Autor Wątek: leczenie boreliozy  (Przeczytany 37501 razy)

Offline czesiu69

  • Ekspert forum
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 156
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 08, 2013, 12:37:38 »
Może spróbować rośliny która występuje u nas w Polsce, choć osobiście nie dotarłem do żadnych opracowań na temat wyników i badań jak przebiegał proces leczenie osób z boreliozą, cytuje: "Drugą sztandarową rośliną w leczeniu boreliozy jest szczeć pospolita – Dipsacus silvester". Pozdrawiam.

Offline tanzania

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 94
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 08, 2013, 13:49:42 »
PrzY stawowej formie boreliozy - w wielu przypadkach pomaga kuracja olejkami eterycznymi (opracowanie przez Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę)

Ten zestaw olejkow byl pierwszym medykamentem ktory zastosowalem i moim zdaniem z dobrym skutkiem (obecnie tez uzywam jako ze stawy i kregoslup sie odzywaja). Wyprostuje tylko jedna rzecz, formula nie jest opracowana przez Stowarzyszenie a przez dr Khan ktora udostepnila recepture wszystkim.

Cytuj
Jest trochę zabawy z liczeniem kropelek, ale zapach ,choć intensywny, jest przyjemny.  I sama kuracja - nieuciążliwa :).

Prawda jest, ze zapach jest intensywny i przyjemny (jak dla mnie)...  ;-)

Offline bapona

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 155
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 11, 2013, 00:41:45 »
Ok, przepraszam za wprowadzenie w błąd - ten dopisek wziął się stąd, że nie chciałam podawać przepisu jako swojego  :), a tę recepturę znalazłamw SCHNB.
Ważne, żeby pomogło.
Pozdr  :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11102
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 16, 2013, 23:11:55 »
Z rzeczy sezonowych do zbioru teraz są tarczyca i firletka. Firletka zastępuje gorzknik kanadyjski.
Muszę się dowiedzieć, jak ją stosować, ale zebrać warto.

Kończy się sezon dla listków orzechów włoskich.

Pozdrowienia :-)

Offline Fitoterapeuta Jan Oruba

  • Ekspert forum
  • Nowy
  • ****
  • Wiadomości: 26
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 17, 2013, 09:51:15 »
Basiu czy masz na myśli Firletke poszarpaną (Lychnis flos-cuculi) . Czy ma ona w swoim składzie berberyne oraz hydrastyne. Pytam ponieważ te związki odpowiadają za antybiotyczne działanie Gorzknika kanadyjskiego (Hydrastis canadensis L.) . Sama berebryna która jest w wielu naszych rodzimych roślinach nie oddaje pełni możliwości leczniczych gorzknika.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11102
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 17, 2013, 10:28:31 »
W Międzyborowie padło stwierdzenie "firletka całkowicie zastępuje gorzknik". Zbiera się kwitnące ziele.

Pozdrowienia :-)

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 17, 2013, 10:57:09 »
A to ci dopiero. Łąki całe zafirletkowane, w lesie też się spotyka. Pstrykałem im czasem fotki bo śliczniutkie takie, nawet ich nazwy nie znałem, ale żeby były aż tak cenne ?
Natura lubi często zaskakiwać... ale najbardziej Wy Drogie Zielarki i Zielarze :)
Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na informacje Basi.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2013, 11:00:55 wysłana przez zulu »
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11102
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #22 dnia: Lipca 02, 2013, 21:38:38 »
W Międzyborowie padło stwierdzenie "firletka całkowicie zastępuje gorzknik". Zbiera się kwitnące ziele.

Dopytałam się w Międzyborowie, jak to z tą firletką jest.
Ona rzeczywiście zastępuje gorzknik przy tamowaniu krwotoków, z wewnętrznymi i macicznymi włącznie. Ona też ma swoje antybiotyki, czyli swoje alkaloidy, ale raczej przy boreliozie niekoniecznie by to był dobry pomysł ze względu na spowolnienie krążenia krwi i zwiększenie jej krzepliwości, do granicy zakrzepów włącznie. Zwolnienie obiegu krwi spowoduje utrudnione usuwanie toksyn i utrudniony dostęp komórek układu odpornościowego do borelek.

Cytat: "chyba jednak nie".

Pewnie, jeśli tak, to by trzeba było sprawę mocno przemyśleć, z czym ją połączyć.

Pozdrowienia :-)

Offline pumeczka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 06, 2014, 17:57:21 »
Dawno nie pisałam, uaktualniam i dzielę się moimi refleksjami. Po 1,5 roku leczenia boreliozy naszymi ziołami zdecydowałam się na antybiotyki ponieważ najgorsze dla mnie objawy nie ustąpiły(neurologiczne) i doszły nowe ze strony serca a ponadto zaczęła boleć mnie wątroba (może od nalewek ;)?). Obecnie zioła stosuję jako niewielki dodatek (smilax, cats claw, dojdzie sida acuta) i wspomagające a nie zasadnicze. Oczywiście oprócz ziół włączyłam zdrowe jedzenie, dotlenienie, ćwiczenia, masaże, kąpiele itp.
Po tym okresie stosowania mogę napisać, że niestety w moim przypadku przewlekłej, rozsianej boreliozy z koinfekcjami i objawami wielonarządowymi zioła nie dały rady.
Broniłam się przed abx długo ale gdy doszły problemy z sercem uznałam, że jest to zbyt poważna sytuacja. Ponadto dodatkowe badania wykazały, że mam ogromny niedobór wit D (ciągle pobudzany układ odpornościowy zużył ją) i steraną odporność.
Zioła poprawiły moja wydolność i stan skóry ale zasadnicze objawy niestety niewiele ustapiły.
Po kilkutygodniowym braniu abx obecnie przeszłam na pulsy, biorę abx 4 dni w tyg. i przerwa. Początkowo czułam się koszmarnie ale jest coraz lepiej- mam okresy bezobjawowe, wzrosła mi temp. ciała, ustąpiły problemy z wątroba, żołądkiem, luźnymi stolcami, masakryczne bóle głowy. Objawem, który ciągle jest i mnie martwi to wychudzenie, mam nadzieję, że wraz z leczeniem utyję i stanę się pulchną babeczką :). Myslę, że zioła wzmocniły mój organizm teraz jednak, mając tę wiedze weszłabym w abx o wiele wcześniej, myślałam jednak, że ich uniknę. Wiem jedno: przewlekła borelioza z koinfekcjami to b.trudna do leczenia choroba, która rozregulowuje cały organizm. Może kiedyś po przeleczeniu abx wrócę tylko do ziół, ale teraz z ta wiedzą na pewno gdyby ugryzł mnie kleszcz wzięłabym od razu abx nie czekając aż choroba dokona takiego spustoszenia.  A zioła jako metodę wspomagającą. Pozdrawiam i życzę zdrowia i dobrych wyborów.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 06, 2014, 18:07:26 wysłana przez pumeczka »

Offline pumeczka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 07, 2014, 07:56:56 »
Wszystko to o boreli wiem, cytat, który przytoczyłeś jest bardzo uproszczony- są leki na różne formy bakterii boreli, w tym na cysty, na formę L bez błony komórkowej, także na biofilm. Oczywiście nie każdy decyduje się na takie leczenie.

Ja stosuję pulsy, nie wiem czy zauważyłeś. To jest inna filozofia leczenia niż ciągłe podawanie abx, które uwzglednia ten długi podział. Poza tym gdyby abx miały pomóc stosowałabym i 1,5 roku gdybym mogła. I wiele osób tak robi, jednym pomaga, innym nie. Więc dla mnie to bez sensu pisanie, ze Ty byś tak nie zrobił.  Ja tak zrobiłam, Ty inaczej, piszę tylko o swoim doświadczeniu z leczeniem bb. Dla każdego coś innego :) Poza tym koinfekcje to inne leczenie i inne bakterie niż borelia.

Rozumiem, że nie każdy ma wybór, ja w tym momencie mam, dobrze reaguję na abx a co będzie dalej nie wie nikt. Nie chciałam czekać dłużej widząc, ze choroba postępuje. Z sercem to nie jest zabawa, tak jak u Ciebie przestały działać abx tak widać u mnie nie dość działały zioła. Są osoby wyleczone/zaleczone abx, sa osoby którym pomogły zioła. Piszę jedynie o swoim doświadczeniu.  Może przystopuję borelię  abxami i wrócę do ziół, wiem tyle ze u mnie w tym momencie choroby same zioła nie powstrzymały rozwoju choroby a doszły nowe objawy. W początkowym, wczesnym etapie choroby gdy ugryzie kleszcz abx bardzo często powodują całkowite wyleczenie.
Życzę dużo zdrówka :)

P.S. Jako dobre kompedium udokumentowanej wiedzy o fizjologii  boreli, koinfekcjach i holistycznym leczeniu polecam:

1. "Pokonać boreliozę" S.H. Buhner -naturalne sposoby zapobiegania i leczenia bb i koinfekcji, zioła, suplementy, trochę o abx.
2. "Prosto o diagnozie i leczeniu boreliozy, choroby z Lyme" Nicola McFadzen- podejście holistyczne, łączące leczenie abx, zioła, suplementy i wiele innych "wspomagaczy"
3. Forum Stowarzyszenia Chorych Na Boreliozę, gdzie ludzie dzielą się swoja wiedzą i doświadczeniem w zmaganiu się z tą chorobą, nowości, leczenie pulsami, diagnostyka itp. .http://kleszcze.edu.pl/
4. Spotkania z chorymi i lekarzem, takie spotkania odbywają się w różnych miastach, z różnymi lekarzami.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2014, 08:52:20 wysłana przez pumeczka »

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 07, 2014, 08:42:51 »
J.P. Tikamthe zawsze lubi pofilozofować i podać jakieś bzdurne linki.

Pumeczko.
Napisz coś więcej, co i jak brałaś?
Olejków też próbowałaś?
Pulsujesz Biotraksonem?

Offline pumeczka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 07, 2014, 09:04:28 »
Brałam dużo różnych mieszanek ziołowych, nalewki, intrakty, mieszanki miałam zmieniane i dopasowywane do objawów, naprawdę byłam zadowolona z zanngażowania mojego "fitoterapeuty". Były tam zioła zalecane przez Rózańskiego i dużo więcej ;). Z olejków miałam dodatek drzewa herb., mirrę. Dziurawca nie mogłam bo mi się odbijał jak diabli.
Nie wiem czy mogę na forum fito pisać o innym leczeniu, Basiu jeśli coś nie tak daj znać. Więc krótko: brałam ciprinol (fluorochinolon) przez 6 tyg. codziennie, potem unidox w dawce 2x2 6 tygodni. Teraz jestem na pulsach unidox/azytro 3-4 dni w tyg. Typowe leczenie pulsacyjne stosuje dr M. w Wawie, jeśli chcesz coś więcej wiedzieć to napisz na priv a najlepiej wejdź na forum (link wyżej) jest tam cały mój wątek i dużo info.

« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2014, 09:06:37 wysłana przez pumeczka »

Offline pumeczka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 07, 2014, 09:27:50 »
Cytuj
Założę nowy wątek, zeby uporządkować info. Boreliozę i spółkę zdiagnozowałam w sierpniu 2012, po wieloletnich tułaczkach po róznych specjalistach. Na pewno mam ją od wielu lat.
Źle mnie zrozumiałeś albo ja coś niedokładnie napisałam ale to wszystko opisałam na początku mojego wątku. Ja nie wiem kiedy zostałam ugryziona przez kleszcza, może to było wiele lat temu, długo borykałam się z diagnozą i nie wiem jak długo siedzi we mnie choroba stąd piszę  o przewlekłej, wielonarządowej infekcji. Po zdiagnozowaniu ( czyli od połowy 2012 do początku 2014)przez 1,5 roku brałam zioła, i chodzi mi o to, że załuję że nie włączyłam wcześniej abx bo może nie doszłoby do kłopotów z sercem o to mi chodziło. Gdyby teraz ugryzł mnie kleszcz czy kogoś bliskiego i gdybym to wiedziała od razu abx, bez dwóch zdań. Tak jak napisałam byłam b.zadowolona z zaangażowania mojej "fito",  po prostu u mnie nie zadziałały do końca i konia z rzędem dlaczego, nie ma sensu tego rozważać bo i tak nie dowiemy się. No nic, szkoda czasu na siedzenie przy kompie, pogoda piękna :)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2014, 09:44:58 wysłana przez pumeczka »

Offline pumeczka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 07, 2014, 21:19:33 »
Cytuj
A ja bym tego nie zrobił, branie antybiotyków na borelkę uważam za zły wybór
Wiesz co, to Ty sugerujesz i uogólniasz jak widać powyżej.  Sugerowałeś także, że może zioła były stare albo nie takie albo zbyt mała ilość. Cytat z biosłone wskazuje, że Twoja wiedza o leczeniu i fizjologii boreli jest hmmm...dość powierzchowna. Ja piszę o swoich doświadczeniach i podkreślam, że na każdego działa co innego. Biorę nadal zioła(dodatkowo) i abx.
Myślę, że jasno napisałam, że to moja historia. I proszę daj mi już spokój w moim wątku, ok?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2014, 21:46:31 wysłana przez pumeczka »

Offline pumeczka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: leczenie boreliozy
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 07, 2014, 21:58:54 »
Jątrzysz jedynie nic mądrego nie wnosząc. Jeśli nadal będziesz u mnie pisał poproszę admina o usunięcie Twoich postów z mojego wątku.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2014, 22:02:27 wysłana przez pumeczka »