Ulq szczerze podziwiam, że przez 10 lat nie wizytowania dentysty masz tylko 3 dziurki . Tylko pozazdrościć. Nie wiem, czy jest to regułą, ale kobiety mają chyba słabsze zęby. „Lecą” zwłaszcza po urodzeniu dziecka.
Nasuwające się zioła to mięta, rumianek, szałwia i kora dębu, tymianek, pięciornik.
O goździkach też słyszałam, eugenolu z goździków używa się do znieczuleń w stomatologii.
W necie piszą, że przy nadwrażliwości trzeba unikać kwaśnych rzeczy, które osłabiają szkliwo i uwrażlwiają zęby, róznież bardzo gorących i bardzo zminych potraw.
Znalazłam również taką poradę w necie
„Domowe sposoby dla wrażliwej jamy ustnej
Płukanka przygotowana w domu pomoże zmniejszyć ból spowodowany nadwrażliwością. Wystarczy przygotować łyżkę suszonej szałwii lub dziurawca(znanych z właściwości kojących) i zalać zioła wrzątkiem. Odstawić do wystygnięcia. Płukać usta najlepiej trzy razy dziennie przez minimum trzy tygodnie. Na wrażliwe zęby można także ssać kawałki miodu, które będą dodatkową ochroną przed stanem zapalnym. Zamiast miodu w kawałkach można rozpuścić w wodzie kilka kropel propolisowych i tak przygotowaną mieszanką często płukać jamę ustną. Na efekty jednak trzeba będzie poczekać około pięć tygodni, więc w tym czasie warto udać się do dentysty i zaczerpnąć porady.”
Ze swojego doświadczenia dodam,że u mnie np. zęby ułozone są dość ciasno, jest mało przestrzeni między zębami. Kilka lat temu zakupiłam irygator. Sprzęt bardzo dobrze się sprawdza, wypłukuje resztki jedzenia, których nie da się wymyć szczoteczką.