Autor Wątek: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności  (Przeczytany 7943 razy)

Offline Lifthrasir

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« dnia: Październik 06, 2016, 20:22:24 »
Dobry wieczór wszystkim!
Postanowiłam napisać tego posta, bo już kompletnie nie daję sobie rady. Bardzo proszę o pomoc.

Mam zdiagnozowaną ciężką astmę oskrzelową, niepoddającą się kontroli. Obecnie jestem w trakcie leczenia biologicznego, czyli jednej z dwóch najnowocześniejszych metod leczenia astmy (druga to terapia genowa, niedostępna w Polsce). Lek, który dostaję w ramach tego programu podniósł mi znacząco wydolność, praktycznie o 80%. Jednak miał zmniejszyć częstotliwość zaostrzeń - u wielu ludzi zadziałał także w ten sposób, u mnie nie. Mam zaostrzenia średnio co 2-3 tygodnie. Rekordem w ciągu ostatnich lat były 3 miesiące spokoju, wiosną tego roku. W czasie zaostrzenia muszę wziąć antybiotyk, bo nie przechodzi mi w żaden inny sposób. Raz przez 6 miesięcy leczyłam się naturalnie, było tylko coraz gorzej i moje serce bardzo źle to zniosło. Mam ciągłe zapalenia oskrzeli, czasem krtani i tchawicy, które i tak kończą się zwykle zapaleniem oskrzeli.

Oprócz leku biologicznego przyjmuję też na astmę sterydy wziewne, leki rozszerzające oskrzela, sterydy donosowo i okresowo sterydy doustnie/dożylnie.

Dolegliwości towarzyszące, jeśli to ma jakieś znaczenie: dna moczanowa, niedoczynność tarczycy, wady serca, AZS, hiperinsulinemia i w związku z tym hipoglikemia reaktywna, poza tym wrodzone zaburzenia fagocytozy, alergie pokarmowe i wziewne - mój lekarz odmówił odczulania, bojąc się reakcji immunologicznej.

Odżywiam się zdrowo. Nie spożywam produktów przetworzonych, nabiału, jaj, cukru, alkoholu ani glutenu (odstawienie glutenu spowodowało u mnie te 3 miesiące spokoju od infekcji... ale problem wrócił). Mięso bardzo rzadko w niewielkich ilościach. Stosuję w kuchni dużo produktów rozgrzewających, kiszonek.

Czuję się obecnie naprawdę paskudnie. Mam stale stan podgorączkowy (gorączka się u mnie praktycznie nie zdarza), problemy ze skupieniem i pamięcią, ból mięśni, mogłabym spać 24/7, zdarza mi się zasnąć nawet w toalecie. W ciągu ostatnich lat było źle, ale dostawałam silne dawki antybiotyków na bakterie atypowe i przechodziło na jakiś czas, w tym momencie na antybiotyki się uodporniłam i działają słabo, albo wcale.

Jeśli chodzi o to, co stosowałam i stosuję, to było tego sporo i oczywiście przez długi czas. M.in. propolis, pyłek pszczeli, probiotyki, tran, miód, czarny bez, czosnek,  imbir, wrotycz, czystek, pokrzywa, czarnuszka. Praktycznie zero efektów – jedynie wrotycz wykazywał jakiekolwiek, ale wciąż zbyt słabe. Na stałe suplementuję witaminę D i magnez.

Chorób odpasożytniczych nie mam, w tym zakresie zostałam przebadana od A do Z. Cóż... W zasadzie w każdym zakresie zostałam kompleksowo przebadana, bo uczestniczę w programie badawczym.

Naprawdę nie wiem już, co robić. Jestem bezsilna, lekarze rozkładają ręce, a życie ucieka mi między palcami.
Co zmienić, co włączyć, ale też tak, żeby nie przesadzić i żeby nie zabiło mi to portfela?
Myślałam nad Colostrum i srebrem koloidalnym. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, jakie preparaty wybrać? Dorzucić konkretne probiotyki?

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 07, 2016, 10:45:41 »
W mojej rodzinie były dwie osoby z astmą. Z dwóch różnych domów, także i życie w nich różne. Jedno dziecko ma 16 lat. Alergii moc, od jakichś 2 lat coraz więcej alergii na leki. Dzieciak często na wziewach. Największa poprawa jest gdy wykluczone zostaną alergeny z roztoczy. Zero przebywania w zakurzonych pomieszczeniach. Zero prania dywanów tymi ekstraśnymi płynami co to potem wesoło pylą. Wycięcie migdałów na poprawę życia nie wpłynęły. Diety dziecko kompletnie nie trzyma aczkolwiek stwierdzono u niego wiele alergenów ale żaden nie był wskazany do odstawienia.
Drugie dziecko ma obecnie 32 lata. Jak zaczął chorować w latach 80 to leciał ciotce z rąk po lekach. Zamiast leków dostał rowerek. Wentylacja i zwiększenie wydolności pomogło na tyle, że temat astmy jest zapomniany.
Nie wiem czy nie popada się w takie skrajności i niepotrzebną przesadę z tym chuchaniem na astmatyków. Jakby co to nie neguję tego co robisz ale jak patrzę na mojego syna, który spędza 2h dziennie na wodzie i chodzi zdrowy to same wnioski się nasuwają.

Zdrowia życzę :)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Ailsa

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 74
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 07, 2016, 12:13:34 »
Jolkaj, masz dużo racji, ale podawanie przykładów osób, które mają zalecenia gdzieś i super się mają, nie zawsze poprawia stan osoby, która potrzebuje wsparcia w danym momencie :-) Lifthrasir pewnie próbowała już wszystkiego, odstawienie leczenia w tym momencie może poprawić jej stan i równie dobrze może doprowadzić do czegoś dużo gorszego. Ja sama latami wojowałam ze każdym, kto śmiał podważyć prozdrowotne skutki wegetarianizmu, omijania lekarzy szerokim łukiem itd. Nigdy nie piłam, nigdy nie paliłam, życie spędziłam na pograniczu łąki i lasu, a dziś czuję się dokładnie tak, jak Lifthrasir - życie przecieka mi między palcami i czekam na cud. Na myśl o szpitalu robi mi się słabo, ale wygląda na to, że nie zostało mi nic innego.

Lifthrasir - ja jestem silnym alergikiem. Próbuj z olejem czarnuszki, ma dowiedzioną wysoką skuteczność w problemach z oddychaniem. Powolutku, małymi porcjami, obserwuj się.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11040
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 07, 2016, 13:09:55 »
Pływanie jest sportem bardzo zalecanym dla astmatyków, tak samo narty, szczególnie biegowe. Nie darmo cała ekipa norweskich biegaczek to "astmatyczki" na wziewach.

Ale do rzeczy:
niedawno wrzuciłam tutaj krótki wpis:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4592.0

Dawka dla dorosłych: 20 kropel

Dogadajcie się z Allą na temat zdobycia materiałów z Ukrainy i zacznijcie pracę nad odczulaniem i regulacją odporności. Zacznijcie od pojedynczych kropel, najpierw na skórę w zgięciu łokcia.

Pozdrowienia :-)
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2019, 09:29:23 wysłana przez Basia »

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 07, 2016, 15:20:38 »
Lena, i tak i nie. Przykłady to osoby, które znam i wiem co się u nich dzieje od lat. Dla mnie są one ok i pokazują bardzo różne podejście do w sumie tej samej choroby i życia z nią. Fajnie jest móc być otwartym na różne aspekty, choćby i szalone czasami  :)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 07, 2016, 20:20:53 »
Strach Lifthrasir do Ciebie podchodzić :-)   ale może spróbujmy rozłożyć temat na drobniejsze elementy, być może jakiś punkt chwytu wspólnie się znajdzie, bo jak by nie było, diagnoz  masz sporo, a my, nie będąc lekarzami nie możemy  wchodzić w kompetencje lekarzy, ale wespół_zespół zawsze jakieś pomysły się rodzą.

Piszesz że .
Cytuj
..ma wrodzone zaburzenia fagocytozy
Wiele ten fakt już mówi skąd problem z odpornością, i jeśli  do tego od małego dziecka z powodów infekcji, byłaś atakowana antybiotykami, to wiadome jest od razu, iż należy zabrać się za naprawę jelit.

Cytuj
Mam zdiagnozowaną ciężką astmę oskrzelową, niepoddającą się kontroli. Obecnie jestem w trakcie leczenia biologicznego, czyli jednej z dwóch najnowocześniejszych metod leczenia astmy (druga to terapia genowa, niedostępna w Polsce). Lek, który dostaję w ramach tego programu podniósł mi znacząco wydolność, praktycznie o 80%. Jednak miał zmniejszyć częstotliwość zaostrzeń - u wielu ludzi zadziałał także w ten sposób, u mnie nie.

Mimo upośledzenia kwestii odporności, uparłabym się na przeprowadzenie (mimo, że niżej piszesz, iż byłaś maksymalnie przebadana) terapii odrobaczenia. 
Cytuj
Mam zaostrzenia średnio co 2-3 tygodnie.
Tym bardziej,  że wskazujesz na cykliczność

Cytuj
W czasie zaostrzenia muszę wziąć antybiotyk,
* jak ratujesz się po antybiotykach ?  jakie stosujesz metody  oczyszczające ( jakie zioła itd)  jakie probiotyki ?
Cytuj
Raz przez 6 miesięcy leczyłam się naturalnie
* Jakie to były terapie ?
Cytuj
Oprócz leku biologicznego przyjmuję też na astmę sterydy wziewne, leki rozszerzające oskrzela, sterydy donosowo i okresowo sterydy doustnie/dożylnie
Mając chorego z mniejszym kalejdoskopem różnorodności, można przewidzieć tor reakcji organizmu, tu przy koktajlu  sterydy + leczenie biologiczne fundujesz terapeutom niezłą zagwozdkę.

Cytuj
Dolegliwości towarzyszące, jeśli to ma jakieś znaczenie:

Ma i to duże
Cytuj
dna moczanowa, niedoczynność tarczycy,

Jak wygląda twoja wątroba, nerki ?
Cytuj
wady serca
* jakie ?
Cytuj
AZS, hiperinsulinemia i w związku z tym hipoglikemia reaktywna
kiedy ten problem powstał ?
Cytuj
alergie pokarmowe i wziewne
kiedy się ujawniły ?

Cytuj
Odżywiam się zdrowo. Nie spożywam produktów przetworzonych, nabiału, jaj, cukru, alkoholu ani glutenu (odstawienie glutenu spowodowało u mnie te 3 miesiące spokoju od infekcji... ale problem wrócił). Mięso bardzo rzadko w niewielkich ilościach.
"Odżywiam się  zdrowo"  nie oznacza, że twój organizm rozumie Cię tak, jak ty tego oczekujesz. Czy przy odstawieniu glutenu, spowodowało iż  tylko infekcje się zmniejszyły, czy coś jeszcze zauważyłaś ? W obecnej chwili, jaki chleb spożywasz ?

Cytuj
Stosuję w kuchni dużo produktów rozgrzewających
-> być może również to może być niekorzystne dla Ciebie, nie jestem specem z medycyny chińskiej, ale nadmiar "gorąca" też jest niekorzystny, stąd warto by było, tę kwestię z kimś biegłym przegadać.

Cytuj
Czuję się obecnie naprawdę paskudnie. Mam stale stan podgorączkowy (gorączka się u mnie praktycznie nie zdarza), problemy ze skupieniem i pamięcią, ból mięśni, mogłabym spać 24/7, zdarza mi się zasnąć nawet w toalecie .......
Jak wygląda twój poziom 25 (OHD) czyli Vit d3 ? Czy suplementując ( pytanie znów ile j. stosujesz dziennie) poziom podwyższa się ?  Ile bierzesz K2MK7 ?

Cytuj
Jeśli chodzi o to, co stosowałam i stosuję, to było tego sporo i oczywiście przez długi czas. M.in. propolis, pyłek pszczeli, probiotyki, tran, miód, czarny bez, czosnek,  imbir, wrotycz, czystek, pokrzywa, czarnuszka. Praktycznie zero efektów – jedynie wrotycz wykazywał jakiekolwiek, ale wciąż zbyt słabe. Na stałe suplementuję witaminę D i magnez.

Podkreśliłam wrotycz - zauważyłaś "jakąś poprawę", więc uważam pomysł  za uzasadniony, by brać się za pasożyty.
Masz chorobę lokomocyjną ?
Cytuj
Chorób odpasożytniczych nie mam, w tym zakresie zostałam przebadana od A do Z
Cóż... W zasadzie w każdym zakresie zostałam kompleksowo przebadana, bo uczestniczę w programie badawczym
Pytanie co szukali i jaką metodą. Wszem i wobec wielu z nas wie, że diagnostyka leży niestety :) wiele szczęścia trzeba mieć, by jaja pasożytów znaleźć w kale, a jeśli chodzi o   bakterie i wirusy- jakie testy użyto, czy była przeprowadzana prowokacja itd. 

Cytuj
Naprawdę nie wiem już, co robić. Jestem bezsilna, lekarze rozkładają ręce, a życie ucieka mi między palcami.
Co zmienić, co włączyć, ale też tak, żeby nie przesadzić i żeby nie zabiło mi to portfela?

Ile razy się wypróżniasz ? resztki pokarmowe widzisz w kale ?

Jakoś mam wrażenie że zaczęłabym od dokwaszenia żołądka, przeprowadzenia akcji usuwania pasożytów, i OCZYSZCZENIU i USZCZELNIENIU JELIT i wyposażeniu ich, w prawidłową florę bakteryjną. Prawidłowy  mikrobom to dla Ciebie przepustka, do lepszego komfortu życia.
Lecisz w tej chwili na rezerwie, twoja odporność i tak jest obniżona,  ale to nie znaczy, że to czas na umieranie :-) Uparłabym się na zrobienie testów na nietolerancje pokarmowe. Mówisz że zdrowo jesz, ale nawet to, co teraz spożywasz, może w ostateczności również wbijać się w obraz tego, z czym organizm walczy.
- piszesz o finansach..Cóż :-) ale z taką karuzelą atrakcji zdrowienie może być kosztowne. Taniej będzie jak będziesz sama do wszystkiego dochodziła. Drożej jak udasz się do kogoś, kto podejmie się Ciebie prowadzić. Na pewno drogie są testy na nietolerancję pokarmową, bo to wydatek kilku setek, ale z moich doświadczeń uważam że warto to zrobić.

Cytuj
Myślałam nad Colostrum i srebrem koloidalnym. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, jakie preparaty wybrać?

Zły pomysł... bo to kolejny produkt "na...." który  nie rozwiązuje problemu .
Cytuj
Dorzucić konkretne probiotyki?
Jakie dotychczas stosowałaś probiotyki  - jakiej firmy ? jak długo ?   a własnie... przy tak długiej antybiotykoterapii,  czy przypadkiem nie namnożyło się tobie Clostridium ?

Czy na  dzień dzisiejszy stosujesz antybiotyk ?    generalnie,  wielu jest przeciwników stosowania probiotyków  przy antybiotykoterapii, ale czasem,  niestety trzeba człowiekowe jelita ratować przed wytrzebieniem ( m.in przed rozrostem Clostridium ) i wtedy ( to info ze szkolenia, którego  brałam udział)  stosuje się   probiotyki, które łagodzą skutki tej terapii. Nie należy stosować dowolnych  probiotyków, ponieważ tylko niektóre szczepy probiotyczne są skuteczne. By zredukować ryzyko biegunki poantybiotykowej stosuje się:  szczepy LGG, S. boulardii, Bifidobacterium lactis Bb12.
Sposób zażywania jest bardzo ważny: rano stosujemy szczepy Saccharomyces boulardii,  a wieczorem  szczepy LGG Przy tym pamiętając,  że należy zastosować najmniej 2-4 godzinną przerwę pomiędzy zażyciem  antybiotykami,
Dla ciekawości dalsze info ze szkolenia: dla  odbudowy ekosystemu w jelitach stosuje się wieloszczepowe probiotyki dobre i sprawdzone to:  VivoMixx, SanProbi SuperFormuła + pomocniczo JoyDay.

Kończąc... pytaj naszej Basi o "kit na jelita"  ten cymes powinien zagościć u Ciebie w lodówce.

Pozdrawiam :)
Ps. ---zaznaczę od razu,  abyś na moje wypociny patrzyła z pryzmatu kolejnej wypowiedzi, ponieważ mniej tu ujęłam kwestii fitoteraputycznej, a więcej moich przemyśleń.  Wychodzę z założenia, że głównie w tej chwili trzeba brać się za ogólnie ulubione u nas na forum hasło " odrobaczanie i uszczelnianie jelit" a zaraz po tym,  przeprowadzić detoksykację reszty narządów,  za pomocą ziół. Tylko jak za to się zabrać i jak to pójdzie, gdy nad wszystkim widmo sterydów i owego "leczenia biologicznego" wisi?...
« Ostatnia zmiana: Październik 07, 2016, 21:24:00 wysłana przez Alinge »

Offline Lifthrasir

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 08, 2016, 23:14:39 »
jolkaj, bardzo bym chciała, żeby było tak, jak mówisz ;) Znam wiele osób z astmą, ale jednak u nich sprawa wygląda całkiem inaczej niż u mnie. Nie przebywam w zakurzonych pomieszczeniach, regularnie piorę kołdry, poduszki w wysokich temperaturach, odkurzanie kilka razy dziennie itd. itp. Aktywności fizycznej też mi nie brak, chociaż czasem po prostu nie jestem w stanie sobie tego zapewnić. Głównie to długie spacery, jak jest lepiej to też rower, jak jest sporo lepiej, to ćwiczenia siłowe i cardio w domu. I wszystko to na nic. Do basenu niestety nie mam dostępu. Próbowałam odstawiania leków... nie skończyło się to dla mnie dobrze.

Leno, dziękuję! Spróbuję, jak na razie stosowałam czarnuszkę tylko bezpośrednio, ale pewnie w ten sposób trudno uzyskać odpowiednią ilość substancji.

Basiu, zapoznam się z tym bliżej, dziękuję.

Alinge, chylę czoła za przetrwanie mojego elaboratu ;)

Cytuj
uparłabym się na przeprowadzenie (mimo, że niżej piszesz, iż byłaś maksymalnie przebadana) terapii odrobaczenia.

Ja się nie upieram, że nie, po prostu sama jak dotąd pakowałam odrobaczenie do jednego wora z piciem wody utlenionej... Część ludzi traktuje to jako panaceum na wszystko i stąd moje uprzedzenie. Jak się za to zabrać? Czytałam o tylu sposobach, że aż głowa boli.

Cytuj
jak ratujesz się po antybiotykach ?  jakie stosujesz metody  oczyszczające ( jakie zioła itd)  jakie probiotyki ?

Jeśli chodzi o zioła, to głównie łopian i ostropest. Rozumiem, że to za mało? Probiotyki głównie z domowych kiszonek, poza tym Sanprobi, Osłonik Max, Dicoflor.

Cytuj
Jakie to były terapie ?

Wrotycz, duże ilości kurkumy, imbiru, pieprzu cayenne, naturalnej witaminy C.

Cytuj
Mając chorego z mniejszym kalejdoskopem różnorodności, można przewidzieć tor reakcji organizmu, tu przy koktajlu  sterydy + leczenie biologiczne fundujesz terapeutom niezłą zagwozdkę.

Mam tego świadomość, ale niestety nie ma na razie innej opcji. Sterydów doustnych unikam, jak mogę, ale wziewne to u mnie gwarant uzyskania zastrzyku. Z leczenia biologicznego na pewno nie zrezygnuję przed końcem, bo efekty są ogromne (mimo że nie na każdym polu, na jakim bym chciała), a nie stać mnie na to, by nagle wrócić i płacić kilkanaście tysięcy za dawkę ;) Wciąż uważam to za dar od losu, na który wiele osób nie ma szans, bo nie łapią się na program badawczy, a w naszym kraju refundacja obejmuje chyba 1 czy 2 osoby rocznie... osoby z ciężką niewydolnością oddechową. Jeśli to ma jakieś znaczenie, to nie zauważyłam żadnego pogorszenia, odkąd mam terapię biologiczną. Tylko poprawa.

Cytuj
Jak wygląda twoja wątroba, nerki ?

Wątrobie chyba nic nie dolega - enzymy dobre, usg dobre. Wszystkie wyniki nerkowe w porządku, usg dobre, poza tym, że mam podwójny UKM i obecnie kamień moczanowy w nerce - niekwalifikujący się do usunięcia, bo za mały, ale robię wszystko, by się go pozbyć, bo nie ukrywam, potrafi boleć.

Cytuj
jakie wady serca?

Niedomykalność zastawki dwudzielnej, tętniak przegrody międzyprzedsionkowej i ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej - w tym momencie z minimalnym przepływem, jestem po scyntygrafii serca i wszystko jest okej, leki dały efekty i przepływ znacząco się zmniejszył, dzięki czemu uniknęłam operacji; wcześniej przez niego miałam kilka lat nieznośnych migren. Serce na ten moment czyste, niedawno odstawiłam całkowicie leki.

Cytuj
hiperinsulinemia - kiedy ten problem powstał ?

Jakieś 3 lata temu, po dłuższej terapii sterydami doustnymi, kiedy przybrałam trochę kilogramów. Wyszło w zasadzie przez przypadek, nie miałam żadnych objawów. Na szczęście bez insulinooporności. Hipoglikemia pojawiła się jakieś 2 miesiące temu. W zasadzie sensu stricte to nie jest hipoglikemia, bo tylko obniżony poziom, ale ponoć przy wyższych poziomach cukru niż 50 można mieć już objawy charakterystyczne - mnie po prostu zaczęło się robić słabo i pojawiało się "splątanie", jeszcze większa senność. Teraz pilnuję jedzenia co 2 godziny i jest w porządku.

Cytuj
alergie pokarmowe i wziewne - kiedy się ujawniły ?

W zasadzie chyba bardzo krótko po narodzinach. Pokarmowe nasiliły się znacząco, gdy miałam jakieś 8-10 lat.

Cytuj
"Odżywiam się  zdrowo"  nie oznacza, że twój organizm rozumie Cię tak, jak ty tego oczekujesz.

Mam tego świadomość, ale nie robię niczego w ramach własnego "widzimisię", staram się obserwować reakcje organizmu.

Cytuj
Czy przy odstawieniu glutenu, spowodowało iż  tylko infekcje się zmniejszyły, czy coś jeszcze zauważyłaś ? W obecnej chwili, jaki chleb spożywasz ?

Zmniejszyła się też wówczas znacząco moja senność, ilość zmian skórnych, przestało mi się przelewać w żołądku, skończyły się okresowe rozwolnienia. Obecnie spożywam głównie chleb gryczany, jeśli już w ogóle jakiś jem.

Cytuj
Jak wygląda twój poziom 25 (OHD) czyli Vit d3 ? Czy suplementując ( pytanie znów ile j. stosujesz dziennie) poziom podwyższa się ?  Ile bierzesz K2MK7 ?

Miałam poziom wit. D3 nieznacznie powyżej normy. Brałam 2000 j. dziennie, bałam się brać więcej, bo to jednak nie jest witamina wydalana z moczem. Poziom się podwyższył i był w środku normy, jak ostatnio badałam. Nie brałam K2MK7.

Cytuj
Podkreśliłam wrotycz - zauważyłaś "jakąś poprawę", więc uważam pomysł  za uzasadniony, by brać się za pasożyty.
Masz chorobę lokomocyjną ?

Ja raczej wiązałam poprawę po wrotyczu z jego działaniem przeciwzapalnym, ale może...
Miałam przez lata, już nie mam. Jedynie zapach samochodu sprawia, że czuję się nie do końca komfortowo, ale już żadnych mdłości i tym podobnych.

Cytuj
Pytanie co szukali i jaką metodą. Wszem i wobec wielu z nas wie, że diagnostyka leży niestety :) wiele szczęścia trzeba mieć, by jaja pasożytów znaleźć w kale, a jeśli chodzi o   bakterie i wirusy- jakie testy użyto, czy była przeprowadzana prowokacja itd. 

Ano, diagnostyka leży... Dlatego nie upieram się w tej kwestii, bo wiem, że o nie zawsze jest miarodajne.

Cytuj
Ile razy się wypróżniasz ? resztki pokarmowe widzisz w kale ?

Raz dziennie. Raczej nie.

Cytuj
- piszesz o finansach..Cóż :-) ale z taką karuzelą atrakcji zdrowienie może być kosztowne. Taniej będzie jak będziesz sama do wszystkiego dochodziła. Drożej jak udasz się do kogoś, kto podejmie się Ciebie prowadzić. Na pewno drogie są testy na nietolerancję pokarmową, bo to wydatek kilku setek, ale z moich doświadczeń uważam że warto to zrobić.

Piszę o finansach nie bez powodu ;) Mam świadomość, że prawidłowa diagnostyka i leczenie kosztują, ale jak to mówią - z pustego i Salomon nie naleje. Testy na nietolerancje planuję zrobić od dawna, bo wiem, że warto, ale to problem, bo to jednorazowo duży wydatek. Poza tym na leczenie jestem w stanie przeznaczyć nie tak mało pieniędzy, byle to się jakoś rozkładało.

Cytuj
Jakoś mam wrażenie że zaczęłabym od dokwaszenia żołądka, przeprowadzenia akcji usuwania pasożytów, i OCZYSZCZENIU i USZCZELNIENIU JELIT i wyposażeniu ich, w prawidłową florę bakteryjną. Prawidłowy  mikrobom to dla Ciebie przepustka, do lepszego komfortu życia.

W jaki sposób? W Internecie naprawdę krąży tyle przepisów, że aż się boję próbować.

Cytuj
Jakie dotychczas stosowałaś probiotyki  - jakiej firmy ? jak długo ?   a własnie... przy tak długiej antybiotykoterapii,  czy przypadkiem nie namnożyło się tobie Clostridium ?

O probiotykach napisałam wyżej. Stosowałam je z krótkimi przerwami, około tygodniowymi. Co do Clostridium, nie mam chyba żadnych objawów.

Cytuj
Czy na  dzień dzisiejszy stosujesz antybiotyk ? generalnie,  wielu jest przeciwników stosowania probiotyków  przy antybiotykoterapii, ale czasem,  niestety trzeba człowiekowe jelita ratować przed wytrzebieniem ( m.in przed rozrostem Clostridium ) i wtedy ( to info ze szkolenia, którego  brałam udział)  stosuje się   probiotyki, które łagodzą skutki tej terapii.

Nie, obecnie nie stosuję. Skończyłam 2 tygodnie temu. Może i wielu jest przeciwników stosowania probiotyków przy antybiotykoterapii, ale ja sobie nie wyobrażam bez... Bo krótko po pojawia się u mnie biegunka i ból brzucha.

Bardzo dziękuję za wszelkie informacje, przyjęłam i postaram się zastosować, szczególnie do tych o probiotykach ;) Pozdrawiam również!

Edit: Zapomniałam dodać - w ramach oczyszczania stosowałam też post dr Dąbrowskiej i mam jeszcze zespół suchego oka.
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2016, 14:50:41 wysłana przez Lifthrasir »

Offline Ailsa

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 74
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 09, 2016, 18:27:02 »
Lifthrasir, ja swoje przejścia relacjonuję w wątku o Obrzęku naczynioworuchowym i uogólnionych reakcjach alergicznych. Widzę, że rozważasz test na nietolerancje pokarmowe, ale przeraża Cię cena, więc powiem Ci, jak mi się udało rozwiązać ten problem - choć może miałam po prostu szczęście (a to się jeszcze okaże...)

Miałam skierowanie od lekarza na specjalistyczne leczenie do przychodni alergologicznej. To jesteś w stanie załatwić. Ponieważ jednak w 4 miejscach usłyszałam, że termin najbliższej wizyty za ok. 4 m-ce, wysupłałam te 130 zł z kieszeni i umówiłam się prywatną wizytę u dobrej doktor z jednej z takich poradni. Tam wyłuszczyłam problem na spokojnie tłumacząc, że za 4 m-ce będę chyba martwa, i p. dr dopisała na skierowaniu PILNE. Testy, które owszem, normalnie wiele kosztują, obiecała załatwić za darmo w ramach ratowania życia - dlatego nie dołuj się ceną, tylko spróbuj w ten sposób. Po coś te składki na NFZ płacimy, łaski nie robią. Przygotuj się tylko porządnie do wizyty. Ja pierwsze badania z osocza krwi mam już pojutrze  :-\

Offline czesiu69

  • Ekspert forum
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 156
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 20, 2017, 13:20:13 »
Można by spróbować lepiężnika podbiału płucnicy islandzkiej

Offline Finka Grażynka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Pozdrawiam serdecznie!
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 04, 2018, 15:15:14 »
Alinge, jaki związek ma choroba lokomocyjna z pasożytami?

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 01, 2019, 07:13:58 »
"zacznijcie pracę nad odczulaniem i regulacją odporności. Zacznijcie od pojedynczych kropel, najpierw na skórę w zgięciu łokcia."
Basiu, gdzie mogę o tym poczytać, bo nie wiem o co chodzi?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11040
Odp: Proszę o pomoc - ciężka astma i zaburzenia odporności
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 01, 2019, 10:50:01 »
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4592.0
Tam wpisałam skrót myślowy rozdziału o regulacji odporności z rosyjskiej książki o fitoterapii w pediatrii. Ta metoda okazała się statysycznie skuteczna przy zmniejszaniu ilości ataków astmy i zmniejszaniu powikłań w postaci zapaleń oskrzeli i płuc.

Ostatnio czytałam trochę o fitoterapii astmy (reklamowana juz przeze mnie przedtem rosyjska książka Olega Barnaułowa "Fitoterapia w leczeniu chorych na choroby płuc i oskrzeli"), w zasadzie bez użycia silnych ziół rozkurczowych.
Jako podstawę stosuje się zioła upłynniające śluzy, jednocześnie przeciwzapalne i neuroprotekcyjne.

Poza tym, inaczej traktuje się astmę nadkażoną, a inaczej jeszcze "sterylną".

Muszę chyba odkopać książkę i zrobić z rozdziałów o astmie skrót myślowy.

Pozdrowienia :-)