*Agnieszka* - czy z takich "mieszanek" wychodzi okreslony zapach, czy dobierasz sama zapachowo ?
bo na bazie szarego, czy jelenia - to widze sprawe logicznie.
Mam mase takich reszteczek i chetnie bym sie pokusila o "stopienie" i dorobienie.
Do tej pory wkladalam do jednego naczynia, dolewalam wody, po czasie "urabialam" jak ciasto, czy mieso mielone
wkladalam mase do pojemnika, twardnialo lekko i uzywalam do prania.
Ewaryn - czy bedziesz eksperymentowac z sokami ziol, czy nalewkami ?
Bo tak zamarzylo mi sie mydlo wrotyczowe, z jaskolczym zielem i owsiane ...
Ziolka te sa dobroczynne na skore.
Musze sie pochwalic - zdobylam oryginalne czarne mydlo z Maroko.
Zaczelam sie w im myc, sama jestem ciekawa efektow.
Mydlo ma "paskudny" zapach, jednak po splukaniu nic z tego zapachu nie pozostaje.
Pozdrawiam,