E... to nie tak.
Rośliny zamieniają CO2 na O2, już chociazby to, z naszego punktu widzenia jest oczyszczeniem powietrza w mieszkaniu, a z punktu widzenia roślinki, to jest wzrost.
Od składu powietrza wazniejszy jest skład ziemi, jeśli chcesz roslinkę traktowac spożywczo.
Wtedy musisz pójść na jakieś czyste i zyzne miejsce i stamtąd wziąć ziemię, możliwe, że trzeba będzie ją przesiać może wyprażyć, by ubić jej mieszkańców i taką można stosować w doniczkach.
Do celów spozywczych bym nie używała kupnej ziemi kwiatowej
PozdrowieniA :-)