, TNF, interleukiny-6 i interleukiny-8. /dla pana Janka CRP to białko c reaktywne
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82ko_C-reaktywnenie jest ono powiązane z zabijaniem patogenów bowiem powstaje w wątrobie i komórkach tluszczowych.
Wymienione cytokiny to cytokiny prozapalne. Pan W nie wie /także tego/ że olejki blokują tworzenie min cytokiny Il 6 /np olejek herbaciany, pichtowy/, blokują też tworzenie się cytokiny TNF alfa. Oczywistym jest więc że ich działania nie da się powiązać ze wzrostem tych cytokin. Wzrost ten ma miejsce niezależnie od faktu zabijania patogenów, a jest wywołany nie samym faktem zabijania ale nadmiarem toksyn a w zasadzie z niemożnością ich dezaktywacji i usunięcia z organizmu.
Gdyby tak było to reakcja Jarischa-Herxheimera miała by miejsce zawsze przy zaistnieniu faktu zabijania patogenów. A tak nie jest. Powiązanie takowe jest więc bezzasadne.