Autor Wątek: Pyłek pszczeli  (Przeczytany 5638 razy)

Offline Monika84

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 85
Pyłek pszczeli
« dnia: Sierpnia 10, 2013, 21:07:44 »
Niedługo zamierzam zacząć kurację wzmacniającą pyłkiem kwiatowym. Litrowy słoik pszczelich odnóży już kupiłam;) Zastanawiam się tylko, jak go przechowywać, żeby długo był wartościowy - w szafie czy w lodówce?

Offline Tadeusz Grąd

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 163
Odp: Pyłek pszczeli
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 11, 2013, 09:28:58 »
Jeżeli to słoik litrowy - wystarczy szafa. Tak czy owak powinien stać w miejscu suchym i raczej
chłodnym, tak więc okolice pieca co czy półka nad piecem kuchennym odpadają. Zalecam kon-
sultacje z naszymi forumowymi pszczelarzami (kol. kol. Vitara, Aqarel et consortes).
Pozdrawiam Wnusię i Brać Zielarską  ;).

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Pyłek pszczeli
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 12, 2013, 13:30:34 »
Ja kupuję w słoiku, więc do szafki ale za długo nie leży bo zaraz zostaje zjedzony.
W lodówce trzymam kit pszczeli.

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Pyłek pszczeli
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 07, 2013, 20:29:04 »
W jakiej postaci jest najlepiej przyswajany - czy powinien być namaczany lub mielony? Od lat w czasie używania (w okresie zimowym) wrzucam do małego kubeczka i zalewam wodą w temperaturze pokojowej na kilka godzin. Czasami z miodziem bo podobno lepiej przyswajalny. Czasami do tego, ale już bez moczenia, ląduje propolis 10%. Kiedyś  mieliłam i dodawałam do letniej owsianki lub kefirku.
Tak może być?

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Pyłek pszczeli
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 07, 2013, 20:39:39 »
Lepiej troszkę rzeczywiście pyłek namoczyć bo jest lepiej przyswajalny :) Ziarna pyłku mają ważne zadanie zapylenia kwiatu- muszą w dobrym stanie przeżyć transport. Pyłek kiełkuje na wilgotnej łagiewce słupka przebijając twardą osłonkę.  Ale jak pożujesz porządnie to też się sporo wchłonie :) Grunt, żeby pyłek przyjmować ;) Do owsianki jak najbardziej, tylko nie do takiej fest gorącej, bo niektóre witaminy mogą się rozłożyć np. te z grupy B.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Pyłek pszczeli
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 09, 2013, 11:46:25 »
Ja wychodzę z założenia, że "młynek zębowy" we własnej gębie zmieli lepiej, niż cokolwiek, co możemy mieć w domu - oraz że owa mielonka "moczy" się przecież później przez wiele godzin w układzie pokarmowym. Nawet, jeśli zgryzając pyłek nieco tracę na jego wartościach - to zyskuję odpowiadający mi smak, bo rozmoczone to już nie to ;)
Różnice, głupcze!

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Pyłek pszczeli
« Odpowiedź #6 dnia: Września 12, 2017, 11:34:58 »
Pyłek kwiatowy w regeneracji flory bakteryjnej, chorobach kardiologicznych, po antybiotykoterapii, udary mózgu itd. Dawki jak stosować , jak długo? Wszystko w jednym filmie.
Świetne wystąpienie   prof Czarneckiego:
https://www.youtube.com/watch?v=YPKWOCudnUs

« Ostatnia zmiana: Września 12, 2017, 11:37:00 wysłana przez ewula K »