Autor Wątek: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna  (Przeczytany 77902 razy)

Offline aSi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« dnia: Styczeń 20, 2013, 11:14:51 »
Witam,
pozwoliłem sobie ponownie umieścić temat ostropestu plamistego mimo, że już dwa tematy zostały jemu poświęcone. Ale to z tej przyczyny, że nie za bardzo przekonały mnie wywody zawarte w poprzednich postach, a moje pytanie mogło by utonąć w gąszczu napisanego do tej porytekstu.
     Pytanie brzmi następująco: czy jedzenie zmielonych nasion ostropestu plamistego ma sens? Czy sylimaryna jest uwalniana w organizmie jeżeli zostaną zjedzone zmielone nasiona?
    Na stronie dr Różańskiego nie ma żadnej wzmianki o stosowaniu w takiej formie nasion ostropestu. Właściwie to dr w ogóle nie podaje metody na domowy sposób zażywania ostropestu tylko podaje jedynie, że w  Polsce dostępna jest sylimaryna w drażetkach, kapsułkach oraz w płynie (słodka o smaku anyżowym). W innej książce "Księga zdrowia ziołowa apteka domowa" dr Jamesa Duke podane jest, że sylimarynę powinno albo zażywać się w formie tabletek lub nalewki alkoholowej.
     Nie znalazłem, żadnego miarodajnego źródła, które by potwierdziło skuteczność przyjmowania zmielonych ziaren ostropestu plamistego. Oczywiście nie mam na myśli porad z kolorowych czasopism i reklam producentów nasion.
Poza tym sylimaryna nie rozpuszcza się w wodzie.
    Dla ciekawości podaje link do strony, na której jest opis pozyskiwania sylimaryny z nasion ostropestu plamistego.
http://tech.money.pl/przemysl/patenty/pl-97285-420269.html
Pozdrawiam
a

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 20, 2013, 12:53:14 »
Wiele substancji nierozpuszczalnych w wodzie rozpuszcza się podczas trawienia (prosty przykład tłuszcze). Na mnie mielone ziarna ostropestu zdecydowanie działają korzystnie. Zdecydowanie poprawiły działanie wątroby, spektakularnie wyeliminowały problemy skórne.

Pytanie Twoje bardzo mi się podoba, warto pomyśleć "co zrobić, by podnieść przyswajalność Pierwszym tropem jest lecytyna. (takie mixy robi się w tabletkach).


Offline aSi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 20, 2013, 14:15:11 »
Nie dopowiedziałem jeszcze jednej kwestii. Otóż ja z moim kolegą gdzieś w lipcu tamtego roku zakupiliśmy po 2 kg nasion ostropestu. Ja profilaktycznie zażywałem codziennie 2 łyżeczki zmielonego, on dawkował tak samo ale powód miał inny, naprawa wątroby, bo podejrzewał, ze może być bardzo sfatygowana. Brał dość sporo i długo leki na chory kręgosłup. W styczniu był na badaniach i badał wątrobę. Bardzo zły stan. Tak jakby nic jej nie wspomagało - a powinno. Stąd moje pytanie w temacie.
a

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10890
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 20, 2013, 20:11:44 »
Trudno mówić o tym, czy ostropest pomógł, czy nie, bo nie ma bliźniaka kontrolnego ;-)
Możliwe, że sam ostropest nie mógł pomóc, niezależnie od tego, czy sylimaryna się przyswajała, czy nie. Sama sylimaryna też ma przecież ograniczone mozliwości działania - to jest porządny lek, ale to nie jest gałązka z żywego drzewa.
Nie wiemy, czy przed leczeniem kręgosłupa problemy z wątrobą już nie istniały. Nie wiemy, jakie były stosowane te leki.
Trudno powiedzieć...

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 20, 2013, 20:57:20 »
Wiele  leków  syntetycznych o  działaniu  np.   przeciwbólowym,  przeciwgorączkowym   jest  w zasięgu  reki   a  często  składnikiem  ich  np.  jest  paracetamol - http://rozanski.li/?p=99
Jeżeli   był   problem  z    kręgosłupem  można   domniemywać  , że  wiele  leków  "  poszło   w   ruch".Można  było  stosować  wtedy   wieloskładnikowe   mieszanki  ziołowe,  które   kompleksowo   mobilizowały  by   cały  organizm  do  pracy.Pomyśleć  jednocześnie   należało    jak  też   wspomóc  nerki.
 Lepiej  zawsze   rozczytać  chociażby  na  ulotkach  co  jest  w  składzie  leku  i jakie działanie  uboczne.

Czy  ostropest  był mielony  na  bieżąco   za  każdym razem?? przed   zażyciem ? Nie  można   długo   przechowywać  zmielonych  nasion  bo  zwyczajnie   jełczeją.
 
Jest  dobry   preparat  z  ostropestem  i  karczochem      jednocześnie czyli  sylicynar,  lepiej  było  w   takim  razie  siegać po  te  pastylki,  i  uzupełniac  jeszcze   dodatkowo  ziołami  w  celu   kuracji  odtruwających . Pisał  o   takim  rozwiązaniu  doktor   w  tym   wpisie;   http://rozanski.li/?p=27

Zioła  mają   wielką  moc , ale  należy  z  rozwagą  po  nie  sięgać.  Jezeli   nie  ma  takiej  pewności  można   zasięgnąć  informacji  chociaż by  na  tym  forum.  Basia  niczego  nie  przeoczy  naprowadzi  na   odpowiedni  trop.
arte

Offline aSi

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 20, 2013, 21:46:34 »
Ostropest był mielony przed samym użyciem. Ja nie neguję uzdrawiającej mocy sylimaryny, jedynie poddaje w wątpliwość przyswajalność jej w formie sproszkowanych nasion. Jak do tej pory jeszcze nikt nie podał źródła gdzie stoi, że jest to skuteczne.
a

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10890
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 20, 2013, 22:47:11 »
O stosowaniu proszku jest na przykład w książce Ożarowskiego i Jaroniewskiego "Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie". Jednak tam akurat autorzy proponują mieszankę sproszkowanych ziół.

Ja osobiście uważam, że problem tego człowieka był większy, niż by mogła poradzić samaa sylimaryna, nie ważne w jakiej formie.

Co zostaje zrobić? Dodać jeszcze rzepik, rdesty, jemiołę, dobre oleje, dużo jagód i owoców, kurkumę i co tam jeszcze wpadnie z myślą o wątrobie i oczyszczeniu krwi.

A ten kręgosłup - co tam było?
Czy problem przynajmniej został rozwiązany?

Pozdrowienia :-)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2643
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 21, 2013, 09:13:18 »
Ożarowski i Poprzęcki polecali spożywanie wielu ziół w proszku, a byli to bardzo mądrzy ludzie, istne chodzące encyklopedie. Rozpuszczalność w wodzie nie zawsze jest najważniejsza, bo substancje w przewodzie pokarmowym i organizmie nie tyle się "rozpuszczają", co szerzej - matabolizują. Żona brała mielony ostropest osłonowo pod potężną cyklosporynę, dokładnie 3 lata temu - i od momentu gdy zaczęła się tym ostropestem wspierać bardzo jej się poprawiło samopoczucie. A tamten lek bardzo ciężko działa na "flaki" - więc miała się przed czym osłaniać. Ja wobec tych doświadczeń nie potrzebuję "dowodów naukowych" - podobnie, jak nie muszę sobie naukowo uświadamiać dobrodziejstwa spożywania jajek kurzych - po prostu je odczuwam ;)
Tym niemniej Twoje pytanie świadczy o dociekliwości i wcale nie jest głupie. Dobrze rozumiem, że chcecie ocenić ewentualne działanie mielonego ostropestu - ale jak pisała Basia, obecny zły stan wątroby nie dowodzi, że ostropest nie pomógł. Nie dowodzi też, że pomógł - wiadomo. Ściślne naukowe wykazanie czegoś wymaga spełnienia wielu warunków, których w swoich codziennych działaniach leczniczych nie możemy spełnić. Choć znając swój organizm, możemy często całkiem nieźle wpływ tego czy innego medykalium nieźle ocenić - np. po rdestowcu robi nam się (mi i zonie) dokładnie to samo, mamy te same "objawy poboczne" i samopoczucia. Aż zaskakujące - biorąc ten lek sam uznałbym, że to przypadkowa zbieżność...
Różnice, głupcze!

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 21, 2013, 10:51:26 »
a jaka dawka dzienna profilaktycznie jest zalecana takiego mielonego ostropestu?

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2643
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 21, 2013, 11:11:54 »
Przedawkować chyba trudno, choć żonie po dwóch czubatych łyżkach w maślance czy kefirze bywało ciężko. Starczy więc łyżka, pewnie i bez czuba. W kefirze, owszem - ale i w cieście naleśnikowym czy chlebie domowym. Poprawę stanu skóry żona odczuwa wyraźnie. Ludowa mądrość zielarska zresztą mówi - że co dobre na wątrobę, to i na skórę... (Ot, dziurawiec - by nie szukać daleko).
Różnice, głupcze!

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 21, 2013, 18:57:59 »
nie znalazłam do tej pory danych , o które aSi pyta - warto by było wiedzieć, jaka dawka mielonego ostropestu może dla wątroby  mieć miano leczniczej , jaka zapobiegawczej. Tu obszerny art. po ang. http://www.ijp-online.com/article.asp?issn=0253-7613;year=2007;volume=39;issue=4;spage=172;epage=179;aulast=Dixit

Tymczasem prof. Muszyński podpowiada o hemostatycznym działaniu mleczka z mielonego ostropestu. Mleczko z nasion ostropestu było stosowane w krwiomoczu i krwawieniach z pęcherza, zwłaszcza spowodowanych przez kamicę. W Polsce i Rosji stosuje się w podobnych celach nasiona łopianu


Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 21, 2013, 22:07:02 »
A prawda leżeć może w interakcji leków na kręgosłup i substancyj z ostropestu. Jak sam się ostatnimi czasy przekonuję, substancje wykorzystywane w farmakologii "aptecznej" nie za bardzo się lubią z ziółkami. Czasem wystarczy głupia różnica w izomerii optycznej identycznych związków doprowadzanych do danego obszaru tkanki, żeby doprowadzić do lepszego wychwytu substancji syntetycznej - bo tak są projektowane teraz leki. A jeżeli receptor na błonie komórki zostanie zablokowany, to juz "natura" nic nie wskóra i nie zostanie zauważona przez komórkę miąższu wątroby.
Podobnie mogło być w opisywanym przez aSi przypadku. Choć jak wszyscy domniemują - podejrzeń całe mnóstwo.

A czy ów kolega faktycznie zażywał ostropest?
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 27, 2013, 13:34:38 »
Tak sobie przeglądnąłem nieco zapomniany wątek. Warto moim zdaniem dopisać to co Gospodarz mówił na Konferencji Franciszkańskiej, ze kupowanie mielonego ostropestu mija się z celem - szybko jełczeje. Lepiej kupić ziarenka i mielić je w miarę bieżących potrzeb.
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 22, 2013, 12:11:24 »
Jak radziła Inez w innym wątku, odwiedziłam "ptasi rynek" (nie wiedziałam nawet, że taka impreza odbywa się co niedzielę  :) )
Kupiłam tanio różne nasiona i na temat ostropestu pan rolnik powiedział, że nie można go "zaparzyć", bo nie będzie działał. Nawet mielić zabronił. Zaprezentował jak należy spożywać. Zapytałam nieśmiało czy w takim razie nie wyjdzie w całości "drugą stroną", ale popatrzył tylko dziwnie i nic nie powiedział.
I am back to save the universe

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2776
Odp: Ostropest plamisty - przyswajalność sylimaryny z ziarna
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 27, 2014, 19:13:27 »
Być może inni mnie poprawią, na 100% nie jestem pewny ale na ostatnim spotkaniu w Międzyborowie doktor mówił, że chyba niezależnie od tego jakie, w jakiej formie je się ziarno to i tak to nic nie daje, muszą być wyciągi.