Naturalna mikstura pobudzająca wzrost masy mięśniowej - Mixtura anabolica

[tomczan]

Opis:

"Naturalna mikstura pobudzająca wzrost masy mięśniowej - Mixtura anabolica: nasiona kozieradki - 2 części, nasiona wiesiołka - 1 część, korzeń żywokostu - 1 część, korzeń mydlnicy - 1 część, ziele rdestu ptasiego - 1 część, ziele lebiodki - 2 części, ziele lucerny (lub nasiona soi) - 2 części, plecha morszczynu Fucus lub listownicy Laminaria - 1 cz. Surowce wymieszać, w razie potrzeby przemielić. Na każde pół szklanki mieszanki roślinnej dać 200 ml gorącego alkoholu 40-60% (rozcieńczony spirytus, wódka czysta). Odstawić w zamkniętym słoju na 7-10 dni, przefiltrować. Na każde 100 ml uzyskanego wyciągu ziołowego dać 100 ml miodu, 4 łyżki pyłku kwiatowego, 4 rozgniecione drażetki Vitaralu, 2 żółtka jaja kurzego oraz witaminę E w kroplach (10 ml). Składniki wymieszać bardzo starannie. Zażywać 2 razy dziennie po 3 łyżki. Równocześnie przyjmować odżywkę aminokwasową (np. Salvimulsin MCT 800, ProSobee 1, 2, Proten Plus). Do preparatu można dodać także płynny wyciąg z aloesu (lub sok aloesowy), albo też sok (nalewkę) z babki lub pokrzywy, które działają stumulująco i aktywująco na układ immunologiczny i procesy syntezy białek (na podaną proporcję - 50 ml) oraz procesy hemopoezy (tworzenia krwi). Mikstura pobudza syntezę białek tkanki łącznej i mięśniowej, zwiększa retencję azotu, przyśpiesza regenerację wszystkich tkanek, działa odżywczo, wzmacniająco i odtruwająco. Składnikami czynnymi są prekursory sterydowe, flawonoidy, sitosterole, aminy, aminokwasy, fosfolipidy, terpenowe i sterolowe aktywatory uwalniania liberyn oraz hormonów sterydowych. Nie wywołuje objawów ubocznych. U kobiet nasila laktację."

Przepis z http://luskiewnik.strefa.pl/farmakologia/trigonella.htm



To mój pierwszy post na forum wiec jako amator mam kilka pytań:

1. Odmierzając "2 części" danego ziela robić to objętościowo czy wagowo ?

2. Jak najlepiej podgrzewać alkohol ? przelać do garnka i podgrzać czy lepiej wstawić zakręcona butelkę do wody, następnie podgrzać wodę ?

3. Zioła rozdrobnić czy po prostu ubić? tak żeby wszystkie były zanurzone w alkoholu.

4. "Na każde 100 ml uzyskanego wyciągu ziołowego dać 100 ml miodu, 4 łyżki pyłku kwiatowego, 4 rozgniecione drażetki Vitaralu, 2 żółtka jaja kurzego oraz witaminę E w kroplach (10 ml)" - jeśli nie dodam  drażetek Vitaralu oraz witaminy E w kroplach czy mikstura dalej będzie spełniać swoje zadanie ? -  nie jestem zwolennikiem tabletek w żadnej formie

5. Jeśli połączę wyciąg ziołowy z miodem, pyłkiem i żółtkami jajek - nie zepsuje mi się to szybko?

6. Czy ktoś z Was stosował ta miksturę ?

Jestem laikiem jeśli chodzi o takie sprawy, stad niektóre pytania mogą wydawać się głupie
proszę o odpowiedź na powyższe punkty, sugestie jakie zioła warto stosować w sporcie jako zamiennik nienaturalnych wspomagaczy też mile widziane

pozdrawiam

[Katarzyna]

Ad.6 Nie stosowałam takiej mikstury
Ad.1: 1 część to np. 1 łyżka (obiadowa), 2 części to 2 łyżki. Proste.
Ad.2 Podgrzać na kuchence - to moment. Chcesz celebrowac kąpiel wodną, to możesz zdecydowac się na to. Pytanie jakim alkoholem masz to zalac: ciepłym, czy wrzącym?
Ad.3 Rozdrobnić, nie dawaj dużych kawałów (no bo jak wezmiesz 1 część ziela? 1-2 listki?, jakos musi wejsc na łyżke)
Ad.4 Akurat wit. E to utrwali to co zrobisz, nie ma się co jej obawiać. Po Vitaralu nie wybuchniesz , no ale  patrz ad.6
Ad.5 Co to znaczy szybko? Nie moze stać rok. Musi stac w lodówce. Produkt ze składników naturalnych żyje krócej. Z tego co widze wyjdzie ci dobra szklanka. Doczytaj w jakim czasie masz to wypić.

[`]

1. objętościowo, nasionka zmielić, zioła  rozdrobnić. Ja odmierzałem małymi szklankami.
2. w garnku na płycie indukcyjnej lub na maszynce elektrycznej, lub odkręcona butelka podgrzewana w wodzie.
3. zioła rozdrobnić
4. robiłem na żółtkach bez dodawania witamin
5. pyłek kwiatowy mieszałem z resztą składników, blenderem bo nie chce się łączyć i wypływa na górę...potem dodawałem żółtka
i do lodówy
6. stosowałem teraz biorę....ale bez żółtek, żółtka zajadam oddzielnie surowe lub
   jajka gotowane na miękko

[tomczan]

6. stosowałem teraz biorę....ale bez żółtek, żółtka zajadam oddzielnie surowe lub
   jajka gotowane na miękko

Czemu teraz bez żółtek ? odpowiednio zmniejszać przyjmowanie z 3 łyżek do 2,5 dwa razy dziennie ? po jakim czasie widać pierwsze efekty ? i przez jaki czas można przyjmować taki preparat ile przerwy zrobić ?

zamierzam dodać jeszcze świeżo wciśnięty sok z doniczkowego aloesu

Ja odmierzałem małymi szklankami

 
na ile dni starczyło mikstury ?

[`]

Bez żółtek bo nieraz mi się ścinały lub  domownicy mi popijali . Wychodziło mi dwa słoiki 0,9 litra.
Hmmm, pierwsze efekty przyszły jak dołożyłem probiotyki , witaminki i częste małe posiłki,
chyba po kilku miesiącach. Było dziwnie, najpierw nic z wyjątkiem większej witalności i wydolności a potem waga ciągle szła do góry no i teraz nie chce spaść a wyzwanie
przede mną .
Dodaj sok wyciskany z jabłek, buraczków i marchewki.
Ja nie biorą przez jakiś określony czas...organizm sam się upomina o coś innego,
o zmianę lub całkowicie odrzuca od ziółek.

[tomczan]

Dodaj sok wyciskany z jabłek, buraczków i marchewki.

Jak tylko urosną to włączę do diety

zrobię tak: wyciąg ziołowy będę osobno przechowywał a miksturę połączę w całość na tydzień do przodu żeby to się czasem nie popsuło.

[tomczan]

Hmmm, pierwsze efekty przyszły jak dołożyłem probiotyki , witaminki i częste małe posiłki,
chyba po kilku miesiącach. Było dziwnie, najpierw nic z wyjątkiem większej witalności i wydolności a potem waga ciągle szła do góry

może ktoś tu jeszcze zaglądnie, wiec powiem jakie efekty miałem. miksturę z rozpędu brałem przez około 2 miesiące bez przerwy. spory wzrost siły, wytrzymałości, regeneracji przeskakiwałem z dnia na dzień poprzeczki wyznaczonych treningów (na początku dostałem takiego kopa ze robiłem po 2 treningi na dzień rano i wieczorem/pociąganie i pompki.
przed rozpoczęciem treningu jeśli chodzi o pompki to zrobiłem około 20 na testowej serii(pierwszej), teraz po 2 miesiącach robiłem 53 w 9 serii(ostatniej). w tym samym czasie zażywałem korzeń z pokrzywy + nalewkę pieprzową + dobrze jadłem. Po odstawieniu mikstury wytrzymałość i siła spadła dość, musiałem zrezygnować z podciągnięć, zostałem przy samych pompkach 3 razy w tygodniu, idzie opornie ale zostały mi 2 tygodnie treningu i wydaje mi się ze jakoś dam rade skończyć. z założenia chciałem przybrać trochę masy, trening miał wyglądać inaczej, jednak w tym samym czasie pracowałem fizycznie czasem do 12 godzin dziennie wiec uznałem, że w takich warunkach lepiej juz sie nastawi na taki bardziej wytrzymałościowy trening - poprawić sobie sylwetkę. moja waga pozostała bez zmian, biorąc pod uwagę dodatkowe obciążenie praca to i tak sukces, wróciłem także do gry w piłkę nożna po 2 latach przerwy 2x w tygodniu. podsumowując jestem bardzo zadowolony, mięśnie na klatce piersiowej ładnie się zarysowały, z brzucha sporo tłuszczu spadło, wszystko na plus teraz jestem w trakcie przerwy w pobieraniu mikstury. w zimie zamierzam zacząć robić trening na masę(przydało by sie przybrać tak z 80 na 85 może 90kg) mam zamiar wrócić do tej mikstury, efekty pewnie przedstawię

[Mitochondrium]

Mam zamiar wystartować z ów miksturą, tylko jak na razie nie mogę dostać ziela lucerny.

[tomczan]

też chciałem kupić i miałem z tym problem, skończyło się na tym, że poszedłem na łąkę i sam sobie nazrywałem

[Mitochondrium]

O kupnie lucerny mogę raczej zapomnieć, chyba że ktoś z forum chciałby mi pomóc.
Nie chciałby też zastępować lucerny soją. Macie jakieś pomysły na to co jeszcze mogło by zastąpić lucernę i soje?

[halina1]

Może żółtlica?

[Mitochondrium]

Żółtlica to nie głupi pomysł. Przyszło mi do głowy też, że tasznik pospolity byłby całkiem sensowny.

[docent]

no i jak tam efekty? macie pewnie już takie klaty, że trudno dwoma rękami na klawiaturze pisać?

czy w trakcie stosowania tego specyfiku śmierdziały Wam ciała?

[`]

no i jak tam efekty? macie pewnie już takie klaty, że trudno dwoma rękami na klawiaturze pisać?

czy w trakcie stosowania tego specyfiku śmierdziały Wam ciała?

Ciało nie śmierdzi...wystarczy się myć...ale mocz capi jak cholera.
Ja raczej wycieniowany jestem (nie rzucam cienia w słoneczne dni ) .

[Klara]

no i jak tam efekty? macie pewnie już takie klaty, że trudno dwoma rękami na klawiaturze pisać?

czy w trakcie stosowania tego specyfiku śmierdziały Wam ciała?

Ciało nie śmierdzi...wystarczy się myć...ale mocz capi jak cholera.
Ja raczej wycieniowany jestem (nie rzucam cienia w słoneczne dni ) .

Qrde, Panowie, udławiłabym się własną śliną...