Autor Wątek: Chłop zaniemówił ;)  (Przeczytany 8165 razy)

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Chłop zaniemówił ;)
« dnia: Grudnia 20, 2012, 08:58:48 »
oprócz gardłowych ziółek: tymianku, lipy, szałwi, mięty, anyżu, lukrecji (?) miodu, czosnku i spółki, co moge podac aby choc na Wigilie przemówił ludzkim głosem? :)
Nie gorączkuje, nie kaszle, nie kicha, nie rozbity, alergik na nawłoć (w porze jej kwitnienia bardzo sie "wzrusza" i kicha).

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 20, 2012, 09:03:22 »
Wszystko co mówisz włącznie z czymś powlekającym, śluzowym. Bratka na pewno wypije ;)
Jak zrobiłem niedawno pierwszy raz kleik prawoślazu, to uderzyła mnie jego woń - była znajoma. Potem skojarzyłem, że znam to z kłącza rdestowca. Oba zawierają jakiś podobny związek, na który jestem wyczulony - bo już żona tego nie potrafiła stwierdzić.
Ano, i może olej lniany? Pono te nienasyconki mają kluczowe znaczenie dla błon śluzowych.
No i może Krople Króla Dani? ;)
Różnice, głupcze!

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 20, 2012, 09:08:56 »
własnie, własnie..swego czasu o nich czytałam.Wyglądają zachęcająco.
ps.
dostane na cito gdzies amoniak?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2012, 09:14:18 wysłana przez Katarzyna »

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 20, 2012, 09:19:39 »
Na porażenie wiązadeł głosowych (Treben sądzi, że jest to wirusowe) według niej pomaga  płukanie gardła herbatką z przytulii.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 20, 2012, 11:37:36 »
Herbatka, czy odwar? Na skórę odwar, na gardło może być herbatka bo może chodzić o różne frakcje.
Amoniak to w hurtowni chemicznej, w POCh. Czysty do analizy będzie... czysty, znaczy nadawający się :)
Różnice, głupcze!

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 20, 2012, 13:05:33 »
oprócz gardłowych ziółek: tymianku, lipy, szałwi, mięty, anyżu, lukrecji (?) miodu, czosnku i spółki, co moge podac aby choc na Wigilie przemówił ludzkim głosem? :)
Nie gorączkuje, nie kaszle, nie kicha, nie rozbity, alergik na nawłoć (w porze jej kwitnienia bardzo sie "wzrusza" i kicha).

Z tego co zaordynowałaś to chłop jest w dobrych rękach, jak się w nim zwierz obudzi to na Wigilie przemówi  :D .

Ps.Moja odpowiedź nic nie wnosi ale zapytanie takie "słodkie" , że nie mogłem się powstrzymać.

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 20, 2012, 16:53:18 »
Niech pomilczy jakiś czas, to przechodzi samo :D
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 20, 2012, 18:39:30 »
A moze lepiej nich tak zostanie będzie Cicha Noc  :P

ale jak Ci zależy żeby gadał to dorzuce kleik z lnu, czyli gotowane nasiona lnu i płukanie olejami zimnotłoczonymi jak juz ktoś wspomniał wczesniej

przykręcić kaloryfer i nawilżać powietrze

Zdrowia życzę !
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 21, 2012, 09:00:52 »
Carlina, jak dla mnie sluzy nie za bardzo, natomiast mile widziane żywe kultury bakterii - kapsułki lub kefirki.
Kochani, dorzuce do kolekcji olej lniany, sama podam i dopilnuje przyjęcia, bo wiecie jak to jest....to takie niemęskie ;)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 21, 2012, 09:03:37 »
Chyba pierwszy wspomniałem tutaj o lnianym, co?
;)
Różnice, głupcze!

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 21, 2012, 09:17:40 »
tak, są wyjątki ;)

Offline Adrian Budek

  • CRAZY HERBALIST
  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 86
    • Zapraszam na swój FanPage
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 21, 2012, 10:59:03 »
Podaję propozycję sprawdzoną i przyjemną ;)

Grzane piwo z goździkami, sokiem malinowym i.... imbirem mielonym takim ze sklepu np. kamisa.
Na 0,5 litra grzańca łyżeczka czubata imbiru. Trochę będzie paliło, ale w połaczeniu z sokiem malonowym i piwem smakuje bardzo dobrze. 2-4 grzańce w ciągu dnia ;)

Do tego syrop z cebuli. 2 łyżki co 2 godziny.

Działanie, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, a więc szerokie spektrum działania.

P.S Sposobu jestem tak pewien, że jestem w stanie założyć się o 4-pack piwka, że do wigilii zadziała. Ba! Powinno zadziałać na drugi dzień :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2012, 11:00:55 wysłana przez Adrian Budek »
8) ░▒▓█ Zapraszam na swój FanPage KLIKNIJ! █▓▒░ 8)

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 21, 2012, 11:25:26 »
Podaję propozycję sprawdzoną i przyjemną ;)

Grzane piwo z goździkami, sokiem malinowym i.... imbirem mielonym takim ze sklepu np. kamisa.
Na 0,5 litra grzańca łyżeczka czubata imbiru. Trochę będzie paliło, ale w połaczeniu z sokiem malonowym i piwem smakuje bardzo dobrze. 2-4 grzańce w ciągu dnia ;)

przed swiętami nie potrzebuje "ululanego" niemowy - jest nieprzydatny w pomocy przy pracach domowych :)
wieczorem, po wykonaniu 100% normy na pewno cos takiego zafunduje - sobie tez.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 21, 2012, 11:26:25 »
"Imbirówka" czyli płaska łyżeczka imbiru w proszku pogotowana w szklance wody (1-2 min.) działa wyraźnie we wszelkich przeziębienio-infekcjach pospolitych. Żona całą zimę 2 lata temu opękała właśnie na tym (wciąż ją coś brało, była poważnie chora - i musiała się ciągle bronić). Zeszłą zimę na gorącym mleku z czosnkiem, miodem i masłem - równie skuteczne. Teraz jest już dużo lepiej, Jej Przewlekłość AZS jakby coraz bardziej ustępowała na skutek licznych, skojarzonych zabiegów i wysiłków - i żona nie musi się już na okrągło szprycować czymś takim. Bardzo prawdopodobne, że jest to w dużej części wynikiem mocnej kuracji mieszanką mydlnicowo-arnikowo-pokrzywowo-jerbową wg Doktora, którą sobie w tym roku czasem robiła; także przechodzi właśnie drugą trzytygodniową kuracyjkę gliździkiem - także wyraźny efekt.
No, ale to takie raczej kuracje ogólne, odpornościowe itp. - nie ściśle gardłowe.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2012, 11:28:16 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Chłop zaniemówił ;)
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 21, 2012, 11:43:25 »
Wiesz, coś w tym jest....jak ogólna odpornosc jest na poziomie, to gardło i inne nie wysiadają.