Autor Wątek: Problemy trawienne - zaparcia  (Przeczytany 51750 razy)

Offline jaskółka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Problemy trawienne - zaparcia
« dnia: Września 06, 2013, 22:55:55 »
Witam,

Mam dość poważny problem i potrzebuję jakiejś wskazówki. Od ponad pół roku mam problemy z trawieniem, mam zaparcia, wzdęcia, częste bóle brzucha, czuję się ociężała i zmęczona, przybyłam też trochę na wadze. Ponad miesiąc temu zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy, co mogło w dużym stopniu być przyczyną opisywanych problemów.
Niestety, wraz z braniem leków problem nie ustąpił. Obecnie jestem na herbatkach przeczyszczających, dodatkowo piję babkę jajowatą i babkę płesznik, daje to pewne efekty, choć nieregularne. Dodatkowo przyznam, że ciągle żyję w napięciu, mam dość stresującą pracę (właśnie mniej więcej od tego czasu gdy zaczęły się problemy) i zastanawiam się, jak duże może to mieć powiązanie. Czy możecie polecić mi coś jeszcze? Bardzo proszę o pomoc.

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #1 dnia: Września 07, 2013, 18:50:04 »
jaskólka, zaparcia to tłumione emocje, których nie chcesz uzewnętrznić. Boisz się wyartykułować swoje zdanie, bo może być dla kogoś "fe". Oczywiście to metafora, ale jak na górze, tak na dole...

Sądzę, że przemyślenie sytuacji w pracy i ustosunkowanie się do niej (również mentalnie) sprawi, że przestaniesz żyć w konflikcie. Jego rozwiązanie powinno przynieść ulgę.

Wiem, że to nie jest porada "na już", ale uważam, że należy znaleźć przyczynę, która prawie zawsze tkwi w psychice. Doświadczeni forumowicze na pewno polecą Ci jakieś odpowiednie zioła na fizyczne objawy. :)

Offline Bagienna

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 90
    • Galeria
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #2 dnia: Września 07, 2013, 20:17:56 »
Herbatki przeczyszczające, ale jakiego typu? Słowo przeczyszczające brzmi nieco groźnie i moze stac sie rowniez dalsza przyczyna zaparć, najlepiej pic ziola wspomagajace trawienie, pobudzające perystaltykę, ale nie przeczyszczające, ktore najczesciej zaogniają sytuacje.

Warto przeanalizować czy sa to zaparcia atoniczne czy spastyczne, poczytaj o tym trochę w internecie, a na pewno, ktores z nich u siebie zdiagnozujesz; nie traktuje się ich tak samo, a czesto warzywa czy owoce polecane w jednym typie sa zdecydowanie odradzane w drugim.

Poza tym polecam jakies zajęcia lub aktywności pozwalające sie odprężyć, masaże, joga, basen, bieganie itd. Nie dość, ze pomoże się odstresować, to jeszcze zadziała pobudzająco na prace jelit, podejrzewam, ze pracujesz raczej na siedzaco i bez nadmiaru ruchu?

Powodzenia!

Offline jaskółka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #3 dnia: Września 08, 2013, 13:55:51 »
Bagienna, już opisuję dokładniej wszystko.
Określenie "herbatki przeczyszczające" jest może zbyt dosadne, wrzuciłam wszystko do jednego worka.
Do tej pory stosowałam Red-slim Tea Elandy, ale to daje chwilowy efekt, a chciałabym ogólnie poprawić trawienie, w dłuższej perspektywie.
Próbowałam też trochę z czerwoną herbatą i pokarmami o wysokiej zawartości błonnika.
Tak jak piszesz, ruch był ostatnimi czasy u mnie dość ograniczony - do opisywanych problemów  dołączyła zdiagnozowana jakoś 2 miesiące temu ostra anemia, każdy wysiłek, nawet wejście po schodach strasznie mnie męczyło, więc unikałam przemęczenia jak się tylko dało.
Teraz już trochę lepiej się czuję, zaczynam od domowej gimnastyki żeby się rozruszać, ale opornie idzie.
Ciężko mi powiedzieć, które z rodzajów zaparć mnie dotyczą, poczytałam trochę i widzę elementy i jednego typu i drugiego.

Offline Bagienna

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 90
    • Galeria
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #4 dnia: Września 08, 2013, 14:42:53 »
Skład herbatki to głownie senes, na pewno wydajny, ale nie należy go stosować długo, właściwie senes najlepszy jest w pomocy doraźnej, ale na dłuższą metę rozleniwia perystaltykę jelit.  

Błonnik jest pomocny przy zaparciach atonicznych, kiedy ruchy jelit są zaburzone lub ich brak, natomiast właśnie przy zaparciach spastycznych należy właśnie błonnik ograniczyć. Dlatego tak istotne jest uwzględnienie, czy twoje jelita bardziej sa rozleniwione, czy bardziej pokurczone i zaciskające sie nadmiernie.

W obu przypadkach nalezy unikac:
Cukru i wszelkich słodzików (sorbitoli, glucitoli (chyba to tak jest po polsku)- czyli ogolnie zadnych gum do zucia, napojow slodzonych, gazowanych, produktow "light", potraw smazonych, czyli zasadniczo unikamy chemii.

Ponad to pic duzo plynow (okolo 3 litrow na dzien), unikac mocnej herbaty i kawy wlasciwie w ogole (rowniez ze wzgledu na twoje niedobory zelaza). Dokladnie rzuc pokarmy, a nie polykac, mozna medytowac jedzac, skupiajac sie na samej czynnosci rzucia i przelykania.
I przede wszystkim, jesli tylko poczujesz, ze powinnas skorzystac z toalety, nie odkladaj tego na potem, to jedna z przyczyn zaparc atonicznych.

Kilka mieszanek, ktore funkcjonuja dobrze na ogolnie pojete zaparcia:

I Odwar (Proporcje w gramach na calosc 100 gram, ale mozna przygotowac mniejsza ilosc, zachowujac proporcje)
1. Kora kruszyny (40)
2. korzen perzu (30)
3. kminek (10)
4. lisc miety pieprzowej (10)
5. suszone owoce czarnego bzu (10)
Doprowadzic do wrzenia poltorej lyzeczki suszu i pozostawic pod przykryciem przez 15 minut, po czym pic przed snem.

W tym watku znajdziesz recepte na Normosan http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=360.0

a tutaj porady dotyczace niedoboru magnezu: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1231.0
« Ostatnia zmiana: Września 08, 2013, 14:52:13 wysłana przez Bagienna »

Offline felix znaczy szczęśliwy

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 110
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #5 dnia: Września 14, 2013, 11:01:33 »
a czy próbowaliście kompot z suszonych śliwek? Dobrym środkiem sa tez gotowane ziarna konopii i czarnego sezamu. Nawilżają jelita i rozmiękczają masy kałowe. Ruch jest oczywiście niezbędny w takich przypadkach.

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #6 dnia: Września 14, 2013, 11:29:56 »
Dobrze reguluje wypróżnienia i działa kojąco na układ trawienny napar z liści złotego wąsa.

Offline Amara_Fati

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #7 dnia: Września 14, 2013, 12:08:25 »
Kiedyś komuś na zaparcia poleciłam wsparcie wątrooby i pomogło. Zgodnie z TCM zastój albo nadmierny gorąc wątroby moga przyczyniać sie do zaparć. Może warto spróbować świeżo mielone nasiona ostropestu na przykład?  :)

Offline Drynio

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #8 dnia: Września 18, 2013, 15:27:38 »
Hej Jaskółeczko. :) Moim zdaniem Moc jest w tobie Ma rację. Sam kiedyś byłem w trudnej sytuacji przez dłuższy czas - dużo stresu i dużo nerwów. Miałem dokładnie te same objawy które opisujesz. Trudność we wchodzeniu po schodach jest dla mnie ewidentnym objawem wyczerpania nerwowego, a to co napisał Moc jest w Tobie dokładnie obrazuje przyczynę zaparć. Doraźnie pomagała mi kawa zbożowa np zagotowana z rodzynkami i odrobiną kakao i cukru trzcinowego dla smaku (odrobina kakao bo działa zapierająco ale nie wolno popadać w skrajności) 2 lub 3 suszone śliwki też pomogą. Kawa zbożowa do śniadania fantastycznie pobudza perystaltykę poza tym jest bogatym źródłem magnezu. Chrupkie i czerstwe pieczywo łatwiej się trawi niż to "standardowe", także również polecam. osobiście zrezygnowałem jeszcze z przetworów z krowiego mleka bo one również są często odpowiedzialne za złą pracę jelit. Spacery i takie ćwiczenia dotleniające organizm z pewnością pomogły. Natomiast suma sumarum dopiero wyeliminowanie nerwowych sytuacji dało prawdziwą poprawę i powrót do normalnego funkcjonowania organizmu. Co do ziół to poleciłbym kminek w sporych ilościach. Pasuje zarówno do słodkawych potraw jak i ostrych. Pomaga właśnie w wyczerpaniu nerwowym i w pracy całego układu pokarmowego. napar z kwiatostanu głogu jest fantastyczny w takich sprawach - patrzę przyczynowo, nie tylko skutkowo. Bardzo dobre są ziołowe kąpiele - wonne, odżywcze i odprężające - na forum jest wątek o kąpielach ziołowych, polecam. Pozdrawiam i życzę dużo siły i zdrowia. :)

 

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #9 dnia: Września 18, 2013, 23:59:32 »
Na niedoczynność koleus lub rdestownice ew. morszczyn. On działa ale trzeba go brać wiele miesięcy, a jest wyjątkowo ohydny. Ale to może być coś co nazywa się IBS lub kandydoza. Ale zmęczenie też może być wynikiem niedoczynność a zwiększanie się wagi na pewno. Trzeba jeść dużo błonnika np dwie łyżki zmielonego siemienia dziennie ale można i więcej. Ostropest można dołączyć. Np wrzucić łyżkę siemienia świeżo zmielonego od naparu z imbiru i dodać łyżeczkę zmielonego ostropestu. Dodać trochę jogurtu celem zakwaszenia i coś do smaku np sok. Odczekać chwilę zrobi się to galaretowate ale jest dobre w smaku. Można pić herbatkę z Pau d'Arco. Ureguluje trawienie i wzmocni odporność w kierunku limfocytów Th 2 ale przy kandydozie raczej nie polecam jego picia. Na przeczyszczenie skuteczne zrobić sobie ocet z powoju polnego lub kielisznika lub obu na raz. Przy okazji podniszczy się candidę a to ona jest zazwyczaj powodem przypadłości na jakie się zapada.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #10 dnia: Września 19, 2013, 09:55:17 »
Można pić herbatkę z Pau d'Arco. Ureguluje trawienie i wzmocni odporność w kierunku limfocytów Th 2 ale przy kandydozie raczej nie polecam jego picia.
Czemu nie zalecane?

Nie wiem na ile Tobie to pomoże, ale mogę polecić  wypicie następujacej mieszanki:
sproszkowane: imbir (1 część), kmin rzymski (1 część), kolendra (1 część), mięta (2 częsci), koper włoski (2 częsci). Wymieszaj to wszystko razem, weź z tego 1 łyżeczkę,  zalej wrzątkiem, odstaw na pół godziny i wypij. Myślę, że możesz stosować 2-3 x dziennie po jedzeniu.
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2013, 10:09:12 wysłana przez Katarzyna »

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #11 dnia: Września 19, 2013, 11:38:11 »
Można pić herbatkę z Pau d'Arco. Ureguluje trawienie i wzmocni odporność w kierunku limfocytów Th 2 ale przy kandydozie raczej nie polecam jego picia.
Czemu nie zalecane?

Proste większość chorych na takie przypadłości ma nadmiar candida. Panmyśliwy napisał mi "dokładnie zwiększa TNF-α i interleukin-1β tak więc hamuje cytokiny Th1". Promuje więc Th 2 czyli kierunek odwrotny jak ten niezbędny do zwalczania grzybicy. W przypadku słabej kanydozy i w miarę stabilnego układu odpornościowego /mniej więcej równowaga między limfocytami Th/ nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Przy długotrwałej antybiotykoterapii dochodzi do rozwoju candida bowiem antybiotyki niszczą konkurencję grzyba jemu samemu nic nie robiąc. Z postaci drożdżakopodobnej zaczyna on ewoluować w kierunku postaci pasożytniczej czemu sprzyjają uszkodzenia jelita i dostanie się do jego światła przesączu krwi lub limfy. Candida uszkadza ścianki jelita i dochodzi do stanu zapalnego. Zaczyna się wydzielać coraz więcej cytokin Il 10 i Il 4. To zaś promuje rozwój limfocytów Th 2. Te zaś produkują cytokiny które hamują wytwarzanie limfocytów Th 1. Ponieważ limfocyty żyją kilka miesięcy lub dłużej powoli zaczyna ubywać coraz bardziej limfocytów Th 1 i candida zaczyna się coraz bardziej mnożyć. Dodatkowe więc wsparcie tworzenia się limfocytów Th 2 /Pau d'Arco/ jest generalnie dolaniem oliwy do ognia. Można oczywiście skorzystać z jego dobrych właściwości p grzybicznych dodając zioła promujące wytwarzanie limfocytów Th 1. Niestety ich wachlarz jest bardzo bardzo ubogi. Od dwóch tygodni siedzę w immunologii i nadrabiam to co nie nauczyłem się przez całe życie. Teraz widzę kardynalne błędy jakie popełniają inni w tworzeniu preparatów na candidę. Ciągle szukam nowych immunostymulatorów Th 1 i tu dzięki za pomoc panumyśliwemu, bo to w sumie on wyszukuje dane bo ja nie jestem ani angielsko ani niemieckojęzyczny :) W grę wchodzą grzyby lecznicze bowiem one głównie promują kierunek Th 1.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline chlorofilka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 239
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #12 dnia: Września 19, 2013, 13:06:24 »
Jaskółka a może spróbuj łupinę babki jajowatej mieszać z jogurtem np? wiem o o najmniej 1 osobie która w taki właśnie sposób ją stosuje i jest zadowolona z efektów :)

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #13 dnia: Września 19, 2013, 13:50:12 »
Można pić herbatkę z Pau d'Arco. Ureguluje trawienie i wzmocni odporność w kierunku limfocytów Th 2 ale przy kandydozie raczej nie polecam jego picia.
Czemu nie zalecane?

Przy długotrwałej antybiotykoterapii dochodzi do rozwoju candida bowiem antybiotyki niszczą konkurencję grzyba jemu samemu nic nie robiąc. Z postaci drożdżakopodobnej zaczyna on ewoluować w kierunku postaci pasożytniczej czemu sprzyjają uszkodzenia jelita i dostanie się do jego światła przesączu krwi lub limfy. Candida uszkadza ścianki jelita i dochodzi do stanu zapalnego. Zaczyna się wydzielać coraz więcej cytokin Il 10 i Il 4. To zaś promuje rozwój limfocytów Th 2. Te zaś produkują cytokiny które hamują wytwarzanie limfocytów Th 1. Ponieważ limfocyty żyją kilka miesięcy lub dłużej powoli zaczyna ubywać coraz bardziej limfocytów Th 1 i candida zaczyna się coraz bardziej mnożyć. Dodatkowe więc wsparcie tworzenia się limfocytów Th 2 /Pau d'Arco/ jest generalnie dolaniem oliwy do ognia. Można oczywiście skorzystać z jego dobrych właściwości p grzybicznych dodając zioła promujące wytwarzanie limfocytów Th 1. Niestety ich wachlarz jest bardzo bardzo ubogi. Od dwóch tygodni siedzę w immunologii i nadrabiam to co nie nauczyłem się przez całe życie. Teraz widzę kardynalne błędy jakie popełniają inni w tworzeniu preparatów na candidę. Ciągle szukam nowych immunostymulatorów Th 1 i tu dzięki za pomoc panumyśliwemu, bo to w sumie on wyszukuje dane bo ja nie jestem ani angielsko ani niemieckojęzyczny :) W grę wchodzą grzyby lecznicze bowiem one głównie promują kierunek Th 1.
Czyli przy tworzeniu preparatów na candidę rygorem jest branie pod uwagę rodzaj limfocytów. Czy byłoby dużym nadużyciem, skrótem, stwierdzenie, że postać pasozytnicza o której piszesz sprzyja powstawaniu nowotworu np. jelita grubego?  Zatem proponowanie picia pau darco osobom z chorobą nowotworową , u których wystąpiła kandydoza jest nie do przyjęcia.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #14 dnia: Września 19, 2013, 16:45:48 »
Ostatnio spisywałam wspomnienia z Międzyborowa na temat odbudowy jelit - bez tego nie można w zasadzie odbudować odporności. Często przy tej okazji znika wiele alergii, a nawet i problemy emocjonalne.

A więc - do rzeczy:

* Trzeba w sklepie dla sportowców kupić HMB Calcium dawka 1-3g dziennie
* mleczan lub glukonian lub chlorek wapnia 1 g dziennie
w http://chemik.aip.pl można kupić chlorek wapnia
* sól gorzka (siarczan magnezu) max 0,5 g dzienne, chyba, że ma przeczyścić z jakiegoś powodu
Sól gorzką należy brać w odstępie przynajmniej 2 godziny od soli wapnia, aby się obydwa wchłonęły.
* Mentoval z apteki 10-15 kropli 2xdziennie
* kwasy średniołańcuchowe 3x dziennie po 1 gram
http://www.rozanski.gower.pl/MCFA.htm
w http://chemik.aip.pl można kupić kwas pelargonowy i kaprylowy, to chyba najlepsze źródła
Alternatywą może być surówka z pelargonii, im bardziej śmierdzi, tym lepiej - zwykle to jest odmiana kwitnąca czerwono, ewentualnie z aromatycznej "anginki".
* W aptece można kupić syrop z laktulozą (nie laktozą)
* olej konopny lub lniany lub z lnianki (rydzowy) 1 łyżka 2x dziennie
* kupić i stosowac smrodzieniec, czyli asafetyde
http://www.masala.com.pl/p948,asafetyda-asafoetida-asafetida-50g.html
podobno najlepsza jest sprzedawana przez jakiegos Belga na E-Bay, ale to akurat jest w Polsce
* inozytol (witamina B8) 0,5-1 g 2x dziennie
czasem jest na Allegro w proszku
* korzeń lukrecji sproszkowany 1 g 2x dziennie
Allegro
* kozieradka zmielona 1,5 grama 2x dziennie
Allegro
* sadło z borsuka rosyjskie, bo nie jest fałszowane
* ostropest świeżo zmielony 1 gram 3xdz
(można kupić na Allegro)
* balsam Szostakowskiego - trochę na dnie łyżeczki 2x dziennie na inne proszki
* poza tym można stosować kurkumę, cynamon i imbir do bólu i jeszcze trochę. Kurkumę według Rosjan, można stosować nawet do 10 gramów dziennie na odtrucie.

* jeść różne kogle-mogle z porządnych jajek, ale skorupki trzeba porządnie umyć w gorącej wodzie i detergencie, aby surowizna nie skończyła się salmonellą

Dużo pić.
***

Jeśli kupa bardzo śmierdzi:

* w sklepach dla zwierząt lub na Allegro kupić tabletki z juki DezoTabs - formalnie dla psów, a szczególnie suk przy okazji cieczki, by nieco mniej pachniały dla kandydatów do łapy i na ojców. Zmielić i 1 g dziennie. Można też, jeśli ma się liście juki też je zmielić i jeść w formie proszku
* proszek z jaskółczego ziela 1 g dziennie
Jukę i jaskółcze ziele zmieszać  razem i jeść na czczo, rano.
***

W http://yerbamatestore.pl można kupić vilacorę, czarci pazur, lapacho, boldo.
trzeba trzymać w szczelnym plastiku lub szkle, bo szczególnie boldo wietrzeje.
***

Jeśli trafi się na kalinę z owocami, to warto zrobić sobie dźemy lub soki - według gustu. Trzeba jagody przemrozić i przegotować, by gorycze trochę unieszkodliwić. Można dodać zmielonych goździków lub cynamonu, aby zmienił się zapach. Można zmieszać z aronią. Pestki też są jadalne, a przynajmniej przelatują przez jelita bez śladu w kupce (przynajmniej ja nie zauważyłam).

Trzeba łykać probiotyki z podłożem dla bakterii trawiennych (np. kwaśne mleko lub rozmoczona cykoria lub Colon C) między posiłkami, im więcej razy, tym lepiej, można nawet tylko po łyżeczce. Pojemnik "zakażony" dobrymi bakteriami można nosić przy sobie przez cały dzień i pojadać.

Jak widać, jest to prawie wersja bezalkoholowa, za wyjątkiem Mentovalu.
***

Edit 10.04.2015:
z moich eksperymentów wychodzi, że w praktyce najlepiej wziąć po łyżce sproszkowanych surowców, ewentualne tabletki zmielić, wszystko zmieszać w miseczce razem z płynami i olejami do konsystencji błotka, włozyć do słoika.
Jeść po pół łyżeczki rano i wieczorem na czczo i dobrze popić.
Miks smakuje i pachnie hmm... średnio i delikatnie przeczyszcza.
Przechpwywać w lodówce, nadmiar oczywiscie można zamrozić.
Pojemnik musi stać lub być bardzo szczelny, bo jakimś cudem zawsze potrafi z niego wypłynąć.
***

Pojawila sie sprawa ciężkiej anemii u Jaskolki. Trzeba i z tej strony zabrać się do sprawy.
Czy cos z ta anemią robilaś? Co na to medycyna?

Skad ta anemia?

Pozdrowienia :-)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2015, 09:50:24 wysłana przez Basia »