Zastosowałam własne proprcje.
Według ulotki jest to Vaccinium Myrtillus, czyli czarna jagoda.
Nazbierałam sama. Świeże pogniotłam bez udziału metalu. Wczesniej na kilogram jagód przygotowałam 4 średnie główki czosnku z 1 paczką pieprzu Cayenne, zrobiłam wyciąg w ćwiartce wódki żytniej. Czosnek pokroiłam, chociaz lepiej na pewno zmiażdżyć.
Jagody zalane czosnkiem z Cayenne dobrze sie przechowuja.Na tę ilość dałam 100g suszonego głogu , moczonego w 200 ml wódki (kilka dni), do tego około 200g suszonego rokitnika zalanego 200ml wódki. Teraz stosuję świeży rokitnik, gnieciony, bez alkoholu.
Całość maceruje sie co najmniej 21 dni. Odlewam po troche, przeciskam przez lnianą szmatkę. Alkoholu nie czuć, czuć tylko czosnek i pieprz Cayenne.
Działanie: na pewno oczyszcza organizm, bardzo wzmocniła mi ta mieszanka kręgosłup, poprawiła ukrwienie nóg.
Na badania nie chodzę, więc nic nie wiem o parametrach.
Czuję jak oczyszcza oczy i zatoki.
W ulotce jest napisane, że zażywa się to w ilości 15 kropli pod język. Na początku brałam za duzo, źle się czułam, pociłam sie itp..