Autor Wątek: podrażnienie seleninem sodu  (Przeczytany 6587 razy)

Offline bakteria

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 171
podrażnienie seleninem sodu
« dnia: Marzec 15, 2013, 21:25:54 »
Mój małżonek - Wirus, jak go niegdyś nazwała Inez  ;) - ma poważny problem ze skórą na rękach. W pracy ma ciągły kontakt z seleninem sodu, co powoduje swędzące, czerwone podrażnienie skóry, poza tym dokuczają mu wysypujące się w dużej ilości potówki (dzieło ubioru ochronnego). Kupiłam mu krem do rąk dla łuszczyków i atopików, robiłam maziajki z krochmalu, rumianku i cytryny, kazałam smarować się oliwą z oliwek... nic nie pomaga. Macie jakieś pomysły? Niestety nie ma możliwości wyeliminowania kontaktu z tym dziadostwem (w zakładzie normy przekroczone są o 106% dla tej substancji), a kiedy się ociepli podrażnienie będzie jeszcze gorsze. Już po prostu patrzeć nie mogę na te jego ręce, a oprócz zakwaszania skóry (co wg Wielebnego i tak nie pomaga) nic mi do głowy nie przychodzi  :-\
Życie jet cudem...to jak powstaje, rodzi się, rośnie... to jak wrzeszczy już mniej...

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 15, 2013, 22:28:31 »
A domieszaj SZostakosia do mazidła, to tworzy niewidzialne rękawiczki - po aplikacji możesz się babrać w chemii i nie przenika...tak od razu.
mam na myśli balsam Szostakowskiego.

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 15, 2013, 22:28:49 »
Bakteria!
Ja bym mazidlo na ręce szukała...w drugiej kolejności...
w pierwszej kolejności mąż powinien zająć się szukaniem takiej pracy, by nie miec kontaktu z chemią. Skutki z  czasem mogą byc opłakane.
Ewa

Offline bakteria

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 171
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 15, 2013, 22:43:41 »
Wielebny szuka innej pracy cały czas. Póki nie znajdzie będzie się drapał jeśli mu czegoś nie znajdę.
Googluję Szostakowskiego  :) ...

Inez, poprzez "domieszaj" rozumiem: krochmal na ziołach (zamiast na wodzie) plus balsam plus cytryna.

Można zastosować coś oprócz rumianku, czy lepiej nie mieszać żadnych ziół z balsamem?
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2013, 22:50:27 wysłana przez bakteria »
Życie jet cudem...to jak powstaje, rodzi się, rośnie... to jak wrzeszczy już mniej...

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 16, 2013, 08:18:42 »
Akurat mieszam oleje, lanolinę, nalewki z ziół p.atopowych i do tego Szostakoś. Można go też chyba domieszać do tych maści, co masz. dużo informacji tutaj na forum, sprawdź w "szukaj".

Offline monika b.

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 286
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 16, 2013, 16:35:25 »
Też poleciłabym szostakowskiego, jak się go zaaplikuje na skórę, za pierona nie chce zejść. Czytałam, że jest dobry dla osób stykających się z chemikaliami i generalnie maltretujących swe ręce w różnych różnościach :)
Miałam też ciekawe rezultaty używając świeżego soku z kłącza lepiężnika, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy może pozwolić sobie na takie ekstrawagancje.
Pozdrawiam

Offline bakteria

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 171
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 16, 2013, 21:07:38 »
Kupiłam dziś balsam w spray'u. Zobaczymy co będzie w poniedziałek. Mam nadzieję, że pomoże.
Życie jet cudem...to jak powstaje, rodzi się, rośnie... to jak wrzeszczy już mniej...

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2646
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 16, 2013, 21:54:21 »
Przynajmniej znacie przyczynę "psucia się" skóry dłoni - egzema kontaktowa. Mi się psuje "tak sobie", przechodzi podczas pobytów w Rumunii ;)
Różnice, głupcze!

Offline bakteria

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 171
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 16, 2013, 22:23:05 »
"Tak sobie" to mu się skóra na stopach psuje  :-\. Od kiedy się znamy ma na wierzchu palucha i na przedostatnim palcu ma łuszczące się, suche placki, swędzi go to, że czasem do krwi drapie, raz jest czerwone, raz sine, raz ledwo widoczne ale ciągle jest.

Wielebny niestety to typ m.in. lekarzo-oporny i niesystematyczny, smaruje te placki lamisilatem lub myconafine od czasu do czasu, bez jakiejkolwiek systematyczności. Ponieważ to mu się nie roznosi to zastanawiam się, czy to grzyb czy nie, grzybica skóry ponoć roznosi się momentalnie, a te placki ma ciągle w tym samym miejscu.
Jak zaśnie to mu napsikam na to zakupionym dziś balsamem, pewnie wyskoczy z wyra jak oparzony i bliski zawału, bo ma lekki sen.

 ;D będzie ubaw  ;D
Życie jet cudem...to jak powstaje, rodzi się, rośnie... to jak wrzeszczy już mniej...

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2646
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 18, 2013, 10:42:53 »
Oczywiście okresowo dostrzegam negatywne działanie zimna, wilgoci i zimowej pogody na skórę dłoni. Takie "suche" ogniska są raczej oporne na leczenie sterydem, ale skórę szybko regeneruje właśnie avilin. Wczoraj dodatkowo maznąłem te miejsca azulanem (wyciąg z rumianku), na to avilin - widać szybkie działanie, trudno powiedzieć co zadziałało "bardziej" ale jest to jakiś trop.
Najpierw wypróbujcie "szostakosia", później dalsze kombinacje ;)
Różnice, głupcze!

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 26, 2013, 09:18:19 »
Rękawiczki, wystarczy lateksowe, jesli nie ma uczulenia. Albo winylowe. Zwłaszcza przy tak przekroczonych normach. Kto to kontroluje? Trzeba to zgłosić koniecznie.
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline bakteria

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 171
Odp: podrażnienie seleninem sodu
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 28, 2013, 09:05:53 »
Rękawiczki ubierają bawełniane i na to lateksy, ale zakładowa chemiczka twierdzi, że nie powinni bo lateks reaguje z seleninem. Kontrola była, wtedy ustalono o ile przekroczone są normy. Prezes tak się przejął, że dał pracownikom do podpisania oświadczenie, że są poinformowani i zgadzają się na pracę w takich warunkach, a poza tym mają się przebierać w inne ciuchy jak idą jeść...tyle.

Avilin w spray-u się nie sprawdził, bo klei się jeszcze dość długo po aplikacji i te wszystkie pyły (selen, kobalt) siadałyby jak muchy na lep. Jedynie można leczyć... zapobiegać na razie nie ma jak.
Życie jet cudem...to jak powstaje, rodzi się, rośnie... to jak wrzeszczy już mniej...