Autor Wątek: Toksoplazmoza w ciązy  (Przeczytany 4247 razy)

Offline vitara

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • nr gg 14 987 97
Toksoplazmoza w ciązy
« dnia: Sierpnia 21, 2014, 12:57:08 »
Witam
Czy kobieta w ciąży w której otoczeniu jest kilka kotów powinna bać sie toksoplazmozy ?
Oczywiście bada sie i nie przebyła .
Ale co zrobić ? Izolować koty ?
Jakieś inne pomysły ?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11102
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 21, 2014, 14:06:37 »
Po prostu, niech dziewczyna myje ręce przed jedzeniem. Przecież nie każdy kot ma toksoplazmozę.

Pozdrowienia :-)

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 21, 2014, 14:27:28 »
1. Nie pozwolić się zadrapać.
2. Myć dokładnie ręce przed każdym jedzeniem.
3. Koty raczej trzymać w domu. Zadbać o ich badanie w tym kierunku.
Swoją drogą, toksoplazmozę roznoszą czasem w pakiecie kleszcze.

Każda inna porada będzie cenna :)

Jednak bez przesady. Znam sporo rodzin, gdzie ludzie żyli i rodzili się między kotami, ku obopólnemu zadowoleniu gatunków :)
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #3 dnia: Września 09, 2014, 20:36:17 »
Kot jak każde zwierzę z sierścią znosi olbrzymie ilości kleszczy.
Nie odniosę się do tego na ile matka może np. przekazać swojemu dziecku boreliozę.
Mam znajomą która przez domową kotkę i toksokarozę straciła dziecko, nigdy później nie zaszła w ciążę.
To, że kot w danym momencie nie ma nie oznacza, że mieć nie będzie.
To, że ogromna większość współżycia na linii kot-człowiek przebiega bezproblemowo nie oznacza, że u wszystkich.
Każdy musi samodzielnie szacować ryzyko i mieć swoje kryteria wartości i oceniać co jest przesadą a co nie.

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #4 dnia: Września 22, 2014, 20:53:57 »
Dziewczynki które od dziecka miały kontakt z kotami najczęściej są już odporne na toksę i mają z głowy. Kotu można zrobić badania czy jest nosicielem czy nie - trzymanie kota w domu /niewychodzący/ faktycznie ułatwia sprawę. Toksę można złapać nie tylko od kota ale i od surowego mięsa np z marketu o czym się jakoś zapomina.

Offline cichociemna91

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #5 dnia: Października 23, 2014, 22:06:26 »
wynalazłam gdzieś że toksoplazmoza jest również w rybach wędzonych, a tego w ciaży raczej sie nie zabrania.
Najwyższy stworzył lekarstwo na ziemi, a mąż mądry nie będzie się nim brzydził.

Offline chlorofilka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 239
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #6 dnia: Października 26, 2014, 13:21:55 »
Sprzeciwiam się robieniu z biednych kotów głównych winowajców toksoplazmozy  :P
ja od dziecka wszystko co miało 4 łapy miętosiłam, kot zawsze wychodzący był w domu - badanie w ciąży wyszło że nie miałam tokso.
można się też zarazić grzebiąc w ziemi albo od surowego mięsa. Wszystko z głową, bo potem obserwuję jak kobiety w ciąży dostają ataku paniki na sam widok kota...

Offline lanatural

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Toksoplazmoza w ciązy
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 17, 2014, 14:48:47 »
Przede wszystkim mocna higiena i to nie tylko związana z kotem. Pamiętajmy, że większość zaraża się toksoplazmozą po zjedzeniu zanieczyszczonych owoców.