Autor Wątek: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego  (Przeczytany 20718 razy)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« dnia: Października 07, 2013, 22:25:55 »
Nad Nysą wczoraj zaczęła mi się "zapalać" skóra na trzech palcach, tych co zawsze - nie miałem ani sterydy, ani rdestowca, ani avilinu, więc poszukałem wokół siebie. Znalazłem wszechobecne niecierpki zważone już pierwszym przymrozkiem, ale trochę jeszcze dychały. Wyrwałem któregoś, z pustej łodygi polała się woda... W kolejnym podobnie. Użyłem soku z łodygi do posmarowania zmian - łagodziło i hamowało ewidentnie, zrobiłem to dwukrotnie i za każdym razem efekt był podobny. To mogłaby być jakaś rewelacja do maści-kremów, tylko trzeba tej wody więcej pozyskać i ustabilizować np. gliceryną. W sumie jeszcze do zrobienia chyba - choć nie we Wrocławiu. Choć znałem stanowisko nad Odrą... ;)
Różnice, głupcze!

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #1 dnia: Października 07, 2013, 22:53:18 »
Mogę ci  wysłać, tylko podpowiedz jak. Zbierać miałam w sobotę, bo mam kawałek drogi, ale jutro też mogę pojechać. Tydzień temu były jeszcze kwiaty, więc powinien być. Mam końcówkę maceratu i koło pół litra wyciągu alkoholowego. Chętnie będę "inwestować" w twoje pomysły, bo interesuje mnie AZS. Pozdrawiam.
I am back to save the universe

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #2 dnia: Października 07, 2013, 23:47:34 »
Zdobędę se, ale dzięki ;)
Zdobywanie surowca to wszak sama przyjemność, moje ulubione "łowy".
Woda z wnętrza łodygi w zważonej przymrozkiem roślinie to sam czysty sok niecierpkowy, w najsłabszym razie mocny macerat. Ciekawostką jest fakt, że można z niecierpka pozyskać coś innego, niż owoce i szczyty - i to jeszcze chyba jest skuteczne ;)
Różnice, głupcze!

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #3 dnia: Października 08, 2013, 08:28:21 »
i pierogi można zrobić  8)
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #4 dnia: Października 08, 2013, 10:22:29 »
Tak, oglądałem Łuczaja ;)
Teraz na kwiaty trochę późno, jeśli jeszcze były to przymrozek je ściął i zeszmacił. Ale owoców można nazbierać 8)
Różnice, głupcze!

Klara

  • Gość
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #5 dnia: Października 08, 2013, 15:16:01 »
Kaminskainen, mam w ogrodzie, przy kompoście, stanowisko niecierpka himalajskiego. Zebrałam dziś łodygi i przepuściłam przez maszynkę do mięsa. Otrzymałam piękny zielony płyn.
Potem wzięłam się za owoce dzikiej róży i wpadłam na pomysł, żeby zrobić sobie ze zmielonej masy owoców maseczkę. Położyłam ją na twarz i szyję... Na twarzy super - ładny koloryt skóry, nawilżenie itp... natomiast na szyi - horror! Zaraz po nałożeniu swędzenie, pieczenie, czerwone plamy... Zmyłam i nałożyłam płyn z łodyg niecierpka. W kilka minut (2-3), wszystkie objawy alergii ustąpiły całkowicie. ;D

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #6 dnia: Października 08, 2013, 15:46:26 »
No widzisz, potwierdza się - mocny z niego zawodnik. Ja pozbieram jutro tę wodę z łodyg, może samych badyli też trochę do domu przywiozę. Zrobię krem z gliceryną.
Różnice, głupcze!

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #7 dnia: Października 09, 2013, 10:28:33 »
Ja używam od 10 dni macerat, poję i smaruję. Żadnych spektakularnych osiągnięć nie ma ( a nawet wręcz przeciwnie), ale założyłam dwa miesiące na próbę, więc jeszcze długo do zniechęcenia.
Jadę w sobotę na Bukowiec, nazbieram świeżynki, przemielę, pomieszam, nałożę i jeśli będzie efekt, poinformuję.
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2013, 09:03:56 wysłana przez Dondarrion »
I am back to save the universe

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #8 dnia: Października 09, 2013, 10:30:42 »
Nie każdemu musi posłużyć, może akurat Tobie niecierpek na wiele się nie zda.
Różnice, głupcze!

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #9 dnia: Października 09, 2013, 10:33:59 »
To dla córki, dzielna jest:)
I am back to save the universe

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #10 dnia: Października 10, 2013, 09:04:22 »
Chyba wiem, czemu jest gorzej zamiast lepiej. Ja jej macerat rozpuszczam w mleku, czyli dwie szklanki mleka dziennie. To za dużo dla małej alergiczki.
I am back to save the universe

Klara

  • Gość
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #11 dnia: Października 10, 2013, 09:34:11 »
Dondarrion, dla alergicznego dziecka (dla dorosłego też) to ja bym wykluczyła mleko całkowicie.

Niecierpek himalajski: świeży sok z łodyg tej rośliny, może mieć inne właściwości niż macerat z kwiatów, czy liści. Dodatkowo jest zielony, więc zawiera sporo chlorofilu a ten, jak wiadomo działa między innymi tak, że wiąże toksyny, więc jest antyalergiczny.

Alergiczne dziecko znajomej ( sączące rany na nogach) zostało wyprowadzone z alergii poprzez:
- dietę (bezglutenowa, bezmleczna) i wzmocnienie wątroby (ostropest plamisty, Cynarex (karczoch), dużo zielonej naci pietruszki, także w formie codziennie pitych naparów z niej).
- oleje (1 łyżeczka dziennie, na czczo) oleju z czarnuszki na zmianę (dzień/dzień) z olejem z wiesiołka.
Dość szybko rany przestały sączyć i wszystko się zamknęło, a najważniejsze, że dziecko nabrało apetytu i obecnie nie ma objawów alergii pokarmowej (je wszystko ( oprócz glutenu i mleka).

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #12 dnia: Października 10, 2013, 09:45:07 »
Klaro, dzięki za zainteresowanie. To nie temat alergii, tylko niecierpka, ale:
 my mamy inny system - dostaje nabiał, tylko mało i dobrej jakości - nie szkodzi jej wtedy. Natomiast teraz ewidentnie przesadziłam z ilością.
I am back to save the universe

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #13 dnia: Października 10, 2013, 11:16:32 »
To chyba dla dziecka tylko mleko kwaśne zostaje.

Na sączące się rany pewnie podrapane na dodatek, warto mieć na podorędziu jakiś aloes lub żyworódkę (może być ta zwykła kalanchoe nie-żyworódka) czy inną anginkę. Niestety, co zadziała kojąco, to trzeba sprawdzić na skórze dziecka.
Na noc skórę warto posmarowac jakimś dobrym olejem, aby się goiło, ale nie zasychało.

Pozdrowienia :-)

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Inne wykorzystanie niecierpka himalajskiego
« Odpowiedź #14 dnia: Października 10, 2013, 11:27:49 »
To dopiero się "zaczęło", więc ran jeszcze nie ma, lekkie podrapania. Nałożyłam na noc avilin z olejem lnianym i rano prawie śladu nie było. Ze względu na nią właśnie pytałam o  SAGUIRITRIN.
Na przyszłość, jeśli się jednak "zacznie" na dobre.
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2013, 11:43:50 wysłana przez Dondarrion »
I am back to save the universe