Autor Wątek: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna  (Przeczytany 79103 razy)

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 30, 2015, 10:21:29 »
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 30, 2015, 13:07:17 »
Ja podaję sylimarol córce 140 mg dziennie juz kilka mcy i może on również przyczynił się do złagodzenia azs-u.

Offline aek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 30, 2015, 18:03:31 »
Witam, przyprażyłem ostropest na patelni ,smakuje jak słonecznik, czy przypadkiem nie zniszczyłem jego dobroczynnego działania. W ten sposób zjadam go dosyć dużo , czy mogę go przedawkować ?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10963
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 05, 2015, 10:38:34 »
A czym się martwisz? Jeśli smakuje, to jedz jak orzeszki prażone.

Pozdrowienia :-)

Offline Hall9000

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 77
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 08, 2015, 15:26:18 »
Kup Sylimarol.

Pozdrowienia :-)

Czyli Sylimarol z apteki się wchłania a z ziaren ostropestu nie ?
Dziwny jest ten świat  :o

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 08, 2015, 19:24:23 »
Myślę że jednak się wchłania, jak się objadłam zmielonym ziarnem [gdyby nie te otoczki bardzo smaczna mąka swoją drogą, no ale w nich "dobroć" więc cóż..] to mnie skóra zaczęła swędzieć jak wściekła, między innymi w okolicach wątroby :D Teraz tak nie szarżuję z ilością..

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10963
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 08, 2015, 21:01:49 »
Najwięcej sylimaryny jest w łuskach, które nie są sprzedawane razem z ziarnami - po żniwach idą do fabryk farmaceutycznych.
Kiedyś były projekty, aby dokładać mąki z ostropestu do mąki chlebowej, aby zrobić jakąś ogólną profilaktykę wątrobową, ale się rozbiło o formalności - żywność nie może mieć zbytnich własności leczniczych.

Jeśli chcesz jeść ziarna, to rób tak, po prostu efekt będzie późniejszy, ale z drugiej strony będziesz mieć z ziaren białko i tłuszcze, co tez jest ważne.

Pozdrowienia :-)

Offline Moniszka150

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 57
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 09, 2015, 08:24:06 »
A nie lepiej kupić dobrej jakości olej z ostropestu? W nim jest najwięcej sylimaryny i dobrze się wchłania. W lodówce postoi trzy miesiące. Doktor pisał, że olej dobry.
M

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 26, 2016, 09:19:56 »
Najlepsze, bo najświeższe oleje tłoczy nasza Monika (oleje z Wólki na fb). Sama próbowałam więc mogę polecić.

Offline zoja29

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 23, 2016, 13:07:50 »
Najlepsze, bo najświeższe oleje tłoczy nasza Monika (oleje z Wólki na fb). Sama próbowałam więc mogę polecić.
tak, potwierdzam, oleje moniki sa swieże i pyszne

Offline mariolak

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 125
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 23, 2016, 16:35:29 »
Najlepsze, bo najświeższe oleje tłoczy nasza Monika (oleje z Wólki na fb). Sama próbowałam więc mogę polecić.
a czy mogę prosić o doprecyzowanie, która Monika? (nie mam konta na fb)
pozdrawiam
m

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 25, 2016, 13:30:16 »
monika b.

Offline mariolak

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 125
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 26, 2016, 14:11:07 »
monika b.
Dziękuję bardzo:)
pozdrawiam
m

Offline Ekofan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 27, 2017, 18:31:33 »
Też bardzo mnie intryguje ten temat. Natrafiłem w necie na taki tekst:
Dawkowanie:

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i niemieckiej Komisji E. dobowa doustna dawka owoców ostropestu wynosi 12-15g – natomiast dla preparatów wynosi 200- 400 mg sylimaryny przeliczonej na sylibinę.
Wyciągi z surowca mianowane na zawartość flawonolignanów są wysoce bezpieczne. Toksyczność ostra badana na zwierzętach laboratoryjnych, po podaniu dawki wyciągu 5000 mg na 1 kg masy ciała – nie spowodowała objawów toksycznych. Także w badaniu toksyczności przewlekłej w ciągu 12 miesięcy – po podaniu dawki 250 mg/kg masy ciała nie stwierdzono ani chemicznie, ani histologicznie objawów toksycznych.
Podpisał,
Doc. dr hab. farm. Aleksander Ożarowski
https://www.pfm.pl/baza_chorob/choroby-ukladu-pokarmowego/iii-ostropest-i-sylimaryna-1---kluczowe-ziola-w-leczeniu-watroby/1119


Offline Henio

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 173
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 14, 2017, 14:34:31 »
No to się trochę załamałem. Czyli lepsze są łupiny ostropestu niż same ziarno? Albo ziarno z łupinami zmielone na pył? Albo olej z tego? Nie no kuźwa bez obsesji. To na chorobę kupowałem zmielony ostropest. Na szczęście tanio, no i ma białka dużo i ogólnie też zdrowy jest.

Pamiętam jak jakiś czas temu w którymś czasopiśmie sportowym Sławomir Ambroziak pisał, że silimarol może blokować przyswajalność niektórych leków. Że tak dział protekcyjnie na wątrobę, że nie dopuszcza do niej pewnych substancji chemicznych i przez to stężanie leków może być niskie i przez to kuracja zachwiana.

Bardzo proszę by ktoś mądry z forum podsumował jakoś ten temat. Czyli samemu sobie posiać ostropest i dla pewności wcinać w całości? Nie tylko nasiona z łupinami, ale i całą resztę może? Może w korzeniu jest tej magicznej substancji jeszcze więcej?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2017, 15:20:25 wysłana przez Henio »